Strona 531 z 693

: 06 cze 2007, 05:34
autor: magda26
HEj hej ja cos spac nie moge :ico_noniewiem: moj P smacznie spi a ja postanowilam zajrzec do was :ico_oczko: czekam i czekam na tego mojego Marcinka i nic :ico_noniewiem:
Lucy no nie wiem jak mozna nie widziec ze jestes w ciazy hmm :ico_puknij: ...ale to facet trzeba brac poprawke :-D

: 06 cze 2007, 06:55
autor: zirca
no....to majówki wreszcie porozdwajane.... :ico_brawa_01: definitywnie przenoszę sie więc na sledzenie waszego wątku.... :ico_brawa_01:

: 06 cze 2007, 06:59
autor: magda26
A zapraszamy :ico_brawa_01:

: 06 cze 2007, 08:37
autor: ania1980
Witajcie :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:
Wpadłam zobaczyć, czy któraś się przypadkiem już nie rozdwaja? Ale widzę, że na razie cisza przed burzą :-D

: 06 cze 2007, 09:51
autor: Hanah
ja tez witam

noc mialam fatalna ale juz o niej zapomnialam jak mi sie przypomnialo jaki piekny dzisiaj dzien :-D :-D :-D :-D :-D :-D

dzisiaj planuje troche popracowac, w koncu taki dzien malo kiedy sie zdarza :-D :-D :-D :-D

widze ze zadna sie jeszcze nie rozdwoila i bardzo ladnie, czekac na mnie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

buzki

: 06 cze 2007, 09:56
autor: Jasnie Pani :)
ania1980, jesli mialas na mysli mnie, to raczej cie nie zaskocy, ze w calosci jestem. ja jestem skazana na cizae, a nie na rodzenie. nigdy nie urodze. :ico_noniewiem: wszystkie sie rozdwoicie, a ja bede sie tak przenosic stad na lipcowki, potem sierpnowki i tak bez konca :-D
a tak powaznie ide dzisiaj zebrac jakies dzialanie ze strony mojego gina, bo mi zaraz brzuch rozerwie. nawet w kuchni nie moge do zlewu dojsc, bo sie miedzy polkami nie mieszcze.... :ico_olaboga:
ale dla pocieszenia mam dzis troche lepszy humorek niz wcoraj...

: 06 cze 2007, 10:29
autor: -indigo-
Witam laseczki :-D

Jaśnie Pani cieszę się że humor trochę lepszy, bo wczoraj juz się o Ciebie martwiłam. Doczekasz się doczekasz, spokojnie. Każda z nas już by chciała urodzić, nie tylko Ty.
Mi też już ciężko jak cholera. W nocy nawet jak leżę to mnie ciągnie. A najgorzej z rana, zanim to wszystko na swoje miejsce nie powróci po nocce ech...

Coś mi się pomyliło wczoraj i napisałam, że dziś mam wizytę,a to dopiero jutro w południe. Bardzo jestem ciekawa czy coś się zmienia, ale jakoś nie mam zbyt dużo nadziei :(

: 06 cze 2007, 12:14
autor: ania1980
Haniu, wszystkiego najlepszego :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

Dominiko, Ciebie przede wszystkim miałam na myśli, bo zdaje się, że masz termin na dzisiaj właśnie. Nie martw się, dzień jest długi, może Łucja Cię jeszcze zaskoczy.

A ja dziś kiepski humorek mam, bo chyba mnie jakieś przeziębienie łapie :ico_placzek: :ico_placzek: . Wstałam z przytkanymi uszami i nadal tak samo, wszystko słyszę przytłumione i strasznie mnie to denerwuje :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 06 cze 2007, 12:28
autor: lucy23
ja ostatnio spie jak zabita ,od 2 dni,wrecz nie moge sie dobudzic i na sile wstaje...dzis np o 11...i wcale sie tak pozno nie klade,bo chyba 23-24.ale czuje sie super,wiec chyba dobrze hi hi kamilko jak wstaje po nocy to ten brzuch jakis nie ,,do ladu,,hi hi...maly nonono wypiety,len na maxa jak ja :-D on ostatnio wstaje jak ja hi hi jak ja spie to i on,jak sie budze,to on dopiero leniwie po 15 minutach...juz jest synciem mamusi hi hi taki dobry chlopczyk ,daje sie wyspac :ico_haha_01: :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-06-06, 12:29 ]
jasnie pani widze,ze humorek troszke wrocil.kochana ja ci sie nie dziwie,jak my przed terminem i JUZ chcemy rodzic,to co dopiero ty :ico_pocieszyciel:

: 06 cze 2007, 12:29
autor: Hanah
dzieki Aniu...

teraz biore sie za sprzatanko a potem pieke serniczek wiec zapraszam wszystkie na rocznicowe ciacho i soczek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja tam jeszcze poczekam z rozpakowywaniem jeszcze sie mi ostatnia pralka malusich rzeczy pierze w sumie bylo ich 10 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

buzki