Witam w 2010 roku!!!
Aniu cieszę się, że Tosia tak cudnie zareagowała na braciszka. Zawsze wiedziałam, że to mądra dziewczynka Fajnie, że poród tak szybko poszedł i jesteś zadowolona. Mąż też stanął na wysokości zadania. Brawo!!!
Jak znajdziesz chwilkę to wrzuć koniecznie fotki Adasia.
A my Sylwka spędziliśmy u znajomych. Wróciliśmy dopiero o 6 rano. ZMęczona jestem jak nie wiem co.. Ale w sumie było fajnie. Nie rewelacyjnie, ale ok. Taka zwykła domówka.
Teraz będę sobie siedziała w domku na bezrobociu... Dobra wiadomość jest taka, że mój prezes wczoraj wspomniał o wchodzących 2 projektach i wiem, że będą potrzebowali ludzi do pracy. Nie znam daty rozpoczęcia tych projektów, ale będę miała albo miesiąc albo 2 wolnego i wrócę do tej samej pracy. Dobrze by było bo już wszystko tam wiem co i jak, godziny pracy rewelka itd, tylko mogliby podwyżkę dać.
Ale mam marzenia... może się spełnią