Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Asiu tez bym tak chciała zobaczymy jaki teraz termin mi wyjdzie jak w niedziele pojade do kliniki...A z tym twoim hasełkiem o szpitalu to niezły pomysł masz wiesz hahaha musze go zastosowac moze i u mnie podziala....A ja troszke porobilam i zas mnie zaczely okrpnie bolec nogi i brzuszek ja juz niewiem co sie dzieje ze mna-ale do niedzieli musze jakos wytrzymac,no chyba,zeby sie pogorszyło znacznie to wtedy nie ma co trzeba interweniowac.....Wiesz Asiu jesli chodzi o takie picie to jak ja widze,ze moj Marcin zabiera sie za alkohol to mnie az trzepie bo nie daj Bóg by sie cos zaczelo dzic to kto mnie wtedy na pogotowie zawiezie?!?! Do kliniki mamy 45km to jednak kawałek wiec na taksówke nas nie stać! Ja niewiem te chłopy to chyba w takich przypadkach są bez mózgu ...

Tak jak mówisz oni nie myślą , ja tam nigdy mojemu nie zabraniałam ale teraz gdy jestem na ostatnich nogach to wszystko może się zdarzyć ?!?! i tylko oto mi chodzi a on nie pojmuje . Fakt ja mam wrazie czego szwgra pod ręką mieszka 5 minut od nas , a i do szpitala nie mam daleko jakieś 10-15 minut taxówką by było. ale dlaczego ja mam się denerwować jak przyjdzie co do czeko przeciesz poto mamy do cholery samochody i mężów na miejscu żeby wrazie czego byli sprawni i gotowi. A nie może jeszcze mam potem za podpitego starego się wstydzić na porodówce co te baby sobie pomyślą.

Asiu w pełni się z Tobą zgadzam.Ja niby mam jeszcze rodzicow i brata,ale co jak oni tez wypija sobie piwko?Przeciez im nie zabronie,wkoncu nie jestem ich żoną,a w dodatku oni mieszkają w Sosnowcu ja w Dąbrowie Górniczej więc zanim oni by sie pozbierali i do mnie dojechali to troszke czasu by mineło a gdzie tam jeszcze na koniec Katowic dojechać do kliniki wkońcu bym w aucie urodziła,albo w domu ...Mnie co chwila chytają dziwne bóle brzucha normalnie juz wymiękam...A najgorsze jest to,ze zostałam bez pieniedzy dzis moje ostatnie pieniazki co mialam w portfelu wydalam na chlebek,bułki i pojemniczki na mocz i kał dla Julci,myślalam,ze ten moj chłop ma jakies oszczednosci jak tak bardzo zarządza pieniedzmi a okazuje sie,ze on nie ma ani grosza niewiem co ja teraz zrobie,za co ja kupie Julci lekarstwa i za co bede zyła przez kolejne dni ....Normalnie załamka

hej dziewuszki
ja dzis zaszalalam i po poludniu sobie pospalam takze nocka z glowy a z tymi chlopami to tak jest ,momentami wogole nie zdaja sobie sprawy z tego co sie dzieje,ja tez sie denerwuje jak moj Adam wypije drina bo niech na zlosc cos sie zacznie dziac to z bolami nie pojade sama autem wiecie co ja sie chyba nie doczekam by moj malzonek zlozyl w koncu lozeczko i powiesil lampke , juz chcialabym by juz wszystko bylo gotowe,ale on ma zawsze czas niestety pewnych rzeczy nie moge sama zrobic zostaje mi tylko ponarzekac
i tak Kocham tego mojego łobuza co do finansow to ja sie nie wypowiadam caly czas cos sie kupuje i tak nie ma konca zawsze czegos brakuje,te pieniadze sa nic nie warte,my tez ledwo koniec z koncem wiązemy
jolus Ty uwazaj z tymi bolami , i nie denerwuj sie ,czasem trzeba troszke przymknac oko i nie przejmowac sie za bardzo , wiem nie takie proste,glowa do gory wszystko bedzie dobrze

