no a jak dla mnie, to nie o prezenty chodzi tylko o jakas lepsza wiez z dzieckiem...
więzi już nie będzie, nie ma na co liczyć więc chociaż dobrze by było by prezenty były
Zresztą jak się urodził starszy chrześniak Pawła i go poprosili to on wprost powiedział że nie chce, nie nadaję się. A drugi brat (bo to siostry dzieciak) chciał bardzo. Tylko w tym czasie Paweł był samotny i to w Anglii więc super partia. Tylko się trochę przeliczyli
Bo Paweł jak to Paweł ma wszystko w nonono. Chociaż ostatnio trochę się zmienił i bardziej się interesuję.
Osita fajny ten komputer.
Dobra matka chrzestna z Ciebie
[ Dodano: 2008-03-12, 13:07 ]lidziasc pisze:mi sie troszke poprawilo
no to bidulko dbaj o siebie w pracy