Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja jestem

Ja teraz też jestem Właśnie robię pizze na obiad i mam teraz chwilkę wolnego.
Andzia chodzi mi najbardziej co potrzebuję do szpitala bo jak wchodzę obojętnie na jaką stronę to każda pisze co innego więc jestem w kropce
Może któraś mi pomoże co nieco

najbardziej co potrzebuję do szpitala

ręcznik mały i duży,sczoteczka i pasta do zębów, 2-3 koszule nocne najlepiej rozpinane w okolicach klatki piersiowej-łatwiej będzie ci karmić,podkłady poporodowe-najlepiej 2 opakowania,majtki jednorazowe 1-2 opakowania,kilka wkładek laktacyjnych w razie jak mleko będzie wyciekać,1-2 staniki do karmienia(lub zwykłe-jak wolisz),dokumenty i wyniki badań,kapcie,skarpety-bo może nie byc ci za ciepło,ja brałam też szlafrok,bo po kąpieli zimno,grzebień-szczotka do włosów,szampon,woda mineralna
a dla dziecka-pampersy,chusteczki nawilżane,i nie wiem jak jest u was bo u nas ciuszków dla dziecka nie kazali brać bo w szpitalu zakładają jedynie to co na wyjście do domu już,ale jeśli macie zabrać to weź body na długi rękaw-2 , pajacyk-1, śpiochy-2, cienka czapeczka, rekawiczki żeby się maluszek nie podrapał,body na krótki rękaw-1 (bo może być ciepło w szpitalu), skarpetki,pielucha tetrowa,może smoczek

[ Dodano: 2009-08-12, 14:41 ]
ja piję teraz kawkę z A i za kilka minut wrócę

bigottka myslę,że to wszystko ja korzystałam z gazety "m jak mama" jak byłam w ciąży co mam wziąć do szpitala i to ci właśnie napisałam wszystko się przydało oprócz smoczka,bo Hania nie chciała no i my nie musieliśmy brać ciuszków dla dziecka myślę,że ci co nieco pomogłam

[ Dodano: 2009-08-12, 14:44 ]
i dla siebi klapki pod prysznic i kocyk w razie zeby maluszka przykryć

[ Dodano: 2009-08-12, 14:59 ]
jestem już

a wy????

Jestem musiałam wyskoczyć do sklepu bo nic na obiad nie miałam
Więc dzis robię kurczaczka z sosikiem

Bigottka co do rzeczy dla dziecka to się podpisuję pod Anią.
U mnie w szpitalu nie można było nosić ani majtek po porodowych ani staników
Koszule dostawałyśmy od szpitala takie worki białe strasznie sztywne
Ale co szpital to zwyczaj
Następnym razem będę rodzić w tym szpitalu w którym chciałam chyba, że znów będzie strajk
Możesz też zabrać laktator. W moim przypadku się nie przydał bo miałam mała pijawkę
Ja podpasek zabrałam tylko jedną paczkę ale na szczęście w szpitalu dawali bez problemu.
I do dokumentów dopiszę też jeszcze tą kartkę o płaceniu składek zdrowotnych. Ja miałam mały problem bo niby miałam tą kartkę ale wygasła (kres ważności 1mc) i mój musiał jechać do mojej pracy bo tak to bym musiała płacić za każdą dobę nie małą kasę

kartkę o płaceniu składek zdrowotnych.

chodzi ci o legitymację ubezpieczeniową??? tak?? no właśnie to też,ja ujęłam to ogólnie jako dokumenty

U mnie w szpitalu nie można było nosić ani majtek po porodowych ani staników
Koszule dostawałyśmy od szpitala takie worki białe strasznie sztywne
Ale co szpital to zwyczaj

dziwnie z tymi koszulami i majtkami

bigottka dowiedz się w szpitalu co możesz zabrać,ja pytałam się swojego ginekologa,bo obiło mi się właśnie podobnie ztymi koszulami co u Kingi,ale na szczęście to tylko plotka

dziwnie z tymi koszulami i majtkami

No dla mnie głupota. Jak mi lekarz na obchodzie to powiedział to chciałam mu powiedzieć, żeby się po głowie popukał

aniawlkp86, No dziękuję będę musiała przygotować sobie wszystko bo w sumie to mam jedną koszulę nocną i szlafrok a tak to nic kompletnie nie mam. Dla niuni mam 2 pajacyki i 2 body skarpetki, rękawiczki, czapeczkę i teraz zamówiłam z neta pieluszki tetrowe i czekam na nie ale i tak dużo mi brakuje a co do szpitala to faktycznie muszę się przejechać do niego i dowiedzieć się więcej co i jak.

chodzi ci o legitymację ubezpieczeniową??? tak?? no właśnie to też,ja ujęłam to ogólnie jako dokumenty

no tu jest mały problem bo ja takiej książeczki nie posiadam mam jedynie książeczkę zdrowia w której jest nr ubezpieczeniowy ale nie wiem czy o to chodzi.

a takiej książeczki nie posiadam mam jedynie książeczkę zdrowia w której jest nr ubezpieczeniowy

jak to nie masz mi pracodawca automatycznie założył legitymację ubezpieczeniową jak zaczęłam pracę,taka biała książeczka,a jak byłam pod koniec ciąży czy jak urodziłam to mi pracodawczyni założyła rodzinną legitymację ubezpieczeniową żeby dzieci były ubezpieczone i tam mam Hanię wpisaną

W końcu wiem jak się ten dokument nazywa
aktualnie potwierdzony raport miesięczny ZUS RMUA wydany przez pracodawcę

Ja potrzebowałam tego.

[ Dodano: 2009-08-12, 15:53 ]
Ja też nie miałam takiej legitymacji

A do szpitala musiałam mieć ten dokument RMUA

aktualnie potwierdzony raport miesięczny ZUS RMUA wydany przez pracodawcę

to ja też dostaję co miesiąc.

jak to nie masz

normalnie nie mam po prostu będę musiała się dowiedzieć czy potrzebuje czy nie bo jak będzie potrzebna to muszę sobie wyrobić.