Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hello

my juz po obiadku, maly ucina sobie drzemke.
Musze Wam sie pochwalic, ze moje dziecie siedzac w bujaczku w kuchni, my jedlismy obiad powiedzial uwaga- MAMA a moj maz az sie zasmial, bo nie mogl uwierzyc

shoo przykro mi, ze klocicie sie z A. jak on mogl powiedziec, ze Jasperek jest spasiony jakos ja tego nie widze, jest chudszy od mojego Eryka

SHOO-Jasper jest spasiony...? No wiesz...
Ciągłe kłótnie nie wróża niczego dobrego...Z tego co piszesz po raz kolejny...wyszło że Twój A. to straszny egoista...i sknerus... Skoro woli kupic opony niz kojec dla małego.. .I to zajmowanie sie dzieckiem...(jezeli mozna to tak nazwac)takie byle jakie...bo przeciez komp wazniejszy...
Nie obraż się...ale Twój Pan nie dorósł(badz przerosła go sytuacja)do bycia ojcem... A przynajmniej tak mi się wydaje...
Mam nadzieję,że nie uraziłam...

Nie obraż się...ale Twój Pan nie dorósł(badz przerosła go sytuacja)do bycia ojcem... A przynajmniej tak mi się wydaje...
Mam nadzieję,że nie uraziłam...

wiesz, czasami mysle podobnie.. mam wrazenie, ze ja i Jasper tylko mu przeszkadzamy on cale zycie sam mieszkal, zarabial, wydawal na co chcial, odkladal itp.
a teraz ma na utrzymaniu jeszcze 2 osoby, no i sila rzeczy nie da sie tyle odlozyc i kazde z nas musi jesc (przynajmniej)... bo juz nie mowie o moich kosmetykach, czy ubraniach, na ktore on mi oczywiscie nie daje kasy.. heh, smutne, ale prawdziwe.

i martwi mnie to, ze on zamiast cieszyc sie, ze sa udogodnienia i "wynalazki", ktore ulatwiaja zycie kobiecie zajmujacej sie dzieckiem, to on trzyma sie pogladow sprzed 50 lat (no, wtedy to NIC nie bylo, wszyscy zyli... ale pytanie : jak? i czy, jakby mieli wybor, to by to zmienili???)

rece opadaja...

Pati85 dla Erika!

shoo, no to sytuacja nieciekawa...kurcze...facet, 40-stka na karku..a taki dziwolag...cóz mam powiedzieć(napisać)współczuję...chociaz mam nadzieje ze sie zmieni i zadba o rodzinę...która w końcu jesteście...

bo juz nie mowie o moich kosmetykach, czy ubraniach, na ktore on mi oczywiscie nie daje kasy.. heh, smutne, ale prawdziwe.

wiesz co u mnie jest tak samo,w sumie bylo tak na poczatku, ale teraz tez nie az tak kolorowo, on mi kasy na nic nie daje, czasami zrobi zakuopki, ale jak bym go porosila o kase na ciuchy czy na kosmetyki to by mi raczej nie dal, mowi, ze nie mamy kasy

shoo, Pati85,
Dziewczyny..powiem Wam szczerze ,że ja nie znam czegoś takiego.Ja nie pracowałam...wychowywałam,wychowuje...nasze wspólne dzieci.Mąż nigdy nie wydzielał mi kasy...poprostu dawał mi i daje do tej pory 500 zł na tydzien...(na zycie)Ma mi starczyć od poniedziałku do piatku...Mam na własne wydatki...
Nie wyobrażam sobie,abym musiała prosić mojego K. aby kupił mi podkład albo tusz do rzęs...

Nie pozwalajcie sobie na takie traktowanie...

Dziewczyny..powiem Wam szczerze ,że ja nie znam czegoś takiego.Ja nie pracowałam...wychowywałam,wychowuje...nasze wspólne dzieci.Mąż nigdy nie wydzielał mi kasy...poprostu dawał mi i daje do tej pory 500 zł na tydzien...(na zycie)Ma mi starczyć od poniedziałku do piatku...Mam na własne wydatki...
Nie wyobrażam sobie,abym musiała prosić mojego K. aby kupił mi podkład albo tusz do rzęs...

u na stak jest od samego poczatku, juz nie raz o to sie klocilismy i w sumie nie mam juz sily o to sie klocic, mam nadzieje, ze kiedys zrozumie ale nadzieja matka glupich

[ Dodano: 2009-03-07, 19:34 ]
Ale mnie wkurzyl ten moj P, dzwini i mowi, ze moge juz po niego przyjezdzac, bo pomagal koledze przy aucie, a akurat maly zaraz bedzie spal, a za chwilke dzwoni, ze musza jeszcze na necie popatrzec i zebym teraz przyjechala i najwyzej posiedze, pieprze nigdzie nie jade, maly zaraz spac pojdzie, nie obchodzi mnie to pojad ei bede siedziala jak debil, a oni beda na kompie siedziec, no way

Pati85, jedyne wyjście z tej sytuacji to znalezienie sobie pracy...wtedy masz swoje pieniądze.

[ Dodano: 2009-03-07, 19:37 ]
Shoo,Margarita,szkrab,Iwonka....gdzie Wy...?

Takie krzeselko kupilam Erysiowi
http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?Vie ... 0372122306

Pati85, jedyne wyjście z tej sytuacji to znalezienie sobie pracy...wtedy masz swoje pieniądze.

no czywiscie, ale nie teraz, jak maly pojdzie do przedszkola, bo teraz chce z nim byc, jest jeszcze za wczesnie

[ Dodano: 2009-03-07, 19:40 ]

Shoo,Margarita,szkrab,Iwonka....gdzie Wy...?

no wlasnie jakos tak pusto

shoo widzialam, ze jest, moze zaraz zagladnie

Pati85, w weekend to normalne...słaba frekwencja...
A ja popijam czerwone winko..i mam juz wypieki na twarzy...ale grzeje..;)

[ Dodano: 2009-03-07, 19:50 ]
Winko dostałam od taty na dzien Kobiet..:)Od brata dostałam kwiatka w doniczce...a od szwagra tulipanka...Nawet moja Emi dostała pierwszego kwiatka w dniu jej swieta;)