Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

delfinamilego imprezowania
gosiajedziemy wszyscy razem samochodem.
odradzalam dla kasik a sama sie wybieram w taka podroz bedziemy jechac noca kiedy konrad bedzie spal.i mamy jeden postoj u siostry pawla w niemczech,tak wiec sobie odpoczniemy.
jedziemy samochodem bo musimy go odstawic do pl na sprzedaz,zeby nie to to bym sie chyba niezdecydowala zeby jechac samoch.zawsze smolotem lecielismy.konrad dobrze znosi lot, nie ma z nim problemu jak i przy starcie tak i przy ladowaniu.i jakos dawalam sobie rade sama.pierwsza podroz z konradem byla ciezka,bo miala o jeden bagaz podreczny za duzo i troche sie napocilam,ale potem nabralam wprawy
dobrze ze juz z tomciem lepiej.

Hej...
Czy spanie po 12h jest oznaką zbliżającego się porodu?

Kochaniutkie, wszystkie posty przeczytałam... ale mam sporo pracy dzisiaj i zero chęci... obiecuję, że wieczorkiem jeszcze zajrzę i poodpisuję na wszystko....

Miłego dzionka...

P.S. Porodu u mnie ni widu ni słychu... nawet najdrobniejszych skurczy juz nie mam... obym tylko nie przenosiła, bo wtedy to mnie trafi

kasik ale ty masz jeszcze 18 dni do terminu. Wiec nie spiesz sie. Chociaz rozumiem Twoj pospiech ze juz bys chciala miec dzidziusia obok siebie.

Witam dziewczynki
fela ja sobie nie wyobrazam jazdy samochodem do PL a to pewnie dlatego ze dwojka dzieci i tylko ja mam prawko a maz nie
gosia mam nadzieje ze juz lepiej z Tomusiem a jak u was? budujecie czy kupujecie, bo wypadlam z tematu i nie wiem A co do fotek to musze popatrzec czy slubny zrzucila fotki
Delfina milego przyjmowania gosci
kasia79 faktycznie ten czas leci..... niewiadomo kiedy a juz synus zaczal gaworzyc jest super i zawsze smieje sie od ucha do ucha jak moj slubny wraca z pracy, czekam na fotke pod orzechem

Emilka budujemy się. I juz nawet murarza mamy zaklepanego na sierpien. A co sie stalo z Twoimi suwaczkami ze są bez zdjec? Tak smutno. Musisz szybko cos umiescic.

Fela ja tez nie wyobrazam sobie takiej dlugiej drogi. My sie nie mozemy zebrac do poznania zeby pojechac.

wiedze ,ze kasik sie niecierpliwi spij jak najdluzej,bo potem to nie wiadomo jak bedzie gosiaa super,ze tomus sie lepiej czuje i ze juz plany zrobione i nwet murarz zaklepany no wlasnie,ja tez jestem ciekawa,jak sie skonczyla historia z listami juliee????emilka wklejaj zdjecia ,bo ja z ciekawosci umre hihi i [b]martucha [/b] tez niech sie nie tlumaczy skleroza ciazowa ,tylko wkleja fotki delfinka ale super bryke ma maycia ;) fela konrado fajowo wyszedl pod tym drzewkiem....a lenka ,to chyba bedzie weterynarzem hihi...chyba,ze ja piesek ugryzie ;)podobno jak bylam mala,to mielismy kotke i ona mnie nie cierpiala,bo ja za ogon ciagnelam...uciekala przede mna,ale to byla fajna kotka,taka madra,nigdy mnie nie udrapala,tylko za szafe sie chowala mama mowi,ze to najmadrzejszy kot jakiego w zyciu widziala ;) ciekawe jak tam bablu ilonki????po interview??? a ja zadzwonilam do ambasady i powiedzialam,ze pasuje mi ten termin na 18 zawsze to tydzien wczesniej ;)

Gosia888 dzieki za rady moze masz racje powinnam o tym powiedziec poloznej, ale moze to tylko reakcja na rozciaganie sie skory.... ide do niej next week wiec zapytam ( oczywiscie pytania juz mam na kartce bo moja skleroza jest wieksza niz cala Wielka Brytania )
Ps ciesze sie ze maly przespal Ci cala noc
pozdrowionka dla wszystkich kobietek

gosia,emilka ja tez sobie nie wyobrazam tej podrozy napewno zdam wam relacje i napisze jak to przezylam.
chociaz konrad ostatnio lepiej w samochodzie sie zachowuje niz jak byl mniejszy i mam nadzieje ze nie bedzie problemu,prom mamy o 18 tak wiec jak zjedziemy to on zaraz pojdzie spac a do siostry pawla to 4,5 godz jazdy,tak wiec ok.bo takie trasy to robilismy z lotniska w-wie do domu.i tez noca gdy konrado spal i byl mniejszy.to najdluzszy dystans jaki pokonalismy.
tylko te 14 godz do polski z niemiec ale mam nadzieje ze bedzie ok i konrad bedzie ladnie spal.

witam !

hihi to juz donosze jak jest koniec historii... zadzwonilam wtedy do landlorda i spytalam z kim m0ge sie skontaktowac jak mi poczta zaginela bo meza nie ma a ja w domu a to wazne kilka listow bylo i nic nie doszlo i czy ma nr na poczte- jednym zdaniem urznelam blondynke powiedzial ze moze jeszcze przyjda zeby poczekac ale o dziwo nic mi juz nigdy nie zginelo ja mysle ze to nie pierwszy raz juz z ta baba sa problemy poki co nawet na nas nie patrzy jak sie mijamy... nadal jej nieznosze
kasik nic sie nie martw czekaj spokojnie i ciesz sie kobieto wolnoscia poki mozesz dzidzia sama wie kiedy wyjsc ja wiem chyba najlepiej hihihih

julie no to super,ze juz listy nie gina ale ta baba glupia hihi,zeby cudze l isty brac a ja zaraz bede robic zapiekanke ryzowa ala madziorka