mamy taki 3+ z miękkim ustnikiem, ale nie idzie nam to za bardzo 
Moja koleżanka dawał swojej córeczce biszkopty bezglutenowe i ta miała wysypkę, a po takich zwykłych(albo po prostu bez tego napisu) jest OK.
Męczy męczy Witaminko :) Ale jakoś daję radę. Zresztą ostatnio mamy tyle pracy, że ochoty tez nie ma. Ja też po porodzie nie mam ochoty i chyba juz przywykładm do tego "nierobienia" 
Kurce mała marudna, chyba przez tego ząbka górnego, wydaje mi się że te górne wolniej rosną. Skubana tak gryzie, na ręku miałam nie tak dawno ślad jej dolnych zęboli.
Kurce mała marudna, chyba przez tego ząbka górnego, wydaje mi się że te górne wolniej rosną. Skubana tak gryzie, na ręku miałam nie tak dawno ślad jej dolnych zęboli.
Witajcie!
sosna, mój mały obraca się we wszystkie strony, i z brzucha na plecki, i z plecków na brzuszek.
agatko, współczuję! I podziwiam! Faceci mają narąbane we łbie!! I wierz mi, jest tu nas więcej które mają mniejsze lub większe problemy z nimi. Przemyśl jeszcze tą sytuację i jeżeli zasłuży, to daj mu szansę.
To chyba prawda, że 6 miesięcy po porodzie wiele małżeństw przeżywa kryzys
[glow=yellow]Dla kylie[/glow]
, pamiętam jak się "rodziła"
A ja z rańca pobiegłam do przychodni i obgadałam z moim lekarzem L4 dla mnie. Uff, załatwione. A ja odetchnęłam z ulgą. Teraz muszę jeszcze powiadomić szkołę
ale trochę mam stracha...
Miłego dnia, u nas znów pięknie-słonecznie ale chłodno
[ Dodano: 2007-04-30 ]
witaminko, ja łykam tabsy. Nastawiam sobie przypomnienie na godzinkę, bo nie pamietam. Na razie jest ok!
sosna, ja jeszcze niekapka nie daję.
sosna, mój mały obraca się we wszystkie strony, i z brzucha na plecki, i z plecków na brzuszek.
agatko, współczuję! I podziwiam! Faceci mają narąbane we łbie!! I wierz mi, jest tu nas więcej które mają mniejsze lub większe problemy z nimi. Przemyśl jeszcze tą sytuację i jeżeli zasłuży, to daj mu szansę.
To chyba prawda, że 6 miesięcy po porodzie wiele małżeństw przeżywa kryzys
[glow=yellow]Dla kylie[/glow]
, pamiętam jak się "rodziła"
A ja z rańca pobiegłam do przychodni i obgadałam z moim lekarzem L4 dla mnie. Uff, załatwione. A ja odetchnęłam z ulgą. Teraz muszę jeszcze powiadomić szkołę
ale trochę mam stracha...
Miłego dnia, u nas znów pięknie-słonecznie ale chłodno
[ Dodano: 2007-04-30 ]
witaminko, ja łykam tabsy. Nastawiam sobie przypomnienie na godzinkę, bo nie pamietam. Na razie jest ok!
sosna, ja jeszcze niekapka nie daję.
Asiu, dla mnie jeden to za mało, może zwiększysz limit 
Agatko, skrót.... chyba nie dam rady, mimo pięknego komplementu.... Ogólnie choróbska panują, kłótnie partnerskie, rozmowy o pielęgnacji swego ciała(fryzjer, kosmetyczka, odchaszczanie etc), wymiana przepisów kulinarnych, rozmowa o przybieraniu/bądź nie naszych szkrabów - tabelka na naszej oktoberowej stronie..... ogólnie to jakoś się KUPY trzymamy i w kupie ...........
