: 03 lip 2010, 22:46
witanko
oj puściutko ,ale zrozumiałe ja też całe dzionki na dworze spedzam a dziś cały dzień pracowałam jak to w sobotę , pazurki i makijaże na imprezki kobitki robią
a zapomiałabym Loluś dziś zrobił cztery "kroczki" raczkowania , co prawda do tyłu ale zawsze coś i jaki zdziwiony był przy tym
i jeszcze jeden postęp , bo jeździł z babcią w wózku i nie protestował
oj puściutko ,ale zrozumiałe ja też całe dzionki na dworze spedzam a dziś cały dzień pracowałam jak to w sobotę , pazurki i makijaże na imprezki kobitki robią
a rodzice śpią za ścianą
no tak wszystko rozumiem , w domku bedzie lepiej i mam nadzieję że coś wymyślisz i mała się uspokoipoza tym ze mną spi Mateuszek i też by się budził
długo coś się nie odzywaPowiem Wam, że Kala mnie martwi
a zapomiałabym Loluś dziś zrobił cztery "kroczki" raczkowania , co prawda do tyłu ale zawsze coś i jaki zdziwiony był przy tym
i jeszcze jeden postęp , bo jeździł z babcią w wózku i nie protestował
to u nas ciepło ale nie aż tak , wracaj do domudziś 38 stopni
całuski dla Agatkijutro chrzciny Agatki