Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Spokojnie dziewczatka moje. Żyje. 2w1. Po nocy juz nic nie boli. Kulam sie dalej do lipca z pewnością. A przynajmniej muszę chociaz do czwartku do wizyty.

Donatka, za 38 tv!!!! Ogromne gratulacje. Kiedy sie umawiamy na rodzenie?

Donatko bravo za skończony 38 tc.
Małgosiu mi w tym tyg. już 3 razy z nosa krew leciała za pierwszym razem nieźle wystraszyłam się, bo nie mogłam zatrzymać krwawienia. To pewnie przez te upały.
Teraz wiem dlaczego niektóre kobiety chcą rodzić na wiosne swoje dzieci.

Witam ,
Stawiam za 38tc ,

Nocna ok, Szymek już lepiej,
Ja za to się nieciekawie czuje, brzuch mnie trochę pobolewa, skurcze lekkie sa,w pachwinach boli, plecy tez bolą,
Torba niespakowana, Mam nadzieje, ze dziś nie będę rodzic, ale dziś ja spakuje,
Teraz jestem u mamy,

Jakoś złe się czuje, niby mial być upał, ale na szczęście nie ma, wiatr wieje, ale coś się chmury nastały, może będzie padać i burza, bo głowa tez boli,
No to Wam ponarzekalam na ten mój 38tc

dziewczyny czy to normalne na tym etapie dziecka zeby ono nie robilo juz tak czesto kupki? Moj Patryk juz dwa dni nie robil dzis jest trzeci dzien i kupki dlaej nie ma...

dziewczyny czy to normalne na tym etapie dziecka zeby ono nie robilo juz tak czesto kupki? Moj Patryk juz dwa dni nie robil dzis jest trzeci dzien i kupki dlaej nie ma...

Normalne .
Dzieci czasem tak mają,jesli nie pręzy się i nie boli go brzuszek to się nie martw.Wszystko jest ok.
U nas tez był taki okres,że mały robil raz na 2-3 dni kupke i lekarka mowila,ze nawet tydzien moze nie robic takie małe dziecko.
Potem znowu się to unormuje - teraz jest codziennie i o tej samej godzinie

minika, normalne zwłaszcza jeśli jest na piersi. Wszystko co dobre w mleczku przyswaja i nie ma sie co odkładać. Kupki może do tygodnia nie być, a potem ewentualnie się martwić.

hejki

jej ledwo się ruszam...

ach jak ja bym sobie w ogródku w cieniu usiadła, na zielonym... a Iga.. biedna się kisi w domu, w duchocie, bo u nas nawet przewiewu nie ma bo okna na jedną stronę... ech ja ledwo się ruszam to nie mam siły z nią łazić nigdzie, R ten remont męczy po pracy codziennie...
biedne to moje dziecko będzie w te wakacje...
dziadkowie zajęci, ciotki w pracy i na studiach sesja... lipa na maksa...

a ja już prawie wszystko poprasowałam dla Majki, policzyłam że mam dla niej 8 sukienek malusich pewnie połowy nie założy nawet raz ech! człowiek taki stary a taki głupi nie mogłam sie powstrzymać, choć większość po Iguśce została...
zaczęłam pakować torbę do szpitala... a na stronie mojego szpitala wisi długa lista co trzeba zabrać a na koniec, żeby miec ze sobą torbę wielkości reklamówki toż same podkłady to już reklamówka kretyni normalnie...
no i nie wiem bo mam szlafrok ale taki puchaty a w szpitalu to ciepło raczej i nie wiem czy go brać w ogóle czy nie... a nie mam nic innego takiego żeby się trochę nakryć hmm
no i nie mam jeszcze przewijaka, muszę dokupic nowe prześcieradło, pampersy i jakies tam do szpitala - wody itp,

kawkę mrożoną sobie wypiłam teraz chyba loda zjem

Donatka dobrze że już z synkiem lepiej bo w taki upał to sie męczy biedak
Monika już Ci dziewczyny napisały i ja się dołączam, Iga też tak miała na piersi jak była
oj to nieźle Cię Gosia osłabiło że aż krew i to tyle

idę bo się leje ze mnie chyba najlepiej do wanny z zimną wodą wejść

Ja dziś pitoma jestem...

Wstawilam zupę i nic mi się nie chce..jeszcze znjadę sily na knedle z truskawką i na nic więcej choć w planach był sok robić.

wow, jak masz siły na robienie knedli to szacunek!
ja bym nic nie jadła najchętniej i NIC nie robiła... ech

hej dziewczynki

troszke was doczytałam,ale wybaczcie nie pamietam komu co bo w sumie to w biegu pisze do was co byscie pamiętały o mnie
'U nas w smie ok,kolki ustąpiły po zmianie mleczka odpukać jest spokój,mała w nocy ładnie spi,ale co 3 godziny trzeba ją karmić bo ryk niesamowity,ona jest taka delikatna,że pusci bąka i ryk a jaka złosnica się robi dziewczyny nie wiem po kim
i co jeszcze rosnie nam już waży 4kg albo i ponad,bo ważyłam ją w domu... na USG bioderek dopiero na wrzesień bo wczesniej nigdzie nie znalazłam przychodni na NFZ a odpłatnie w tej chwili ciężko by iść,no i musimy czekać,do endokrynologa jedynie musze isć prywatnie z nią,bo na fundusz to na 2018rok rozumiecie? wariactwo jak dla mnie
I co wam jeszcze napisać aaaa Milenka i ja dostałysmy propozycje zagrania w filmie już w czwartek zdięcia ale póki co nic więcej nie ujawnie

Dziewczynki za wasze kolejne tygodnie wielkie
Tibby i Donatka zaraz czas na was

Małgosiu,jenny,anza, kogoś opuściłam to przepraszam i wam biegną tygodnie jak nie wiem
jenny juz tak wysoko wspaniale

a u nas upał 35 st Milena lezy w samym pampersie bo nie idzie oddychac nawet z nią nie wychodzę na tą parówe

Robiłam wyobraźcie sobie badania przysadki mózgowej i nadnerczy... ani przysadka ani nadnercza mi nie pracują to jakim cudem miałam pokarm w piersi? jakim cudem wogóle zaszłam w ciąże? ja do tej pory nie wiem jakim cudem,przeciez przysadka jest odpowiedzialna za prolaktyne itd ehhh no cud to wszystko cud