Agatko, skrót.... chyba nie dam rady, mimo pięknego komplementu.... Ogólnie choróbska panują, kłótnie partnerskie, rozmowy o pielęgnacji swego ciała(fryzjer, kosmetyczka, odchaszczanie etc), wymiana przepisów kulinarnych, rozmowa o przybieraniu/bądź nie naszych szkrabów - tabelka na naszej oktoberowej stronie..... ogólnie to jakoś się KUPY trzymamy i w kupie ...........
witam!
dzisiaj dałam radę po południu was odwiedzić
jeszcze raz dziękujemy za życzonka
Najlepsze
dla Kelly
Sosna u was ząbek już na dniach będzie widoczny u mojej dalej pustki w paszczy ja też chcę wiedzieć o dobrych sposobach uczenia na niekapka bo Jagoda na razie traktuje go jak gryzaka. Próbowałam jej osłonkę tą niekapiącą zciąnąć ale w tedy za bardzo leciało i się ksztusiłą 
chrupki kukurydziane wpinkala jak się patrzy małż kupił takie fajne długie i bez soli
Elu u nas też są pobudki tak 2-3 x ale tylko do jdzonka i po 5 -10min zasypia spowrotem także ja rano wyspana wstaje a tobie bidulko niewiem co doradzić może mu dajcie pieluszkę albo jakąś przytulankę żeby miał co mietosić do snu.
przytulanki jakoś też nam ustały ja zmęczona małż padnięty i tak zeszło do 1 w tygodniu więc na razie są gumy /też niecierpie/bo tabletki nie mogę jak karmię zresztą po co się truć jak taka częstotliwość słaba
Asiu to te siusie duży problemik robią , spróbuj może siuuuuuuuuuuuu cały czas mówić albo odkręć kran żeby woda leciała mojej to pasi zaraz siuski są
Riterko widać Jasiu się przyzwyczaja robić kupki na siedząco
Mk mam nadzieje, że to jednak nie grąkowiec bo to paskudztwo i lubi się wracać dużo zdrówka niech to sybko przechodzi.
A gdzie nasza Kociczka?
dzisiaj dałam radę po południu was odwiedzić
jeszcze raz dziękujemy za życzonka
Najlepsze
dla Kelly
Sosna u was ząbek już na dniach będzie widoczny
u mojej dalej pustki w paszczy ja też chcę wiedzieć o dobrych sposobach uczenia na niekapka bo Jagoda na razie traktuje go jak gryzaka. Próbowałam jej osłonkę tą niekapiącą zciąnąć ale w tedy za bardzo leciało i się ksztusiłą
chrupki kukurydziane wpinkala jak się patrzy małż kupił takie fajne długie i bez soli
Elu u nas też są pobudki tak 2-3 x ale tylko do jdzonka i po 5 -10min zasypia spowrotem także ja rano wyspana wstaje a tobie bidulko niewiem co doradzić może mu dajcie pieluszkę albo jakąś przytulankę żeby miał co mietosić do snu.
przytulanki jakoś też nam ustały
ja zmęczona małż padnięty i tak zeszło do 1 w tygodniu więc na razie są gumy /też niecierpie/bo tabletki nie mogę jak karmię zresztą po co się truć jak taka częstotliwość słaba
Asiu to te siusie duży problemik robią , spróbuj może siuuuuuuuuuuuu cały czas mówić albo odkręć kran żeby woda leciała mojej to pasi zaraz siuski są
Riterko widać Jasiu się przyzwyczaja robić kupki na siedząco
Mk mam nadzieje, że to jednak nie grąkowiec bo to paskudztwo i lubi się wracać dużo zdrówka
niech to sybko przechodzi.
A gdzie nasza Kociczka?
hej
jestem zła... ale mimo to dzień dobry
Agatko -
trzymam kciuki za podjęcie decyzji właściwych dasz radę, nie wątpię
Anetko - Wy też... dlaczego teściowe takie są, oczywiście niektórzy twierdzą, że to kobiety takie porąbane, że ze sobą dogadac sie nie mogą ale ja tam swoje wiem brrrr az ciarki mi przeszły jak pomyślałam o mojej
Niekapek jest grany mamy taki Nuby - fajny, obracanie tylko na brzuszek z plecków odwrotnie nic z tego - jest płacz i zgrzytanie dziąsłami
Kochane wieczór był super, jedzenie pyszne - pan nie był zorrem bo miał swój program i był hmmm takim pseudo motocyklistą czy cóś
Bartuś przyjechał po mnie o 24:30, po kolacji byłyśmy w Enklawie i jak z kumpelką wychodziłyśmy to wchodził Misiek Koterski - Aga już chciała zawracać hihi podeślę fotki wkrótce
Asiu - moja Lila ta grzeczna została zjedzona, przez tą Kluseczkę co teraz mam w domu i ta owa Kluseczka, jęczy, stęka co 5 sekund ryk i wisk bo coś jej nie pasi... je ryczy, nie je ryczy, zasypia ryczy i tak ciągle - pocieszam się, że może to te zęby że nie zrobiła się taka już na zawsze ale w buziaczku pusto...
