myślałam,że będą wieści od
Osity a tu cisza

, nieładnie nas tak nieinformować
Maż wrócił z pracy i sie niemal zsikał ze śmiechu na mój widok skulonej w wannie z lusterkiem.
ale wiecie co ja tez jeszcze sie nie wzięłąm za koszenie, chyba trzeba dzis się tym zająć
tosia napisał/a:
ale wyglądają jakby je małe dziecko lewą stópką wykonało
takie są najpiękniejsze...
ja też tak myślę
Evik ja tak samo myśle,że nie urodzę do świat, a w świeta może trzeba będzie iść
magda ja śpię i jem ile się da, bo wiem już jak to wygląda "po"-człowiek szcześliwy,ale zmęczony jak cholera i nic porządnego do jedzenia nie ma

, najlepiej się cieszę z tego,że już mamy wieksze mieszkanie i tata z Oskarkiem w osobnym pokoju będą sie mogli wyspać,a ja z młodszym w drugim będę walczyć

.....nadal pusto mam w cyckach

, coś mi się wydaje,ze będze powtórka z rozrywki