Robaczku dzieki za slowa otuchy...Wiesz ja tez bardzo kocham mojego Miśka,ale to jest troszke chore zebym bedac w ciazy musiala sie martwic czy bede miala cos zjesc albo zebym nie miala na lekarstwa dla dziecka prawda (:(.....Dzis jak wrocil do domu to mial do mnie wyrzuty,ze obiadu nie zrobilam,a ja nie mialam nawet za co zrobic tego obiadu...Sama z Julcia jadłam platki z mlekiem na obiad ...Przymykam oko na wiele spraw,ale tak dluzej tez byc nie moze.ze ja bede przymykala a on mi kazdy blad wypomina...Dobra koniec z tymi uzalaniami....I powiem wam kochane,ze ciesze sie,ze was mam bo tak mam chociaz komu sie wygadac i nie musze tego dusic w sobie i to jest powod chocby do radosci i do tego zebym sie mniej stresowala BUZIACZKI

Jola_85, i robak, ja wam współczuje co do tych finansów ja narazie nie narzkam jakoś jest tych pieniążków wiem co to jest liczyć się z każdą złotówką też tak mieliśmy ale teraz całe szczęście jest b. dobrz ja nie pracuje tylko mój mężuś i dajemy rade. A co do bóli Jola_85, to ja też tak miałam i wtedy ten mój lekarz przepisał mi Fenoterol na zlagodzeni i za zastopowanie skurczy. Więc lepiej uważaj i lepiej powiedz lekarzowi ze tak cie boli bo to za dobrze to nie jest!! Ja się zapętliłam dzisisj w gre mąż przed wyjazdem kupił mi WIEDZMINA abym się nie nudziła, ja strasznie lubie takie gierki, i ani się obejrzałam a tu już tak puźno idę z pieskiem moim na spacerek i do wyrka muszę poleżeć bo dziś cały dzień na siedząco spędziłam!!! Jola_85, trzymaj się i nie daj się a jak bedzie ci strasznie źle to zawsze możesz jeszcze smska do mnie wysłać. Buziaczki!!!

Czesc dziewczyny jak tak was czytam to chyba kazdy ma problem z finansami zawsze sa jakies wydatki kurde czlowiek charuje a nigdy nie ma dosc pieniedzy zeby mu wystarczylo u mnie narazie nie ma az tak zle ale nie wiem co bedzie jak sie skonczy moje L4 podobno bedzie mi przyslugiwalo macierzynski ale w hiszpani nigdy nic nie wiadomo dzisiaj dzwonili do mnie z szpitala ze musze zaplacic za wizyte na pogotowiu w styczniu mialam maly wypadek w pracy i musieli mi zrobic zdjecie czy nie mam zlamanej reki a przeciez placilam skladki i powinno to pokryc ubezpieczalnia wogole wspomnialo sie im prawie po roku czasu

dobra uciekam patrzec na m jak milosc

[ Dodano: 2007-11-05, 21:20 ]
Oj, znowu mam zgage znacie moze jakis dobry sposob na to

Cześć dziewczyny.

iwona83, Tobie tak juz niewiele zostało Zaraz zaczną sie grudnióweczki rozdwajać a potem juz my
Ale ten czas leci

Czesc dziewczyny i bobaski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja wlasnie pije soebie kawusie a za chwilke bede robic sniadanko mam nadzieje ze dzisiaj bedzie spokojny dzien bez zadnych niespodzianek musze tylko pozalatwaic sprawe z szpitalem

zycze udanego i slonecznego dnia

WITAJCIE.

Oj Iwona Ty to sie masz z ta słuzba zdrowia w Hiszpanii. Jakieś takie pokręcone to wszystko u nich.
W ogóle z łóżeczkiem tez nieźle Cię załatwili
Miejmy nadzieję że Majusia jednak poczeka .