dziś też gramy balkon bo pogoda dziwna i zimno i pochmurno i nie mam ochoty łazić teraz na chwilkę słońce wyszło... o zaszło już...
Elunia - bądź silna i powodzenia
Witaminko- trzymaj się kochanie, przyznam, że Cię nie rozumiem - ale ja nie znam Twojego męża...
Sosenka - dla Ciebie i Zuzanki buziak - tak ot poprostu
JAGÓDCE i KYLIE - milion uśmiechów, dwa miliony buziaków, trzy miliony uścisków i cztery miliony życzeń samego szczęścia
jest 15 - mam chlew, jestem niewykąpana, Lila śpi uff a ja przy kompie - patologia
[ Dodano: 2007-04-30, 14:54 ]
dla Riterkowego Jaśko
i Aniu K - odezwij się co tam z małzem było?? bo tak tylko napomknęłaś i nic...
Elunia - piękny Jasio na pięknych foteczkach z Chrztu gratulacje i dziękujemy za zdjątka
jestem zła... ale mimo to dzień dobry
Agatko -
trzymam kciuki za podjęcie decyzji właściwych dasz radę, nie wątpię
Anetko - Wy też... dlaczego teściowe takie są, oczywiście niektórzy twierdzą, że to kobiety takie porąbane, że ze sobą dogadac sie nie mogą ale ja tam swoje wiem brrrr az ciarki mi przeszły jak pomyślałam o mojej
Niekapek jest grany mamy taki Nuby - fajny, obracanie tylko na brzuszek z plecków odwrotnie nic z tego - jest płacz i zgrzytanie dziąsłami
Kochane wieczór był super, jedzenie pyszne - pan nie był zorrem bo miał swój program i był hmmm takim pseudo motocyklistą czy cóś
Bartuś przyjechał po mnie o 24:30, po kolacji byłyśmy w Enklawie i jak z kumpelką wychodziłyśmy to wchodził Misiek Koterski - Aga już chciała zawracać hihi podeślę fotki wkrótce
Asiu - moja Lila ta grzeczna została zjedzona, przez tą Kluseczkę co teraz mam w domu i ta owa Kluseczka, jęczy, stęka co 5 sekund ryk i wisk bo coś jej nie pasi... je ryczy, nie je ryczy, zasypia ryczy i tak ciągle - pocieszam się, że może to te zęby że nie zrobiła się taka już na zawsze
ale w buziaczku pusto...
dziś też gramy balkon bo pogoda dziwna i zimno i pochmurno i nie mam ochoty łazić
teraz na chwilkę słońce wyszło... o zaszło już...
Elunia - bądź silna i powodzenia
Witaminko- trzymaj się kochanie, przyznam, że Cię nie rozumiem - ale ja nie znam Twojego męża...
Sosenka - dla Ciebie i Zuzanki buziak - tak ot poprostu
JAGÓDCE i KYLIE - milion uśmiechów, dwa miliony buziaków, trzy miliony uścisków i cztery miliony życzeń samego szczęścia
jest 15 - mam chlew, jestem niewykąpana, Lila śpi uff a ja przy kompie - patologia
[ Dodano: 2007-04-30, 14:54 ]
dla Riterkowego Jaśko
i Aniu K - odezwij się co tam z małzem było?? bo tak tylko napomknęłaś i nic...
Elunia - piękny Jasio na pięknych foteczkach z Chrztu
gratulacje i dziękujemy za zdjątka Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość