Strona 534 z 621

: 22 lut 2010, 12:10
autor: miszka
No to kochana mnie przebilas
E chyba nie koniecznie.po prostu jestem dluzej na diecie,ty tez widze chudniesz w podobnym tempie-2 kg tygodniowo :ico_brawa_01:
ale ja nie na kapuscianej
Ja pierwsze 2 tygodnie tez jeszcze nie bylam gotowa na powrot do tej wstretnej zupy,ale strasznie chodzilam glodna,wiec sie z nia przeprosilam i kurcze chyba dobrze zrobilam,bo od tego momentu to nabralo naprawde slusznego tempa :ico_brawa_01: Chociaz malo sie nie porzygam przy kazdej lyzce :ico_noniewiem:

: 22 lut 2010, 12:26
autor: mmarta81
miszka, Ty mi po ciazy dasz przepis na ta dietke :ico_brawa_01: chociaz pewnie jak bede karmic to nie moge nie :ico_noniewiem:

dziewczyny czy naszym dzieciakom mozna juz podawac syrop z cebuli i czosnku ? bo ja Igolinie daje ale nie wiem czy juz mazna w kazdym razie nie chce jej dawac zwyklego syropu tylko wole taki-mniej chemiczny-ale w sumie nie jestem pewna czy dobrze robie :ico_noniewiem:

jutro lece :ico_noniewiem: mam nadzieje ze Iga jakos usiedzi mi na kolanach przy tym starcie i ladowaniu :ico_noniewiem:

: 22 lut 2010, 17:38
autor: miszka
Ty mi po ciazy dasz przepis na ta dietke :ico_brawa_01: chociaz pewnie jak bede karmic to nie moge nie :ico_noniewiem:
No nie bardzo,ale jak tylko skonczysz karmic,to chetnie sie podziele :ico_sorki:
dziewczyny czy naszym dzieciakom mozna juz podawac syrop z cebuli i czosnku
Ja mysle,ze nie ma problemu,byle nie za duzo,bo to ciezkie na watrobe takiego malucha,ale moja Natalia sama cebule potrafi wcinac,czosnku tez duzo uzywam i nic jej nie jest.

: 22 lut 2010, 22:54
autor: dana
tez widze chudniesz w podobnym tempie-2 kg tygodniowo
No zobaczymy jak bedzie szlo dalej
Ale jak nie bede miala dobrych rezultatow za jakis czas glosze sie kochana do ciebie o ten przepis mysle ze to bedzie tez jak wiwi sie bedzie powoli rozstawac z cycusiem bo wiesz tej diete co ja stosuje nie ma wiekszych przeciwwskazan dla karmiacej mamy :ico_oczko:
ale jak mowie jak by co to o przepisik na zupke poprosze :ico_sorki:
jutro lece :ico_noniewiem: mam nadzieje ze Iga jakos usiedzi mi na kolanach przy tym starcie i ladowaniu
No to kochana jak bym nie zdozyla cie zlapac to spokojnego lotu i oby Ilgula tez grzecznie usiedziala :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: co bys cie sie nie umeczyly :ico_sorki: :ico_sorki:

: 23 lut 2010, 10:22
autor: yoanna
Dzien dobry

Ja nie mam natchnienia na nic, wkurza mnie wszystko i Nina i uczelnia :/ Nina po wzieciu tabletek chwile byla spokojna, ale dzis w nocy jak chcialam zeby w lozku swoim spala to od 1 do 4 krzyczala :/ i to nie byl placz tylko nawolywanie raczej a przeciez ja bylam z nia :( wzielam ja do lozka i mimo tego z pol godziny jeszcze sie wkurzala - pewnie nie robi tego bez przyczyny ale ilez mozna? Spimy po 3h juz pewnie od 2 tygodni :( a ona mnie rozwala, jak spi z nami to jest koszmar, gorzej niz gdyby siedziala w lozeczku i marudzila, chyuba kupie stopery :( kopie mnie po glowie, ciagnie za wlosy, wspina sie na mnie, ajajjj
Na uczelni wczoraj profesor tak mnie zjebal ze szkoda mowic, nigdy tak nikt na mnie nie krzyczal i nie wiem o co - mowie ze urodzilam corke i mam Indywidualna Organizacje Studiow a ten do mnie A CO MNIE TO OBCHODZI i co chwile A CO MNIE TO OBCHODZi, a pozniej ze skoro bylam rok na urlopie dziekanskim i nawet jezeli lezalam rok w szpitalu to trzeba bylo i drugi polezec skoro nie moge chodzic na wyklady :O no nonono! A krzyczal tak ze oczy mu prawie wychodzily na wierzch - a ja nie moglam nic zrobic i grzecznie siedzialam i sluchalam :ico_placzek: :ico_placzek: musze do niego isc na zaliczenie i nie wiem jak mam to zrobic :/ masakra!

: 23 lut 2010, 11:26
autor: miszka
jak wiwi sie bedzie powoli rozstawac z cycusiem bo wiesz tej diete co ja stosuje nie ma wiekszych przeciwwskazan dla karmiacej mamy :ico_oczko:
No tak zapomnialam,ze wiwka na cysiu jeszcze :ico_sorki: No tak musisz miec troche bardziej zroznicowana diete, bo na samej zupie to obie sie wychudzicie :ico_noniewiem: W kazdym razie kochana,powodzenia i wytrwalosci,bo doskonale wiem jak latwo jest przytyc a jak trudno zgubic te kilogramy ,szczegolnie jezeli jest ich ponad 20 :ico_placzek:
a ona mnie rozwala, jak spi z nami to jest koszmar, gorzej niz gdyby siedziala w lozeczku i marudzila, chyuba kupie stopery :( kopie mnie po glowie, ciagnie za wlosy, wspina sie na mnie, ajajjj
Mialam to samo z Natalia z miesiac temu,ale sie wkurzylam,wsadzilam do lozeczka powiedzialam DOBRANOC i zeby jej nie przylozyc w nonono,WYSZLAM.Darla sie z pol godziny i zasnela.Od tej pory codziennie wkladam do lozeczka i nie ma ze boli,jak jej nie pasuje to sie wydziera az zasnie.Moze jestem wyrodna matka,ale nie bedzie mnie bila,kopala i terroryzowala.
Teraz jest calkiem dobrze robie tak nawet po poludniu,widze,ze zaczyna ziewac,do lozeczka,buziak,mowie,ze teraz oczka musza odpoczac,mamususia bedzie obok,dobranoc i wychodze.Juz sie tak nie wydziera tylko kladzie i spi :ico_sorki:
Na uczelni wczoraj profesor tak mnie zjebal ze szkoda mowic, nigdy tak nikt na mnie nie krzyczal i nie wiem o co
Wiesz co,jak tego slucham to mi sie noz w kieszeni otwiera.To sie w glowie nie miesci,zeby wykladowca traktowal doroslego czlowieka jak psa,nawet nie jak dziecko,bo do dziecka tez tak sie odnosic nie mozna.DALEKO tej Polsce do Europy,daleko :ico_zly: Tutaj wykladowcy ze spokojem Papieza,do studentow podchodza,ja przekladalam termin oddania pracy z 4 razy,a bo Natalia byla chora,a potem ja zachorowalam,potem polecialam na wakacje,a ona wszystko ze zrozumieniem.Tak samo jest w pracy,jak mowie ,no nie wiem ze np zle sie czuje i chce isc do domu to mnie jeszcze manager pyta czy moze mnie odwiezc?Bo jestesmy ludzmi ,wszyscy i my i oni i mamy sie szanowac i rozumiec do cholery,a nie ponizac bo ja juz wykladam a Ty sie jeszcze uczysz :ico_zly: Sorki za ten wywod,ale nie moge normalnie jak czytam takie rzeczy :ico_zly:

: 23 lut 2010, 12:03
autor: mmarta81
dziewczynki wpadlam tylko sie pozegnac
trzymajcie sie cioeplo i do uslyszonka :ico_buziaczki_big:

: 23 lut 2010, 12:16
autor: miszka
dziewczynki wpadlam tylko sie pozegnac
Spokojnego lotu,milego pobytu dziewczyny :516:

: 23 lut 2010, 13:55
autor: sarenka
MArta-spokojnego lotu i udanego wypoczynku.
JAk dlugo bedziecie w Pl?

Miszka--TAk codziennie musisz jesc ta zupe kapusciana?? :ico_szoking: nie mozna nic innego?
JA tez mam na szczescie spokoj ze spaniem Eryczka,ale jak siegne pamiecia czasu karmienai piersia to tez nie bylo tak kolorowo :ico_noniewiem: :ico_nienie: :ico_nienie: jak i zasypianie tak i nocne pobudki byly do bani.TEraz robie tak jak ty z mala roznica ze musze sie polozyc obok na lozku.Eryczek potarmosi sie u siebei w lozeczku i usypia sam.Dzis nad ranem wzeilam go do siebie do lozka to cwaniaczek mial chyba neiwygodnie i przeszedl do swoejgo lozeczka,,,w sumie lepiej dla mnie bo mialam wiecej miejsca :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Nie wiem co to sa pobudki nocne i wspoczuje tym co musza sie z tym nadal meczyc.

Pogoda piekna,,,zaliczylismy spacerek i male zakupy :ico_haha_01: :ico_haha_01:
TEraz moj starszy synek uklada nowe puzzle ktore mu ostatnio zamowilam,,niby od 4lat ale juz powoli zaczyna je rozszyfrowywac,,,ale jestem szczesliwa i dumna ze dzieci sie tak dobrze rozwijaja.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Eryczek probuje mu pomagac ale OScarkowi to nie bardzo sie podoba :-D

yoana--MAsakra co piszesz o tym wykladowcy.To sie w glowie nei miesci by czlowieka traktowac gorzej niz smiecia.NApewno masz teraz stracha przed zaliczeniami.WSPOLCZUJE

dana--co u was,jak WIwi?
Eryczek tez ma czasami takie fazy jak WIwi,,,chce np buleczke czy paczka a wiecej z tego rozkruszy niz zje,albo celowo zgniecie,,,,ale ile krzyku zebym mu to dala :ico_noniewiem:

adia,wiola,co u was????

Milego dzionka babeczki

: 23 lut 2010, 14:05
autor: miszka
TAk codziennie musisz jesc ta zupe kapusciana?? :ico_szoking: nie mozna nic innego?
No kiedys potrafilam pociagnac na samej zupie nawet miesiac,ale teoria jest taka,ze musisz zjesc talerz tej zupy przynajmniej raz dziennie.Ale im wiecej posilkow zastapisz ta kapucha tym szybciej chudniesz :ico_noniewiem:
i przeszedl do swoejgo lozeczka
A spi juz w takim doroslym lozeczku?Bo ja sie ciezko zastanawiam czy juz takiego nie kupic Natalce po wakacjach,ale nie wiem jak sobie inne dzieci w jej wieku radza ze spaniem w takim lozku.
TEraz moj starszy synek uklada nowe puzzle ktore mu ostatnio zamowilam,,niby od 4lat ale juz powoli zaczyna je rozszyfrowywac,,,ale jestem szczesliwa i dumna ze dzieci sie tak dobrze rozwijaja.
No to brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: