Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kamizela, no fajne te klocki, ja też Karolowi planuję klocki kupić, bo nie ma jak budowanie i rozwalanie wieży

jejka ale cos w tym jest bo A. tez jak juz mu sie zdarzy to sie tylka czepia ale nic mi jeszcze na ten moj tylek nie kupil

GLIZDUNIA, kup sobie sama jakieś seksi gatki. mnie ostatnio teściowa kupiła, żebym jej syncia kusiła i nie zaniedbywała

[ Dodano: 2008-11-02, 22:35 ]
No idę już spać, bo gadam jak mój Sikor, stanowczo za dużo

Maya ostatnio ma nowa technike bo nie buduje wiezy tylko dostawia klocki do siebie rozmiarami i wychodza ciekawe rzeczy...a mam tylko 1 zdjecie nie wiem jakim cudem

i ciesze sie ze Was mam bo moge sie wyzalic chociaz...bo tak od razu wylewac moje lozkowe problemy nowej sasiadce to nie bardzo

Kamizela no fajne klocki! super!

no dobra...może i racja...może ja powinnam coś więcej robic....ale bez przesady, nie jestem jakąś maszkarą beznadziejną...bielizna...może nie jest super extra...ale też nie gacie barchanowe...co dzień się maluję, staram się dobrez wyglądac...do pracy chodzę w końcu...nawet zaczęłam sypiac w koszuli, choc nigdy tego nie robiłam i co? jakoś te znaki nic nie dają....nie wiem........................
Sikorka no tak ..ciężko Ci doradzac, jak Ty takich problemów nie masz....
i ja niestety już nie umiem tak...on mi tym zachowaniem zakłada blokadę psychiczną...jak mam się otworzyc, jak nie mam po co?
tak Glizdunia...teeraz albo nigdy to super film..szkoda, że w życiu nie jest tak jak u nich....
Ja też miałam zawsze wianuszek adoratorów...mogłam przebierac jak w maku...a ja głupia poszłam za nim...nawet nie poszalałam sobie...w sumie, podejrzewam, że jakbym teraz potrzebowała kogoś do poprawy samopoczucia to wystarczyłoby kiwnąc palcem...no ale nie umiem tak...mąż to mąż...tylko przeraża mnie, jak ja mam całe życie tak wytrzymac? z kimś kto już po 2latach od ślubu ma ciekawsze zajęcia niż ja? ciekawe jak sobie zrobię 2dziecko...hehehe, może będize małym murzynkiem?
Lady a Ciebie znów wkurzyli i zdołowali? pisz, widzisz, że tu już się smętnie robi...

[ Dodano: 2008-11-02, 22:50 ]
Glizdunia ale nonono w Twoich butach!!!

zamienmy sie naszymi facetami .....ale by byly jaja.....kurka Zborra,albo ty mu powiedz do sluchu...moze zagroz?albo lepiej nie....juz sama nie wiem...ja moze kupie nowe majtki

powiedz co? czy jak mówię, że nie czuję się przy nim kobietą, że mi brakuje czułości, żę jest obojętny wobec mnie i mnie to boli, że chciałabym żeby było inaczej, że pokazuję czego chcę, że się staram, robię rzeczy które nawet są dla mnie zbyt krępujące...to za mało?
zagrozic...też groziłam..że miesiąc daję i jak nic się nie zmieni to wyprowadzam się do Hani...
robię uwagi nawet niemiłe, że gej, impotent...itp...
nic nie działa...
srał go pies................idę na e-randki

gej,impotent? ...nie no widze ze juz walka na noze prawie..i to serio go nie rusza? ani sie nie tlumaczy,nie ma jakiejs wymowki? moze faktycznie hormony nie takie ...A. by sie smiertelnie obrazil .....

e randka ....nie no ciekawie

chyba rusza...ale myśli, że 2razy w miesiącu...może 3 to już wystarczy...to znaczy...ostatnio mówił co innego...no i nadrobiliśmy zaległości za pół roku chyba..więc teraz będzie post...szczerze mówiąc, to ja już sama nie mam na nic ochoty...od razu myślę, że on to robi tylko poczucia winy i obowiązku, a to już mi w ogóle nie pasuje...wolę iśc "na dziwki" bynajmniej będzie z góry wiadomo, po to się idzie...a nie takie udawanie................

ej to my Zborra tak podobnie mamy.... .....mlodzi faceci a takie male potrzeby widisz mi tez to nie pasuje ale ja tego nie zmienie bo juz 3 lata probuje i nic....