Strona 54 z 300

: 11 lut 2008, 14:48
autor: Barbara
kwiatunio pisze:Barbara, i jak tam u Ciebie?co słychać?


a po woli do przodu. Siedzimy sobie i Asia i moim rodzicami, i dobrze nam :-) . Nawet nie wiedzialam ze moge byc tak szczesliwa i wolna... paradoks!!!

: 11 lut 2008, 14:50
autor: Anuszka
Barbara, dlaczego paradoks? :-)

: 11 lut 2008, 16:07
autor: kwiatunio
Barbara, niestety czasem musimy stracic "kochaną osobe" żeby stwierdzic,ze tak na prawdę mozemy byc same i tez szczęśliwe a na pewno spokojniejsze,silnijesze....wychodze z załozenia że co nas nie zabije to na pewno wzmmocni .....

: 11 lut 2008, 21:54
autor: lulu81
Zgadzam się ja świetnie czuje się singlem :-D

Co prawda teraz mam "kontrole" w sąsiednim pokoju,ale to nie na dlugo :ico_oczko:

: 11 lut 2008, 23:21
autor: Barbara
Anuszka, maz mnie i Asia zostawil 2 mesiace temu, dlatego mowie ze to paradoks, ale tak jak mowi kwiatunio,

kwiatunio pisze:Barbara, niestety czasem musimy stracic "kochaną osobe" żeby stwierdzic,ze tak na prawdę mozemy byc same i tez szczęśliwe a na pewno spokojniejsze,silnijesze....wychodze z załozenia że co nas nie zabije to na pewno wzmmocni .....


to sa swiete slowa! i podpisuje sie pod nimi rekami i nogami!!! szkoda tylko ze tak pozno to odkrylam... ale lepiej pozno niz wcale

: 12 lut 2008, 09:06
autor: Anuszka
Barbara, przepraszam, nie wiedziałam i daltego dziwnie mi zabrzmialy Twoje słowa. Przykro mi... ale niech on żaluje!!!

Dziewczyny mają rację - (co nie zabija - wzmacnia) - dżizys, jaka słodka ta niunia Twoja! Ja już ją pkazywałam męzowi i powiedziałam, że to przyszła narzeczona naszego Olka :-D :-D :-D

[ Dodano: 2008-02-12, 08:07 ]
Powiedział, że tak, ale i tak jestem głupiutka :ico_oczko: :-D :-D

: 12 lut 2008, 11:09
autor: Barbara
Anuszka pisze:Barbara, przepraszam, nie wiedziałam


nie masz ze co przepraszac, przeciesz nie wiedzialas. kwiatunio, wiedziala, bo piaslam o tym na innym fatku, jak bys chciala to tutej jest linK: http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... c&start=70

: 12 lut 2008, 11:58
autor: justyna25
Basiu ja też nie wiedziałm :-/ .Przykro mi kochana :-/ .Jesteś silną dzielną kobietką i na pewno sobie poradzicie z Asieńką :ico_buziaczki_big: .My zawsze będzemy z Tobą i wiedz że możesz na nas liczyć :ico_buziaczki_big:



Ja wczoraj przeżylam koszmar :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: i Adusia też :ico_placzek: :ico_placzek:
Zostawiłam głupia odkręcony lakier do paznokci na półeczce w łazience a Ada poszla i go sięgnela i jej się z góry wylał i pech chciał że prosto do oczka :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Ryk byl niesamowity :ico_placzek: :ico_placzek: pojechaliśmy szybko do szpitala tam jej zakroplili zaraz srodkiem znieczólajacym i oczyścili oczka z lakiery,niestety musieli w znieczoleniu ogolnym bo inaczej sobie nie dala.
Przedszymali nas przez noc i rano po wizycie do damku puścili.Na szczęsce wszystko jest dobrze z oczkiem.Jest opuchniete mocno ale to zejdzie,musze wkraplć Adusi kropeli 4 razy dziennie i na noc maść.
:ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 12 lut 2008, 12:01
autor: Anuszka
ojej, justyna przykro mi, ale najważniejsze, że się dobrze skonczyło! :-) :-) :-)

: 12 lut 2008, 12:26
autor: kwiatunio
justyna25, ale miałaś wczoraj przejścia,już widzę jakie miałaś nerwy....ale najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skończyło :ico_sorki:

dzień dobry tak wogóle....

ja właśnie próbuje jakiś normalny temin dostać do okulisty z Julka bo zauwazyłam że od jakiegoś zcasu zaczynają Jej oczka uciekać :ico_noniewiem: