Strona 535 z 693

: 06 cze 2007, 15:26
autor: madziorka hihi
a ja niedawno wrocilam... :-D polozna zbudzila mnie o 8.30, bo przelozyla wizyte z 11 na godz 10.... brrrr hihi :ico_spanko:
potem jeszzce lazilam po takim duzym sklepie (zw.tk max dla lucy i wtajemniczonych) przymierzalam ciuchy,buty.. :-D . ale jakos nic nie pasowalo... hihi i w rezultacie kupilam jedynie kocyk do wozeczka-pomaranczowy pakowany wraz z recznkiem.. :ico_brawa_01: hihi i czapeczke dla dziewczynki- rozowa... :-D tak jakos mi sie spodobala...hihi :-D

no i zlazilam sie kilka godzin... :-D zglodnialam, siku sie zachcialo ( akurat tam zadnych toalet w poblizu) i wrocilam... :-D mialam jeszzce spotkac sie z kumpela i jej 3 miesieczna livka, ale okazalo sie, ze zlapali jakiegos okropnego wirusa.. :ico_olaboga: . grypa jelitowa.... i mala rzygala strasznie.. :587: dzis juz lepiej.... masakra.... :ico_olaboga:

a u poloznej oczywiscie wszystko ok :-D hihi plecki bąbęlka sa juz po lewej stronie. wiec lepiej jest ulozone... hihi cisnienie jak zwykle ok... no i co tam wiecej.... :ico_noniewiem: hihi aha plan porodu ustalony... :-D tylko jeszzce mam zdecydowac czy podac dziecku wit K przez usta czy poprzez zastrzyk..... a ja nie wiem.... nie znam sie... :ico_noniewiem: dostalam ulotke i musze poczytac... a wy jak zdecydowalyscie?????? pomozcie :ico_sorki:

: 06 cze 2007, 15:31
autor: Frydza
Madziorka to super ze wszystko z babelkiem dobrze :-D ja o witaminkach nic niewiem :ico_olaboga:

: 06 cze 2007, 15:38
autor: lucy23
madziorka ja tez nic nie wiem i z polozna nie ustalalam,ale chyba kasik podowala przez usta...w sumie ja chyba tez tak wole...musze sie w pt poloznej zapytac,bi mi w ksiazce nie wpisala ,a widzialam ze jest rubryka na ta witamine k...chcialam zeby mi mama wit d przywiozla,bo w anglii nie podaja,ale bez recepty nie da rady...trudno,widocznie nie jest to konieczne skoro angielskie dzieci zdrowe hi hi

: 06 cze 2007, 15:59
autor: ania1980
Jej, BASIA ROZDWOJONA!!!!! Ale super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Basiu, gratulacje!!!!

Astrid - wszystkiego najlepszego z okazji imienin!

Frydza, to już ciążą donoszona i możesz się ustawiać w kolejce na porodówkę :-D Ale pamiętaj, że teraz to Jaśnie Pani i Madzia powinny się rozdwoić. Ja też obstawiam, że one będą następne hihi!

Czyli wczoraj trzy dzieciaczki aż nam się wykluły :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Super, dzięki temu zmobilizowałam się i spakowałam torbę do szpitala ( muszę jeszcze kosmetyki i wodę mineralną dopakować). Tylko jakoś dużo mi tego wyszło, nie jedna torba, ale 2 :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: Strasznie dużo miejsca zajęły mi pampersy dla Malusi, wkłady poporodowe oraz ręczniki papierowe... Chyba kupię jedną dużą torbę i się przepakuję. No ale w razie czego to jestem gotowa na godzinę zero :-D
A uszy nadal bolą i źle słyszę :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Kiedyś mi się tak zapalenie zatok zaczęło :ico_placzek: :ico_placzek:

Madziorka
, to może jednak Tola będzie jak się skusiłaś na różową czapeczkę? Choć ja bym u Ciebie obstawiała jednak chłopczyka. Byłam dziś z K. na mieście i kupiłam Niuni.... różową czapeczkę hihi :-D :-D i 2 śliniaki, bo jeszcze nie miałam żadnego.

: 06 cze 2007, 16:01
autor: Frydza
to ustawiam sie w kolejce hi hihi :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

: 06 cze 2007, 16:07
autor: lucy23
frydza ustawiaj sie ,bo nie znasz dnia ani godziny :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-06-06, 16:08 ]
aniu ale ci wspolczuje,obys nie miala racji z tymi zatokami....

: 06 cze 2007, 16:10
autor: -indigo-
O ja! Ale sie imprezkowo zrobiło!!!

Serdeczne życzenia dla Naszej Basieńki, choć ona tego nie przeczyta niestety...

Astrid miło Cie znów czytać :-D Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin :ico_prezent:

I w ogóle wszystkim wszystkiego dobrego... Frydzy w 37 tygodniu, Hani w rocznicę ślubu... i wszystkim wam tak sobie :-D :-D :-D A co!

Matko ja nie wiem nic o żadnych witaminkach :ico_szoking:
I znów sie przekonuję, że zielona jestem co do spraw noworodkowych... :ico_szoking:

Ja po obiadku, strasznie się obżarłam i ledwo zipię hihi...

: 06 cze 2007, 16:17
autor: lucy23
kamilko jak urodzisz to ci wszystko w szpitalu powiedza,nic sie nie martw :-D

[ Dodano: 2007-06-06, 16:18 ]
ja wstawie pierozki,bo zglodnialam :-D

: 06 cze 2007, 16:28
autor: ania1980
Dziewczyny, położna na zajęciach mówiła, że dzidzia dostaje tą witaminę (w formie zastrzyku) po urodzeniu, także spoko. Z tego co wiem, to raczej nie można wybrać doustnej... Poza tym tuż po powrocie do domku (z dzidzią) przychodzi do Was położna środowiskowa i w ciągu pierwszego miesiąca pediatra (chyba, że same wcześniej się wybierzecie do przychodni). Tylko nie jestem pewna czy to jest standard czy też co szpital to obyczaj?
Lucy, ja też mam nadzieję, że to nie zatoki, teraz nie mogę chorować :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: Zwłaszcza, że wszyscy wokół mówią, że brzuszek już bardzo nisko...

: 06 cze 2007, 16:31
autor: lucy23
aniu w uk chyba ma sie do wyboru i mozna dostac doustnie,ale nie kazde dziecko,tylko jak sie rodzic zgodzi...dlatego wczesniej polozna pyta ...ale tutaj wszystko inaczej :ico_haha_01: