Strona 55 z 946

: 18 lut 2009, 12:11
autor: betina
izuś_85, kochanie juz czopki mi sie skonczyly tylko ze ja mam takie napady zlego samopoczucie w jeden dzien wymiotuje 4 razy w inny tylko delikatnie raz a wizyte mam za 9 dni u mojego gina i na razie chce wytrzymac bez tych czopkow
dzis dzien zaczal sie dla mnie ok bez mdlosci bolu glowy i mam nadzieje ze tak zostanie :-) teraz zmykam z psem i do sklepu bo glodna jestem strasznie bo wczoraj tylko :513: mam ochote na bulke z pasztetem (iza wie jak ja smaruje pieczywo ale podsmak pasztetu jest :-D ) odezwe sie jeszcze

: 18 lut 2009, 12:13
autor: rybcia82
izuś_85,
nawet tak nie myśl,
juz nie bede :ico_wstydzioch:
,...jakos nigdy nie mialam zbyt latwo w zyciu-dlatego sie martwie:)
ale spoko...
a co do psow i spacerow to ja jak z moja ide to jej powtazam,"do nogi"i trzymam ja krotko z prawej strony-a moj M tak jak twoj ozwala na wszystko a pozniej lata jak chce :ico_zly:
jestem ciekawa jak oni beda rozpieszczac dzieci-skoro zwierzat nie potrafia zdyscyplinowac:)

[ Dodano: 2009-02-18, 11:13 ]
betina, czesc

: 18 lut 2009, 12:21
autor: izuś_85
juz nie bede
główka do góry :-) zobaczysz ze wszystko będzie dobrze, nie zamartwiaj sie niepotrzebnie, niedługo poczujesz ruchy, w końcu u Ciebie to już przeszło 16 tydzień

a co do facetów... oni sie nie zmienią, pomimo ze Przemek był ze mną na kazdym szkoleniu, to nie potrafi "dogadac" sie z psem i kontrolować jego zachowania, czasem sie wściekam na niego, ale powoli już odpuszczam, Haker wie że ze mną nie ma żartów, i jak mam ochote to bede z nim biegać nawet dwie godziny a jak nie mam to nawet nie ma co próbować

jestem ciekawa jak bedzie z dziećmi :-D oby nie tak jak u mojej koleżanki, jej mąż zawsze woła- "Dawid przestań skakać bo zawołam mame..."

[ Dodano: 2009-02-18, 11:24 ]
betina, ten mój smalec to wystarczył by ci na trzy miesiace :-D Przemek za to chce codziennie z nim do pracy a już sie konczy i musze zrobic lada dzień nowy zapas

wczoraj na obiadek zrobiłam pikantna zupę paprykową :-D ale nas rozgrzała, ja zmarznięta z uczelni wróciłam, Przemek zmarzniety z pracy a zupka postawiła nas na nogi, jeszcze troche zostało na dziś, ale bede musiała dogotować troszkę zeby zjeść dwa talerze :ico_brawa_01:

: 18 lut 2009, 12:44
autor: rybcia82
"Dawid przestań skakać bo zawołam mame..."
:ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
mam nadzieje,ze moj M nie bedzie mi dziecka mną straszył:)
raczej ja -nim:)
to betinka tak oszczednie chlebek smaruje???
ja to musze zawsze miec duuuuzo na kanapce-czy masla,czy pasztetu....za suche by bylo:)
wczoraj na obiadek zrobiłam pikantna zupę paprykową
u mnie by sie nie przyjela,bo moj maz nie przepada za pikantnymi rzeczami,nawet curry nie lubi :ico_noniewiem:

: 18 lut 2009, 12:44
autor: betina
rybcia82,
witaj kochana -ja doskonale wiem jak to jest gdy jest za dobrze ze swoim samopoczuciem kiedy nie wymiotuje od razu sie martwie ze cos jest nie tak :ico_olaboga: ale za kazdym razem kazda z was podnosi mnie na duchu :-) napewno jest dobrze my :ico_ciezarowka: mamy rozne glupie mysli ktore my pomozemy ci odsunac na bok :-D

izuś_85, u mnie jest tak samo tez bylam na szkoleniu ale co z tego ja jestem od rozpieszczania diesla on od rozpieszczania daisy tak to juz jest zawsze musi ktos taki byc i napewno z naszymi dzieciakami i tak bedzie

ps.jak dobrze jest miec cos w zoladku buleczka pyszna musze 2 zrobic bo ja zjadlam nawet nie pol bo mi pies sepi :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-02-18, 11:47 ]
rybcia82, oszczednie i to nawet bardzo ja nie jadlam nigdy miesa od tak bo za mlodu oddawalam swoja porcje tatuskowi potem przestalam jesc w ogole czasem mam smaki to smaruje buleczke delikatnie ale to nie tylko mam tak z pasztetem z maslem dżemem takze

: 18 lut 2009, 12:49
autor: rybcia82
betina, juz mi te mysli przechodza,za tydzien mam wizyte wiec ne tak dulgo:)
aaaaa musze badania porobic,zebym tylko nie zapomniala :ico_olaboga:
a od rozpieszczania dziecka to na bank bedzie moj M,on duzo pracuje,wec pewnie malo czsu bedzie spedzal w domu i jak ktos sie z dzieckiem widzi krotko w ciagu dnia to je rozpieszcza,a ja sie bede pozniej męczyyc,zeby odzwyczaic dzidzie od zych nawykow-juz to widze :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-02-18, 11:50 ]
dzemu tezx musze duzo,a nuteli to juz wogole mega duzo,a najlepiej lyzka ze sloika:)))

: 18 lut 2009, 12:51
autor: betina
rybcia82, u mnie bedzie dokladnie to samo mama bedzie ta od pouczania nakazow itp a tatus bedzie rozpieszczal

: 18 lut 2009, 12:52
autor: rybcia82
taki juz nasz los....ide wstawic kurak na rosół :-D

: 18 lut 2009, 12:52
autor: betina
ps.ja to wogole dziwna w jedzeniu jestem kiedys to nic jesc nie musialam caly dzien wystarczyl batonik czekoladka a teraz nie za bardzo lubie slodkie jedynie co to kakao pije dosc czesto poza tym nic

[ Dodano: 2009-02-18, 11:53 ]
hmm rosól kocham rosół a nie ma mi kto zrobic a dla samej siebie nie warto ah jade do ciebie na obiadek

: 18 lut 2009, 12:54
autor: rybcia82
no i ja mam podobnie....przed ciaza to ja bez slodyczy zyc nie mozna a teraz nieeeeeeeeeeee....choc czasem cos przekąszę