Strona 55 z 104
: 06 gru 2007, 16:33
autor: barbapuppa
u mnie też od rana Wiki rozpakowywała wszystkim prezenty, zachwycona odkurzała całe mieszkanie swoim nowym odkurzaczem
dora śliczne zdjęcie twoich dzieciaczków
a kalendarze adwentowe (tak się nazywają) to takie cienkie pudełko wielkości A4 lub troszkę większe z czekoladkami w środku, ale nie jest łatwo, są cyferki od 1 do 24 i otwiera się tylko 1 okienko z cyferką każdego dnia, a tam w środku 1 czekoladka (czekoladki są różnych kształtów) i chodzi o odliczanie do Bożego Narodzenia
coś takiego jak tutaj, są bardzo różne wzory mniej lub bardziej Mikołajowe i Świąteczne
http://www.allegro.pl/search.php?string ... &country=1
ja to kupuję w spożywczych sklepach
: 07 gru 2007, 23:02
autor: ana30
No a u nas Weronika dostała:z przedszkola lalkę mówiącą mama i czekoladowego Mikołaja.W domu dostała samochodzik sterowany;książeczkę i słodycze.Od moich rodziców kurtkę i słodkie.A od teściów to dostanie w sobotę(spóżniony Mikołaj).
Tak się Weronice spodobały te Mikołajki,że chciała aby tez dzisiaj były.
W poniedziałek jadą z przedszkola autokarem do takiej hali na rewie na lodzie:Królewna Śnieżka.To pierwsze jej wyjście na jakieś przedstawienie-ciekawe,czy będzie się jej podobało.
A ja zaczęłam nową pracę.Strasznie duży ruch jest w tej aptece-nie ma nawet chwili,aby za przeproszeniem pójść do toalety.No zobaczę jak dam sobie radę.
A czy wy dostałyście coś na Mikłajki?
: 07 gru 2007, 23:37
autor: Dora1
: 08 gru 2007, 21:36
autor: julita32
hej kobitki pracuje w nowej pracy jako kasjer sprzedawca w PIOTR I PAWEŁ tak sie nazywa sklep jest oki
ja na mikołaja dostałam zmywarke
a oktawian klocki, laptopa ,krutkofalówke
pozdrawiam a co u ciebie ana30 jak tam w nowej pracy
: 08 gru 2007, 23:25
autor: ana30
A ja dostałam na Mikołajki czekoladę tylko,ale pod choinkę wiem ,że będzie coś dużo więcej.
A w nowej pracy no cóż.Na zarobki nie mogę narzekać. Na pół etatu 1000 zł.na rękę+premia obrotowa.Ale tak jak napisałam przez te 4 godziny co jestem,ani na chwilę nie mogę za przeproszeniem pójść nawet do ubikacji.Szkoda mi tej apteki co chodziłam na godziny-tam było troszkę spokojniej.No zobaczymy jakoś to będzie.
Widzę,że na Mikołajki całkiem ładne prezenty podostawałyście-no no.
: 09 gru 2007, 17:01
autor: barbapuppa
witajcie
u nas wciąż są Mikołajki, bo wczoraj goście byli na moich imieninach i jak zwykle dzieciaki więcej prezentów ode mnie dostały
Wiki bardzo zadowolona była z odkurzacza, który m.in. dostała, niestety wczoraj z kolegą tak zapalczywie sobie go "wyrywali" (choć grzecznie się bawili), że rura jest aktualnie w 2 kawałkach, będę musiała pokombinować, ale nie wiem czy uda się skleić
ja (a właściwie my) dostałam fajny prezent od mojej mamy, bo grill elektryczny, w zimie będzie jak znalazł
natomiast poza tym dostałam to co sobie sama podłożyłam (małe perfumki), bo słodyczy jeść nie mogę, a mój mężuś zupełnie olał wszystko jak zwykle ostatnio, nawet o dzieciach nie pomyślał, za to ja w tym roku teściom prezentu nie zrobiłam, ot zgodnie z ich życzeniami imieninowymi odmieniło mi się serce i teraz figa dla nich, nawet na rózgę nie zasłużyli obłudnicy
dziewczyny fajnie że macie te nowe prace, to zawsze jakieś wyzwania, życzę wam powodzenia i oczywiście troszkę wolnego czasu także
: 10 gru 2007, 08:16
autor: Dora1
To rzeczywiście Mikołaj w tym roku był dla nas bardzo łaskawy
Dziewczyny ja też życzę Wam powodzenia w nowej pracy-jak ja marzę ,żeby też iść do pracy ,uciec chociaż na pare godzin z domu ,od dzieci ,obowiązków,ech
....
: 11 gru 2007, 11:37
autor: barbapuppa
dora z jednej strony cię rozumiem, ale z drugiej to praca i zajmowanie się domem, to nic przyjemnego bez pomocy, wierz mi
: 11 gru 2007, 12:44
autor: julita32
ja tam nie mam pomocy mąż i ja robi wspolnie w domu ,praca i dom na wszystko jest czas a ostanio chodze na spotkania z dziewczynami tzn mama z grypy przedszkolenj oktawian w cztery co 2 tygodnie spotykamy sie w lokalu na pogadauszki
a po zatym chodze na eurobik i na wszystko mam czas
: 11 gru 2007, 17:04
autor: barbapuppa
ja przy Wiki też miałam czas, teraz jest znacznie gorzej, ale może za jakiś czas, jak Tadziu podrośnie wszystko wróci do normy