Strona 541 z 559

: 06 kwie 2011, 12:32
autor: aga216
Karolina1980, o dobrze ze przypomniałaś o tej kapuscie ,bardzo pomaga na piersi w czasie nawału,położe w szpitalu od razu mówiły zeby sie w nią zaopatrzyc w domu :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 06 kwie 2011, 12:54
autor: Inuno
mam takie głupie pytanie.. jak to wygląda jak odchodzą wody? Bo kończę sobie zmywać w kuchni i nagle coś mi poleciało.. Myślałam że popuściłam siku, bo ostatnio czasem mi się zdarzało :ico_wstydzioch: ale to nie to.. no i nie wiem, brzuch mi zaczął twardnieć, plecy boleć (ale nie wiem czy od chodzenia po schodach bo pralkę byłam wstawić to pochodziłam trochę i ponosiłam..), nic mnie nie boli oprócz tego, tylko tak promieniuje troche ten ból w górę pleców.. włożyłam wkładkę i czekam... kurczę, zestresowałam się normalnie :P Głupio by było coś przegapić :ico_haha_01:

: 06 kwie 2011, 13:07
autor: aga216
Inuno, wody mogą stopniowo odchodzic,ja tak miałam na poczatku,wstałam i chlup troche,włożyłam podpaske,i za chwile znowu chlup,a te plecy to własnie bolą jak sie poród zaczyna ,mnie jak zaczynał sie skurcz to i plecy od razu bolałay,a dokłądnie jakby krzyż na dole,wiec może to to...
obserwuj bo wydaje mi sie ze ci sie zaczyna :ico_oczko:

: 06 kwie 2011, 13:16
autor: tabogucka
Tez slyszalama same dobre rzeczy o kapuscie na obrzmiale piersi :ico_sorki:

Ja dopiero jak czuje ze mam tak twarda piers ze reki nie moge podniesc to odciagam troche mleka (tak ze 30ml) i mroze wtakich specjalnych torebkach z data wypisana na nich na wszelki wypadek np.jakbym sie rozchorowala ...
Mi plolozna tez powiedziala ze powinnien niunio wiecej piersi trzymac w ustach ale sutki mnie nie bola wiec mysle ze chywta ile potrzeba!!!
I wogole wsciekla jestem na ta babe za ten szew i za to ze nam koniecznie inaczej chciala to karmienie ustawic i tylko ja sie nameczylam i synus zdenerwowal !!!

: 06 kwie 2011, 13:17
autor: NowaSejana
Inuno, oby przynajmniej u Ciebie sie cos zaczelo :ico_sorki: :ico_sorki:
ze mnie dzisiaj masakrycznie duzo bialego sluzu z woda rano polecialo, ale na tym koniec...
pamietam jak z dziewczynkami mi wody odchodzily to tak wlasnie jakby mi siku lecialo a ja nie moglam nad tym zapanowac...
Sejanakogo jak kogo ale Ciebie nie podejtzewalam ze przenosisz...
nikt mnie nie podejrzewal, a tym bardziej ja sama :ico_puknij: no, ale coz, nie pozostalo mi nic innego jak tylko czekac... moze jutro w szpitalu sie czegos nowego dowiem..

: 06 kwie 2011, 13:19
autor: Karolina1980
Jak się napniesz brzydko mówiąc jak byś chciała zrobić kupę i znowu ci poleci to na pewno są wody. Rzeczywiście wody mogą odchodzić stopniowo i bez skurczy musisz się obserwować i w razie czego jechać do szpitala ponieważ czasem pęcherz pęka a brak jest skurczy wtedy dadzą ci oksytocynke i zaczniesz rodzić. Buziaki ściskam mocno i trzymam kciuki nie ma to jak zrobić sobie niespodziankę przed terminem.

: 06 kwie 2011, 13:20
autor: tabogucka
Inunomnie tak troche chlusnelo wody podbarwionej krwia...ale to chyba u kazdej kobitki inaczej !!! zreszta mnie zaraz na cc wzieli wiec nie wiem jak to dalej wyglada....ale tak jak Aga216 radzi obserwuj i w razie czego moze zadzwon do lekarza/szpitala sie upewnic!!! powodzenia !!!trzymam kciuki!!! :ico_sorki:

A to troche co mi chlusnelo to bylam w toalecie i juz posiusiu jak sie podcieralam to papier caly mokry i podbarwiony na brazowawo i drugi i trzeci tez!
a potem siadlam na lozku i to samo -bo na koszuli zostala mokra plama i taka wlasnie podbarwiona na brazowo!!!

: 06 kwie 2011, 13:24
autor: NowaSejana
ja mysle, ze najlepiej pojechac do szpitala to sprawdzic :ico_sorki: :ico_sorki:
ostatnio u nas robili mi test (wygladal jak ciazowy), ktory pokazuje, czy to co wyplywa to wody, czy nie... mam nadzieje, ze w Polsce tez takie testy robia...

: 06 kwie 2011, 13:25
autor: aga216
dziewczyny te co karmią,jak z dietą bardzo uważacie?

: 06 kwie 2011, 13:27
autor: NowaSejana
dziewczyny te co karmią,jak z dietą bardzo uważacie?
ja jeszcze nie karmie, ale tutaj cos takiego jak dieta to chyba raczej nie istnieje, z tego co slyszalam to wychodzi sie z zalozenia, ze skoro przez cala ciaze jadlam to czy tamto i mala sie tym odzywiala to dlaczego mialoby jej to po porodzie zaszkodzic...
ja napewno nie bede robila takiej drastycznej diety jaka z malymi mialam...