Skoro i tak nie planujesz wracać
planuje. tylko nie teraz...
Co do osobnego spania to właśnie rodzice mojej podopiecznej spali osobno , on na gorze w sypialni a ona na dole w mała do wieku 3 latka .Dla mnie paranoja.
Najpierw twierdziła ze na czas kiedy nie pracuje to śpią osobno by on się wyspał tylko ze w wieku 4 miesięcy wróciła do pracy i nadal sama spala wstawała itp.
no to jest wlasnie straszne...
my śpimy razem tyko po prostu jak jest np. moja niedziela to ja z nią wstaję i idę na duł a M może sobie spokojnie pospać.
czyli macie ustalone dyzury, tak?
z tego co widze to kazda z Was ma ustalony dyzur przy dziecku. tylko on sie stawia. albo obieca a potem nie dotrzymuje slowa i dalej spi jak do niego przyjde i powiem ze obiecal ze pozwoli mi pospac.
jesli wroci z takim samym nastawieniem do mnie z pracy (koncy o 16) to jutro z samego rana z Mala wybywam na caly dzien.
rozmawialam z nim, pytalam dlaczego nie chce spac, to sie wymigiwal jakas nowa wymowka. pytalam czy moze z Mala posiedziec. on sie zachowuje tak jakby praca to bylo wszystko w jego zyciu. ze skonczy prace i ma wszystko gdzies. nie zainteresuje sie niczym, tylko ciagle sie czepia.
nawet nie slyszal jak poprzdniej nocy Mala krzyczala przez sen.
wiecie doskonale, ze siedzenie z dzieckiem w domu troche 'cofa' czlowieka. i dlatego jak on wraca to ciesze sie ze moge z kims pogadac, ze jest ktos jeszcze w domu procz mnie i Malej. a on zamiast cieszyc sie ze ma do kogo wracac, cieply obiad , to problemy stwarza.
musialyscie chyb sporo pracowac nad swoimi facetami, bo nie wierze w to, ze tak ich Pan Bog stworzyl ;)