Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dobranoc

dzień dobry w ten deszczowy dzień.

U nas 38tc na liczniku!!!! aczkolwiek jednak z chęcią wstrzymam się z porodem do pon wieczora, bo od rana jedziemy na basen na Termy a nie byliśmy tam już prawie rok. Chcę pokorzystac z ostatnich chwil bez ssaka i przylepca kolejnego

JUTRO wizyta.
Laboratorium z rana odwiedziłam. Oddałam dwie fiolki krwi, moczyk i czekam do jutra.
Pies szedł ze mną więc wróciłam wymęczona spacerem i do tego mokra i brudna. spodnie się piorą, co bym miała jutro na siebie włożyc.


Gosia dla was za 31tc!!! Jeszcze 6 i ciąża donoszona
Donatka, jak noc? coś gmeranko dało efekty? U mnie delikatne ćmienie okresowe plus kilka pojedynczych nijak się mających na regularnośc skurczy. Plus wizyta w wc na giga siuru

38 tc TIBBY! Teraz to już rzeczywiście droga na porodówkę wolna!

A ode mnie na 31 tc!

wow TIBBY 38 tydzień !!!! Brawa ;)


No to która się rozdwaja ?!

Ja zamawiam poniedziałek w nocy lub wt od rana. Na ten tydzień mam za dużo planów

hahahaha :) dobre ;)

witam :)

u nas pada i pada, byłam w przychodni oddać inhalator i zapomniałam rurki, no ale oddam jutro, bo pójdę na 9 z Szymkiem do kontroli,

głowa mnie pobolewa, mam dziś lenia ,

tibby za 38 tc
Małgorzatka za 31 tc

tibby u mnie bez zmian, także czekamy, mi się podoba data 3 lipca ,
jenny jak tam plecki? lepiej? może gdzieś Cię zawiało, albo jakiś nerwoból załapał?

w poniedziałek umówiłam się jeszcze na upiększanie moich pazurków u stop i bardzo mi na tym zależy wiec w nocy juz Tom może przyjść na świat. Byle dal mi sie jeszcze zrobić na bóstwo. Choć myślę ze jego oprócz cycków to reszta mojego ciała nie bardzo będzie obchodziła

Donatka, mi sie podobała data 26.06 ale jednak sie rozmyslilam.

mnie ciągle fryzjer ,,goni", bo mam straszne odrosty, ale jakoś nie chce mi się iść ,

zmykam zrobić sobie kawkę, tylko nic do niej nie mam, szkoda

hej hej
gratulacje tygodni Tibby i Gosia
no się tu wątek rozkręca i nabiera tempa tudzież rumieńców
Jenny może dzidziuś na coś Ci tam uciska? albo "krzywo" spałaś :)
ech w ciąży to ciągle coś, ale byle tylko takie a nie poważniejsze

u nas dziś deszczowo i pochmurnie ... nie chciało mi się rano wstać i odprowadzić dziecko do przedszkola to teraz mam za swoje
muszę się produkować w domu, bo ciągle "mamo a mogę..." "mamooo dasz mi...?" itp.itd. ech a miałabym taki spokój

co do brzusia to ciiiisza u mnie :) i dobrze w sumie...
tylko jak mi gmerać zacznie to już mało przyjemnie się robi...
a w nocy obudziłam się głodna no ale nie poszłam jeść :) za to dziecko mnie wewnętrznie powypychało i spać nie dało