Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Sylwia.O., moja siostra też jest alergikiem, ma już 31 lat i powtarza, że najlepiej się czuje na ul. 3-go maja - u nas to ścisłe centrum miasta, gdzie kopcą autobusy i samochody stoją w korkach, że tylko tam może "swobodnie odetchnąć" a jak wyjdzie na łąkę to od razu kataru dostaje.. hihihihi

AniaZaba, to fakt,musimy wziasc ,wózek ,łóżeczko turystyczne,torbe pieluch,to chyba jakies kombi mój R musi załatwic

karina22, a to butelka, a to herbatka, a to jakiś słoiczek, chusteczki nawilżane, kupa ubranek bo dziecko brudzi się bardziej niż dorosły (szczególnie jak je ) ja jeszcze chcę kupić taki namiot na plażę dla dziecka więc razem z wózkiem i łóżeczkiem turystycznym cały duży bagażnik będzie należał do Zuzi

AniaZaba, ale maasz chociaz samochód ja niemam ,a ten namiot to drogi???bo taki na plaze to by mi sie przydał

dajecie już słoiczki!? a dzidzie tylko na poiersi są>???

ja zaczełam dawac juz słoiczki tzn jabłuszko marchewkę, oraz marchwekę z ryżem i jabłuszkiem ale mała coś jest wysypana i dzisiaj sama jej ugotowałam marchewkę z jabluszkiem. Chyba wole wiedziec na 100% co jest w zupce no i bez konserwantów jest taka sobie zrobiona i wiecie, że malej lepiej smakowala taka sobie robiona

[ Dodano: 2008-07-04, 21:15 ]
aaa no i moja tylko na cycu jest

[ Dodano: 2008-07-04, 21:16 ]
a do picia małej dawałam herbatk uspokajającą no i dzisiaj dostała kompocik z jabłuszka

moja mocno cycusiowa jest ale słoiczki tez szama,najbardziej smakuje jej-banan,banan z jabłkiem,jabłko z marcghewka,marchew,jabłko,zupka jarzynowa,jabłko z winogronami i dziką róża,jadła te zszpinak z ziemniaczkami ale niebardo jej smakował.

karina22, taki namiot nad morzem moja mama widziała za 40 zł mały, a ja w gazetce tesco za 29,99 taki duży.
Jagódka już skosztowała chyba całego "bufetu" hihi. Ja na razie daję tylko deserki, a jak Zuzia skończy równe 5 miesięcy (za 5 dni) to dostanie zupkę z kaszką. Planuję po 6 miesiącu dać jej kaszkę na kolacje, żeby przesypiała już może całą noc. Bo teraz to jest gorzej niż miała 3 miesiące, budzi się w nocy 2 razy na jedzenie, płacze (chyba jej się coś śni). Od tygodnia mam oczy na zapałkach

AniaZaba, moja tez cos sie budzi ostatnio,chodze zamulona i padnieta
Bede musiała zakupic taki namiocik,w razie gdyby słonce swieciło,to dobry interes

ja jeszcze nic nie dawałam. Ale jak tylko unormuje sprawy z kupkami to pediatra kazała rusza z grubej rury w zupki warzywne a po tygodniu w mięsne bo NIuniek ma anemie trchę się boję, że się nacierpi, bo on z tym brzusiem to ma cały czas bałagan teraz już nawet dostaje enzymy trawienne w tabletce, bo jego brzunio chyba nie wyrabia juz sama nie wiem czasami co mam myślec z tym jego jedzonkiem.

Buziaki dla was