Strona 54 z 133

: 18 cze 2008, 17:02
autor: sensibel
Karolina, oby było wszystko dobrze z nóżkami Maciusia :-) też jestem w szoku, że czas tak szybko leci :-D

Gozdzik, witamy witamy :ico_brawa_01: superowe zdjęcia, koniki śliczne, a Julcia prawdziwa dama, mamusia też nie gorsza :-) faktycznie Julka elegancka jak na tą stodołę :-D

: 18 cze 2008, 19:28
autor: gozdzik
:-D dobrze Becia zauważyłaś ze Jula ma inny wózio ten jest kuzyneczki my pojechaliśmy bez wózka bo nasz sie złamał a dokładnie rama :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i to przed samym wyjazdem
mam nadzieje ze uznaja reklamacje bo jest jeszcze na gwarancji
dobra ja narazie zmykam prasowańko pranko i te sprawy :-)

: 18 cze 2008, 22:08
autor: karolina24
sensibel, wszytsko dobrze z nozkami :)

: 19 cze 2008, 07:56
autor: urmajo
Witajcie z rańca.

Ja oczywiście w robocie.

Nocka ok, chociaż Majka część nocy spała u nas w łóżku. Rano obudziła sie już o 6:00 :ico_szoking: Mi to specjanie nie przeszkadzało , bo i tak musiałam już wstać, ale tatus nie był zadowolony.

gozdzik witaj po długiej przerwie. Cieszę sie bardzo, że wyjazd się udał. A co do wóżka to jestem w :ico_szoking: , że rama się złamała.

Też bym sobie gdzieś wyjechała, bo normalnie jskoś zmęczona jestem. Ciągle tylko praca dom, praca dom. Przez to łapie co chwilkę doła.

Tradycyjnie dla wszystkich aromatyczna :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: i lece popracować.

: 19 cze 2008, 08:32
autor: gozdzik
Witajcie urmajo, dzieki za kawusie :-D tego mi własnie potrzeba
co do wózka to ja sama jestem w szoku jak mogła sie rama złamać i to jeszcze na srodku ulicy nigdy bym nie pomyslała ze jest to wogóle mozliwe!
Nocka u nas spokojna co prawda Jula obudziła sie o 5 ale wziełam ja do siebie i spała dalej do 7.30
Dobra ja narazie zmykam sprzatac domek miłego dzionka dziewczyny

: 19 cze 2008, 10:06
autor: __DOMI__
hej u nas nocka oki, pierwsza pobudka o 4, a potem dospał jeszcze do 7

ja tez pije :ico_kawa: i się z wami dzielę moje kochane


a ja się wam nic nie pochwaliłam, ale gapa ze mnie 26.06 jedziemy nad morze na 9 dni :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 19 cze 2008, 12:49
autor: gozdzik
:-D Super

: 19 cze 2008, 13:39
autor: sensibel
Hej :-)
Noc spoko -22.00- 7.30.

Wczoraj Zuzia od rana miała biegunkę, już myslałam, że to grypa żołądkowa, ale potem skojarzyłam, ze dzień wczesniej wieczorem teściowa dała jej ponoć "tylko" 4 czereśnie. Jak usłyszałam zdenerwowałam się, bo nigdy jej nie dawałam i miałam wątpliwości jak to zniesie.
I dostało dziecko biegunki, popłakiwała bo brzuszek ją bolał. Wstrętna babcia :ico_zly: tak napycha tego dzieciaka jak bym jej jesć wcale nie dawała, a potem są takie efekty. Wasze babcie tez takie nadgorliwe czy to tylko nasza taka nawiedzona?

__DOMI__, jak Ci zazdroszczę wyjazdu :ico_placzek: tez bym chciała, ale juz sobie darujemy w tym roku, ja już ledwo się toczę strach się wypuszczać tak daleko. Szczególnie pociagiem, bo nasz samochód chla tyle, ze jechanurmajo, ie nim kosztuje majątek.

Urmajo miłej pracy. Ty masz doła bo nie masz czasu a ja mam czasem doła, ze tylko w kółko dom i dziecko :-D

Gozdzik, powinni wymienic wózek na nowy, napewno był wadliwy. Ale naprawdę pierwszy raz o czymś takim słysze, wkońcu Julka nie jest taka ciężka. niech wymieniają.

Zuzka śpi drugą godzinę, a ja zamiast coś robić to leżę i w necie. Idę wziąsć się za robote.

: 19 cze 2008, 16:08
autor: Duszka
witajcie


młoda zasneła pół godziny temu ,wiec luzzzz :ico_brawa_01:

u nas z tym spaniem to ostatnio roznie znowu sie zrywa po nocach z piskiem jakby coś ja drazniło , ale ja widze ,ze idą trójki ostro lada dzien sie bedą wyrzynac


gozdzik ,powinni ci na nowy wymienic, ta rama musiała byc krzywa skoro ci sie złamał ,mogłas tego nawet nie widzieć , ja kiedys dla pierwszego syna kupiłam spacerówke to po 7 dniach mi sie złamała rama-była krzywa potem jak jedziłam to mi uciekał na jedna strone i jak sie złamał to reklamowałam czekałam niepamietam jak długo ale 1 miesiac napewno bo jeszcze sklep popedzalam i myslalam czemu to tak tyle trwa? a te h**e :ico_zly: to zespawali i odesłali spowrotem do sklepu , po 2 dniach znowu sie złamało w tym samym miejscu znowu do sklepu i bez wózka :ico_zly: :ico_olaboga: naprawa trawała 3 tygodnie nie dali nowego chamy :ico_zly: kiedys były inna czasy nie było tyle firm produkcyjych jak teraz- oszczedzali jak mogli ,wyboru w wózkach tez nie było , jak sie trafiła dostawa to wszyscy brali co jest ,ale wracam do 2 reklamacji wózek wrócił ja niewiem co oni robil znowu go zespawali i zamalowali farba juz nie był krzywy , potem jezdziłam nim ze 3 miesiace i posżło w innym miejscu :ico_zly: mój M na własna reke wtedy juz spawał ,ale zrobił to tak ,ze jeszcze pojezdziłam kolejne 3 miesiace , potem juz urodził sie kamil ,a sylwek juz nie chciał jezdzic tylko chodził koło wózka ....TAKIE MIAŁAM PRZEBOJE-teraz sa inne czasy wiec co do ramy to nie mam wątpliwosci powinni dac nowy...

DOMI
a gdzie sie wybieracie nad morze hmm...?

: 19 cze 2008, 16:35
autor: gozdzik
my po spacerku Jula zasneła a ja sie bycze a co tam :ico_haha_02:
mam nadzieje ze wymienia na nowy jakos mi sie nie usmiecha spawana rama :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: a powiem ci ze faktycznie wózek znosiło na prawa strone i pewnie tak jak piszesz był krzywy przez co był nacisk na jedna strone noi rama pekła :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: teraz bez wózka jak bez reki jestem uziemiona nigdzie dalej nie moge isc :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: oby szybko to załatwili