Strona 55 z 708

: 23 gru 2011, 17:18
autor: Madleine
Obrazek

: 24 gru 2011, 12:20
autor: Aniula
Witam wpadam tylko zlozyc wam zyczenia

Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary,
szczęścia i powodzenia. Życzy Aniula z rodzinka :ico_oczko:

: 24 gru 2011, 13:34
autor: Kasiala
Witam serdecznie w to WIGILIJNE POŁUDNIE

SKŁADAM WAM NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA DUŻO ZDROWIA, SZCZĘSCIA, POMYŚLNOŚCI, ŚWIĄT PRZEPEŁNIONYCH MIŁOŚCIĄ I RADOŚCIA DUŻO UŚMIECHÓW PRZY STOLE WIGILIJNYM MOC WYMARZONYCH PREZENTÓW I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ OBY W NOWYM ROKU NICZEGO WAM NIE BRAKOWAŁO I OBY CIĄŻA PRZEBIEGAŁA POMYŚLNIE :)

: 24 gru 2011, 15:20
autor: mama890406
Dziękujemy i również życzymy wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych!

: 25 gru 2011, 18:37
autor: gosia888
dziewczyny spóźnione zyczenia

Obrazek
gosia888, współczuję tej diety bezglutenowej. Od urodzenia jesteś alergikiem czy choroba nabyta z czasem?
po porodzie wyszło że mam celiakię. I od tej pory do końca życia nie mogę jeść glutenu. A wcześniej wszystko mogłam jeść.

Jak tam potrawy wigilijne i świąteczne? U mnie tak średnio apetyt mam co z tego jak mi niedobrze po wszystkim :ico_olaboga: ale i tak opycham się ciastami itp tylko że cierpię po tym :ico_puknij:

: 26 gru 2011, 00:31
autor: Qanchita
Witam:)

Ja też życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt...
Odpoczynku przede wszystkim
bo kolejne święta nie będą już takie spokojne :ico_haha_01:
Jak tam potrawy wigilijne i świąteczne? U mnie tak średnio apetyt mam co z tego jak mi niedobrze po wszystkim :ico_olaboga: ale i tak opycham się ciastami itp tylko że cierpię po tym :ico_puknij:
A ja twierdzę że w święta cuda się zdarzają :ico_oczko:
We Wigilie wymiotowałam 2 razy... raz z samego rana i potem koło południa i od tego czasu spokój :ico_sorki: Żrę wszystko (bo jedzeniem tego nazwać nie można) i póki co jest mi błogo :ico_haha_01:
Tylko moje dziecię mnie załamało bo od rana zasmarkana chodzi. Od wczoraj nie chce jeść nic poza czekoladą którą dorwie :ico_zly: Ja chowam a za chwilę wpada jakaś ciocia z kolejną paczką i na nic moje wyzywanie.Chwila nieuwagi i mała znów jakiegoś gwiazdora wcina :ico_puknij:

: 26 gru 2011, 11:49
autor: Kasiala
Witam Panie :)

Ja jem jak bym nigdy jedzenia na oczy nie widziała ciężko to jedzeniem nazwać prędzej obżarstwem :-) mdłości wygląda na to że ustąpiły już koło tygodnia nie mam :) za to mam wilczy apetyt i mówię do męża że to chyba były moje ostatnie kilogramy w tył :) Mąż dzisiaj w pracy więc ja cały dzień spędze w domku chyba ze mnie ruszy to może pojade do siostry :-) Pozdrawiam serdecznie i jem ile wlezie bo za rok to już nie pojem tak he he

: 26 gru 2011, 13:26
autor: Madleine
hej dziewczyny,ja codziennie mam :587: z apetytem srednio ,ale co godzine strasznie ssie mnie w zoladku i musze zjesc cokolwiek :-/ Ja całą wigilie jadlam tylko karpia z kapusta...mmmniam :-) Dzis jedziemy do tescia na obiadek - zobaczymy jak to z tym jedzeniem bedzie :-)

: 26 gru 2011, 21:20
autor: Qanchita
Witam prawie poświątecznie :-)
Wczoraj pochwaliłam się że mogę jeść i już nie rzygam i jeszcze tego samego dnia wieczorem przytuliłam się z kibelkiem :ico_zly:
Rano to samo. Wstałam wcześnie żeby jechać ma mszę,zjadłam pyszne śniadanko i bleeee.
Ech :ico_ciezarowka: :ico_ciezarowka:

: 27 gru 2011, 12:55
autor: Marta26
cześć dziewczyny. Można się przyłączyć?
Termin mam na 12 czerwca to chyba do Ciebie Aniulka najbliżej mam :-)
płeć jeszcze nieznana, przeczuć brak :ico_oczko:
czytam o waszych przejściach mdłościowo- kibelkowych to mi sie moja pierwsza ciąża przypomina, tym razem miałam ulgowo :ico_sorki:
byle do II trymestru dziewczyny. chociaż u mnie jak fizycznie przestało być kiepsko to psychika szaleje- mam pełno obaw czy dzidzia OK i w ogóle jakoś tak. ale u mnie to norma :ico_haha_01: