Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

to ja
ale upał wytrzymać sie nie da (a jeszcze niedawno tak za nim teskniłam)
co u was? u mnie ból niewyżniętnej do końca ósemki - chyba oszaleje, gdyby nie proszki przeciwbólowe wogóle bym nie funkcjonowała
dziś z lenistwa ugotowałam oliwce na obiad 3 maleńkie ziemniaczki, żółtko na parze, do tego troche oliwy z oliwek i 20 ml mm, wymieszałam robiąc takie piure czy jak to sie tam zwie, no i zjadła prawie wszystko nie sądziłam że tak proste i szybkie żarełko bedzie chętniej wcinać od skrzętnie gotowanych zupek...
jutro zrobie jej chyba piure czy jak to sie tam pisze z ziemniaków i marchwii z odrobiną jogurtu naturalnego, a w sumie to dziś bo jutro jedziemy na wieś
a gdzie Wy?

Jestem i ja po podróży.
Umieram z przemęczenia. Zatachałam już 5 jednorazówek zakupów i gotuję rosół bo na więcej nie mam siły

Zacznę od tego, że podróż minęła dobrze. Milenka w samolocie spokojna tylko wszystko łapała i się wierciła potem niestety musiałam sama ściągnąć z taśmy 3 wielkie walizy i położyć je na wózek. To nic w porównaniu z tym że za moment się okazało, że fotelik samochodowy w ogóle nie przyleciał ze Stuttgartu z nami 1,5 godziny trwały poszukiwania i na nic to. potwornie zmęczeni i spoceni byliśmy zrezygnowani. Na dodatek trzeba było jakoś się dogadać. Ja po niemiecku, T po angielsku i daliśmy radę. Dostaliśmy zastępczy, a nasz jak znajdą dowiozą do domu i odbiorą swój.

Dziś miałam cały salon zawalony zakupami, ciuchami, butami. Dałam radę, ale po prostu padam.
Milenka poznawała mieszkanie jakby tu nigdy nie mieszkała.
Poszła spać o 22.30 przez podróż i spała najpierw 4 h, potem z nami i tak do 8:) a nie do 5.30 jak u mamy.

Ja też nie przepadam za chipsami. Zresztą nie służą na mój żołądek.

Magda33 brawa dla zdolnej Zosieńki!! i super, że byłaś z nią jak stanęła.

Isia a co to za konserwa?
Milenka też lubi takie łatwe jedzonko

Kasia90 myślisz, że powinnyśmy się martwić brakiem info od Kali??

Lecę na razie bo T już jedzie do domu. Coś nie mogę rosołu doprawić bez tej kostki więc idę dalej walczyć

matikasia, a ta konserwa to luncheon meat śniadaniowy smaczek
wiele marketów ma konserwy z łukowa
strasznie ją uwielbiam :)

myślisz, że powinnyśmy się martwić brakiem info od Kali??

Smsa dostałam. U Kali ciężko z kasą. Radzi sobie jak może. A nie ma kompa więc nie wchodzi na forum. Także możemy być spokojne.

witam

U Kali ciężko z kasą. Radzi sobie jak może. A nie ma kompa więc nie wchodzi na forum. Także możemy być spokojne.
_________________

wkońcu jakieś info ,dobrze że wszystko ok, ale źle że nie ma kompa

matikasia, dobrze że już jesteście w domku
teraz odpoczniecie troszkę i dalej w drogę
a jak się sprawuje samochodzik ?

isiawarszawa, takie najprostrze obiadki są najlepsze

Magda33 brawa dla zdolnej Zosieńki!! i super, że byłaś z nią jak stanęła.

własnie nie wiem czy gratulowałam , świetnie że przy tym byłaś

a u mnie dziś znów szalony dzionek
około połunia pojechałam z siostrą i mamą do miasta oddalonego od nas 20 km , bo siostra miała kilka spraw do załatwienia , zajechaliśmy do tesco po pampersy i zakupiłam za 49zł 128 szt hagissów
potem wróciliśmy posiedzieliśmy na podwórku i na kolację było wielkie grilowania , przyszła siostra z rodzinką , druga zjechała na wakacje i zawołaliśmy jeszcze wujka z ciocią , bo my taka zintegrowana rodzinka , no i oczywiście rodzice byli
posiedzieliśmy , pośmialiśmy się , ja coprzwda musiałam się ewakułować około 21 bo trzeba Lolka kompać , ale jemu wogóle nie do spania było i usnoł o 23
mam tylko nadzieję że dłużej pośpi

a teraz mam swój czas wolny na forumka

Witam z ranka. Dziś w miarę wyspana, bo mała jadła 22 i 2, wstała o 7, więc nie tak jak zwykle. Za to położyłam się o 20 zaraz po niej. T ją karmił butlą. O 20.30 wstała i 1,5 godziny prawie ciągle płakała i łaziliśmy z nią także usnęłam jak ona o 22.

Wiolaw pozazdrościć takiej fajnej zintegrowanej rodzinki.
Autko na razie bez zarzutów tylko klima się skończyła.

Kasia90 ale napisała coś Kala czy nadal mieszka z Rafałem czy jak? przecież oni mieli komputer.

A gdzie reszta dziewuszek?

Ja dziś strajkuję i dorobię tylko naleśniki z nutellą do rosołu.
Wczoraj T mnie wkurzył więc dziś powiem mu że zmęczona jestem i musiałam odpocząć.
Wczoraj po 18 jeszcze na godzinkę znajomi wpadli się przywitać i koleżanka zaproponowała bym podesłała dziś do niej matiego na 2 h to sobie odpocznę trochę. Może położę się z małą także o 10 go zaprowadzę.

Na 17.45 mam dentyste z tymi moimi koronkami. Najpierw pójdę zdjęcia tych 3 zębów zrobić. Tatuś niech siedzi z dziećmi

Deszcz dziś ale trochę się przyda bp trawa nam zaschła mimo, że podlewamy.
Zostawiłam poprane butki na noc przed domem i mi deszcz zmoczył także właśnie się skończyły znów prać

witam przy śniadanku

przecież oni mieli komputer.

no właśnie o tym samym pomyślałam ,może cos się popsuł i nie makaski na naprawe

bo mała jadła 22 i 2, wstała o 7,

widzisz w domku zupełnie inaczej śpi i oby tak dalej
mój cycuś też ma takie godziny cycusiowania i to da się przeżyć

Autko na razie bez zarzutów tylko klima się skończyła

to niewielki koszt , najważniejsze ze się dobrze obrał

Deszcz dziś

a u nas piękne słonko , jak tylko Loluś wstanie to biegniemy na podwórko i bo baseniku

o Edulita też utkneła na działce

[ Dodano: 2010-07-06, 10:24 ]
właśnie mąż dzwonił że na wieczór przychodzą znajomi na mecz więc znów będzie grilowanie

Witajcie kochane
ostatnio niewchodze na forum bo niema kiedy
nawet ostatnio sobie spalilam troszke plecki od tego słonca
teraz juz lepiej i nawet mysle ze mialam lekki udar bo tak okropnie sie czulam do tego bol okropny glowy i nudnosci
no ale minelo na szczescie

dzis pogoad deszczowa znmaczy sie jeszcze niepada ale zaraz zacznie

bylam rano z Zulka na badaniu Cum i ogolnie bylo oki byla nawet spokojna jak zakladali jej cewnik tylko na samym badaniu jak podali jej kontrast to zaczela plakac bo glodna byla jak wilki i do tego spiaca
ale byla dzielna
i jutro po poludniu beda wyniki mam nadzieje ze wszsytko bedzoe dobrze

powiem wam ze moze my tez wyjedziemy na weekend nad morze(fakt mieszkamy nad morzem ale pojedziemy do Łeby jak sie uda to od 16-18 lipca jestesmy w trakcie zalatwiania domku
mamy pojechac ze znajomymi mam nadzieje ze sie uda bardzo bym chciala tymbardziej ze jest tam ten Park Dinozaurow a po drugie zawsze to jakas rozrywka i spedzony rodzinnie czas

takze zobaczymy co z tego wyjdzie

Wiki uczy sie jezdzic na rolkach coraz lepiej jej idzie
Zulka raczkuje zasuwa tak szybko ze hej,podnosi sie do stania skacze jak sprezynka i tylko na nogi chce nawet siedzenie sie jej niepodoba hehe
a wczoraj raz udalo jej sie samej usiasc z pozycji raczkujacej super same postepy robi
bardzo sie ciesze

Matikasia fajnie zer jestescvie juz w domku ale u mamy widac ze bardzo wam sie podobalo i mogliscie spedzic razem czas i to bardzo aktywnie
no i mam nadzieje ze ureguluje sie MIlencki jedzenie w nocy i da mamusi sie wyspac

wiolaw, tak to aj pytalam o tenm dziwny sluz i wogle o okres bo ja jeszcze niemam a juz niekarmie Zulki od 3 miesiecy i mam tylko ten sluz niewiem czy to normalne
super ze macie takie grilowanie ze znajomymi zazdroszcze
dla Lolka za 8 miesiecy

zajechaliśmy do tesco po pampersy i zakupiłam za 49zł 128 szt hagissów

no to ekstra promocja

Ja dziś strajkuję i dorobię tylko naleśniki z nutellą do rosołu.

ja tez chcialam zrobic nalesniki i rosolek tylko ze chyba niezrobie bo niema wody od rana awaria i niewiadomo o ktorej bedzie
a wsklepach niema wody niegazowanej wszystko wykupili

Smsa dostałam. U Kali ciężko z kasą. Radzi sobie jak może. A nie ma kompa więc nie wchodzi na forum. Także możemy być spokojne.

dzieki za wiesci wazne ze jest wszystko oki szkoda ze tylko kasy brak

isiawarszawa, ja etz uwielbiam konserwy z puszek mniam mniam

Magda33 sup[er wielkie dloa kochanej Zosienki wyobrazam sobie jak cie mile zaskoczyla,i ze moglas przy tym byc super

matikasia, dla Milenki kochanej ksiezniczki za 8 Miesiac

Kasia90, czekamy na fotki z chrzcin siostrzenicy

jeszcze ide dzis na 13,30z Wiki do dentysty
a ja w czwartek na dwa zeby och troszke kaski pojdzie ale trudno
usmiech najwaxniejszy

zaraz wkleje jakies fotki moich dziewczynek

[ Dodano: 2010-07-06, 18:22 ]














to tyle milego ogladania

[ Dodano: 2010-07-06, 18:42 ]
a tu Zulka jak prubuje stawac

Witam się wieczornie:)

Spałam dziś od 10.30 do 11.30 razem z Milenką muszę się pochwalić
Mati był u koleżanki.

Potem odebrałam go po 12 i poszliśmy na spacer i plac zabaw to wróciliśmy o 16.
Potem poszłam do dentysty i tak.
Od wtorku zaczynam robić 2 koronki na jedynki. Koszt 2400.
Co do koronki z tyłu co mam to już druga twierdzi, że jednak tamten lekarz popełnił błąd i nie doczyścił kanału. Jutro jadę walczyć. W każdym razie ona powiedziała, że nie trzeba od razu wyrywać tylko można wywiercić dziurę w koronie i wyleczyć kanał.
Być może pod mikroskopem. Oni to robią ale chcą 1000 zł a ja nie mam takiej kasy a zreszą niech robi ten co zepsuł.

Wiolaw a wy nadal tylko goście i goście


Mikusia to na pewno był udar. Uważaj na siebie!
Brawa dla Wiki za postępy na rolkach, a dla Zuzi w rozwoju widzisz a tak się martwiłaś, że ona czegoś jeszcze nie robi
Piękne te Wasze fotki

jestem i ja nocniakowo

Wiolaw a wy nadal tylko goście i goście

no włąśnie cały dzionek była u mnie kumpela a wieczorem miał dojechać jej mąż razem z moim ,ale coś się źle czuł i nie dojechał ,
ale u nas chwila moment i wyjście gotowe , wujek zadzwonił i zaprosił na pizzę wlasnej roboty więc na kolacje poszliśmy na 20 , faceci oglądali mecz a babeczkisobie poplotkowały
i o 22 byliśmy w domu ,Lolka wykompałam , Ali pmogłam i spanko a mama ma czas wolny

matikasia, kurcze troszkę drogo kosztującie te ząbki , więc jak się da to walcz o swoje i niech partacz poprawia

Mikusia dobrze że już po badaniu i że wszystko dobrze poszło ,a wyniki mam nadzieje będą dobre

brawaza postępy dla obu córeczek za rolki i raczkowanie

a z tym śluzemto u mnie też bardzo długo był ale już dostałam @,mimo że jeszcze karmię , i już mam dośc bo przez trzy dni poszły mi już 4 paczki podpasek i jeszcze ten skwar

jutro może sie troszke powietrze zmieni bo wkońcu spadł deszcz i jest czym oddychać

mikusia fotki śliczne

a i ze słońcen uważaj , ja jakoś w tym roku siedzę w cienu z Lolkiem i nie mam chęci wychodzićna słońce , w cieniu też zawsze coś mnie złapie