Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Paulina446, kolorowych i spokojnych... Dla Kacperka też

Też podstępem, ale to nieszkodliwe

No wiesz jak do niej nie ma innej drogi to i podstepy musza byc byle tylko dzialaly

Jest tylko "MALY"problem,mianowicie moja mama.Ona sie strasznie wtraca do mojego sposobu wychowywania Oli,co doprowadza czesto do klutni miedzy nami ja juz nie wiem jak mam jej wytlumaczyc zeby przestala sie wtracac kiedy ja cos Oli tlumacze np.gdy zrobila cos zle wtedy Ola nie bierze mnie powaznie tylko chce isc do babci bo wie ze babcia nie krzyknie tylko obroni i za zle pochawli a ja wychodze na wyrodna matke

[ Dodano: 2009-06-30, 01:14 ]
Paulina446, spokojnej nocki

kati84, musisz koniecznie mamie wytłumaczyć, że podważa Twój autorytet Babcie są od rozpieszczania, ale nie wychowywania, jeśli jest matka

Karolina2411, myslisz ze nie probowalam
juz nie amm sily z nia naa ten temat gadac bo za kazdym razem kkonczy to sie klutnia.A ona mi mowi ze Ola jest jeszcze malutka i ma czas na nauke,ale kuzwa kiedy ja mam ja wychowac jak bedzie miala 20 lat??wtedy mi na glowe wejdzie jak jej teraz nie naucze pewnych rzeczy i zachowan.

A ona mi mowi ze Ola jest jeszcze malutka i ma czas na nauke

Ola już nie jest taka malutka... Wszystko, albo jeszcze więcej rozumie iza przeproszeniem, dziecięcym "cwaniactwem" Ciebie przede wszystkim urabia... Choćby z tym jedzeniem... Jak jej teraz nie nauczysz, tak jak mówisz, pewnych zachowań, wejdzie Tobie na głowę... A kto potem będzie zbierał żniwa z tego zachowania...? Babcia...? Nie, ona wtedy umyje ręce i powie: tak ja wychowałaś...
Tak więc bezwzględnie musisz na mamie wymóc brak wtrącania się w wychowywanie... Niech sobie pogada do ciebie, niech Tobie powie, co jej w Twoim wychowywaniu córki nie odpowiada, ale niech tego nie robi przy małej... bo ona, choćby sie wydawało, że nie słucha, wręcz przeciwnie, wszystko sobie koduje w małej główce

bo ona, choćby sie wydawało, że nie słucha, wręcz przeciwnie, wszystko sobie koduje w małej główce

dokladnie tak jak mowisz.Ola jest tak kumata ze az mnie czasem szokuje
Ja sie interesje troche psychologia dziecieca i wiem jak w pewnych sytuacjach nalezy postepowac z dzieckiem.Z T np.bardzo 3malismy sie tego aby w OLI obecnosci nie kwestionowac tego co mowimy badz co robimy z mala.Zawsze na osobnosci rozmawialismy co nam sie w danej chwili nie podobalo.I to co sie nam udalo,moja mama burzy
Ja jej ostatnio pow ze chyba sie czasami zapomina czyim dzieckiem jest Ola.Ja jej napewno nie pozwole wychowywac malej tak jak ona wychowala mnie.Nie chodzi o zachowanie czy jakies tam maniery,ale np Mama strasznie mnie rozpiescila i wszystko co chcialam to mialam i teraz jest problem,mimo iz mam tyle lat ile mam potrafie sie nadasc ze czegos nnie moge miec

I dobrze z T. postępujecie... Mała nie powinna być świadkiem Waszych różnic zdań... To samo tyczy się mamy... Rozpuści ją, a Wy będziecie mieć w przyszłości problem...
Tylko najgorzej, jak do kogoś nie dociera, że tak na prawdę krzywdę dziecku przede wszystkim robi...

Rozpuści ją, a Wy będziecie mieć w przyszłości problem...

dokladnie to samo jej powiedzialam,a co ona mi na to.."Ola jest jeszcze malutka" tylko czym skorupka za mlodu....

Tylko najgorzej, jak do kogoś nie dociera, że tak na prawdę krzywdę dziecku przede wszystkim robi.

no wlasnie nie dociera i tu jest pies pogrzebany
Wiesz moja mama by dala sie pokroic i posolic za Ole,taka jest sfiksowana za nia,tylko wlasnie przez to nie zdaje sobie sprawy ze pewnym zachowaniem przegina pale i rozpuszcza mala do granic mozliwosci tylko zapomina o jednym..ze jak ja zepsuje to po powrocie do pl ja bede miala z nia problem i to ja bede ja musiala do pionu postawic,a to juz takie latwe nie bedzie

Dobra ja sie juz pozegnam bo nie chce zeby Bigotka mnie pogryzla chociaz to jest juz chyba nie uniknione

Spokojnej i przespanej reszty nocki

Dobra ja sie juz pozegnam bo nie chce zeby Bigotka mnie pogryzla chociaz to jest juz chyba nie uniknione

Dostanie nam się
Rozmowę możemy za dnia dokończyć
Spokojnej nocki

No pięknie... do drugiej buszujecie :D