Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no mój to samo... ale dzis gotowałam mu znów zupkę i przygotowałam w pojemniczkach większą porcję

mnie sie nie chce gotowac

wróciliśmy juz z ważenia, niesetty położna nie mogła znaleźć tej maty do mierzenia
noo, waży Aluś 7,800

rosnie rosnie mi zieciu

[ Dodano: 2009-05-14, 14:34 ]
a ja po kolejnym starciu z tesciowa trzymajcie mnie bo nie wytrzymam

mnie sie nie chce gotowac

u mnie nie ma w słoiczkach samej marchewki z dynia na przykład.. oni tu od razu walą z mięsami jakimiś więc te pierwsze, delikatne sama będę gotowała
dziś znów marchewka z kalafiorkiem, a pojutrze z brokułkami zrobię
Martuś, gotuje się 15 minut

rosnie rosnie mi zieciu

a ja po kolejnym starciu z tesciowa trzymajcie mnie bo nie wytrzymam

a kiedy wyjeżdża?? może zacznij odliczać, to lżej Ci będzie ja tam skrupulatnie odmierzałam tydzień czasu pobytu teściowej

hejka ja bylam z mała na spacerze troszke po kwilila bo smok wypadfal spala godiznke i obudzila sie i juz chcioala do domku a wiec spacer sie udal

a teraz wypila 110 ml soku marchewkowego z hippa... dzis jadla tylko 100 ml mleka... pol sloiczka marcheweczki herbatke pila i ten soczek.... malo mi sie zdaje hjhehe a teraz gada z tatą!

ananke, ja zamierzam tez nie solic i cukrzyc ;) bo po co?? zdrowsze bez tego :) a ja tez chyba zaczne gotowac... tylko narazie latwiej sloiczek podac ...ale jak zrobie sama to bede wiedziala co w niej sie znajduje :)

a wogole to szczerze musi mi mama pokazac jak ugotowac takie cos maluchowi bo rozdrobnic itd to proste

[ Dodano: 2009-05-14, 14:56 ]
a musze sie pochwalic!! zlapalam dzis mocz malej i juz zaraz bede miec wyniki!!! a i mała dzis poraz pierwszy usiadla sama.... bo miala podwyzszona poduszke i siadla... a ja takie oczy

[ Dodano: 2009-05-14, 14:58 ]
Klaudia dorwala mi sie do klawiatury

a kiedy wyjeżdża?? może zacznij odliczać, to lżej Ci będzie ja tam skrupulatnie odmierzałam tydzień czasu pobytu teściowej

prawdopodobnie w sobote

[ Dodano: 2009-05-14, 15:20 ]

ale jak zrobie sama to bede wiedziala co w niej sie znajduje :)

mnie kazala narazie lekarka ze sloiczka podawac ze to niby pewniejsze..mnie to na reke powiem szczerze bo nie bardzo chce mi sie gotowac

a ja po kolejnym starciu z tesciowa trzymajcie mnie bo nie wytrzymam

trzymamy a nie możesz się jej odciąć ? to może szybciej wyjedzie.

A moja dziś pierwszy raz została z Bartkiem jak szlam do dentysty, bo chłop zapomniał o moim dentyście i sobie ryby zaplanował z kumplami Także wczoraj zorganizował mamusie do pilnowania małego.

mnie kazala narazie lekarka ze sloiczka podawac ze to niby pewniejsze..mnie to na reke powiem szczerze bo nie bardzo chce mi sie gotowac

według mnie też słoiczki pewniejsze niż te kupne warzywa. Najpierw zamierzałam gotować, ale potem się rozmyśliłam. Jak u mojej mamy na działce urośnie to sobie przywiozę i będę gotowała.

U nas dziś Olka jest i będzie spała. Bartek dziabnął ją swoim jedynym zębem w nosa

[ Dodano: 2009-05-14, 15:31 ]

a teraz wypila 110 ml soku marchewkowego z hippa... dzis jadla tylko 100 ml mleka... pol sloiczka marcheweczki herbatke pila i ten soczek.... malo mi sie zdaje

nic dziwnego, że mało mleka zjadła jak tyle soczku wypiła, on w sumie dość kaloryczny jest

musze sie pochwalic!! zlapalam dzis mocz malej i juz zaraz bede miec wyniki!!! a i mała dzis poraz pierwszy usiadla sama.... bo miala podwyzszona poduszke

mnie to na reke powiem szczerze bo nie bardzo chce mi sie gotowac

mnie tez sie nie chce;/

według mnie też słoiczki pewniejsze niż te kupne warzywa.

ja też jesetm tego zdania.. zresztą, mówię, jakby tu mieli samą marchewkę z dynią albo jak ja robię z kalafiorkiem, to bym ani pół garnka ni eugotowała ale nie mają....
noo, a jak juz wskoczymy na wyższy pułap smakowy to nie będę stała i potrawek z młodej owieczki w bakłażanach robiła na 3 słoiczki

a jak tak stiocie przed tą pólką ze słoiczkami to co najdziwniejszego widziałyście?? bo ja "zawału" dostałam przed baraniną dla 4miesięcznego dziecka, i "moje pierwsze spagettii" dla 7miesięcznego

my juz wróciliśmy ze spacerku, cały spacer mały siedział i ani myślał oko zamknąć, za to teraz przyszliśmy, zjadł i ledwo odbił to padł także ja obiadek robię

waży Aluś 7,800

super duży zdrowy chłopak

My też juz po szczepieniu . Niunia była znowu bardzo grzeczna. Pani doktor pochwaliła że ładnie przybrała bo waży 5320g i pytała czy tatuś jest wysoki bo Emi jest długa.
Najbardziej podczas wizyty zszokowała mnie EMi jak ją pani dr położyła na brzyszku a ona cała szczęśliwa w skowronkach i podniosła się na rączkach i główkę bardzo ładnie trzymała A w domu mały złośnik nie chce i zgrywa taką słabiutką

A to mój najwiekszy z tygrysów dzisiaj rano

A to mój najwiekszy z tygrysów dzisiaj rano

i za szczepienie

Najbardziej podczas wizyty zszokowała mnie EMi jak ją pani dr położyła na brzyszku a ona cała szczęśliwa w skowronkach i podniosła się na rączkach i główkę bardzo ładnie trzymała A w domu mały złośnik nie chce i zgrywa taką słabiutką

a wiesz, co ja odkryłam? że go najczęściej na łóżku kładłam na brzuszek i nie bardzo mu się podobało a na podłodze albo na wypoczynku to leży bardzo długo - różnicę mu robi twardość podłoża

ja byłam trochę na ogródku, zaraz zrobię kolację