oj a co tam znowu sie podziało?
szkoda gadac. w skrocie ten nie ma humoru i co sie odezwie to w glosie pretensja albo sie pruje do mnie. '
i co jakis czas glupie teksty "co, na forum sie naczytalas?". czepia sie o wszystko. mowie zeby dal mi spokoj a ten dalej prowokuje. tak nie on irytuje... az sie z rana poryczalam. on do mnie 'tak gadasz ze nie masz czasu a na forum siedzisz". w koncu sie wkurzylam, bo non stop mnie zaczepial i mowie do Malej ze zajme sie Nia spokojnie jak ojciec pojdzie bo mi na rece patrzy i nie czuje sie swobodnie. a on "no no ululasz Mala i bedziesz miala czas wolny na internecie"....... mnostwo bylo takich zaczepek od wczorajszego wieczora.
[ Dodano: 10-06-2011, 08:27 ]
i mowie mu 'nie odzywaj sie domnie, daj mi spokoj' a ten jak do sciany. nie odzywalam sie do niego, ten co chwile jakis problem wyszukiwal.
raz zdrazylo mi sie zaspac jakis czas temu na karmieni e(nie uslyszalam budzika) i zamiast o6 nakarmilam o 6:40, to wyobrazcie sobie ze on dzis rano wstaje i patrzy na butle od mleka i ja oglada. i mowi ' co nie karmilas malej? moze glodna, co? jak to zrobilas ze o 4 slyszalem jak robisz herbate a o 6 nie slyszalem jakrobisz mleko i wyparzasz butle? ona jest umyta? no pewnie madra mamusia nie karmila"......
[ Dodano: 10-06-2011, 08:45 ]
znow Wam tu smece przepraszma
[ Dodano: 10-06-2011, 08:48 ]
albo rano o 7 jak wstalysmy i poszlam do duzego pokoju, on tez wstal , wlaczylam bajki dla Malej i mowie do niej ze nieciekawa bajka leci bo malo kolorowa, a ten odpalil "no, lepij dzien dobry tvn ogladac' ......