: 18 paź 2007, 20:37
jestem...rany przeczytac was .... ja w robocie pomagam Duzemu - zalatana .... ale ale mam rozmowe w srode - zadzwonili wkoncu - Jagódka wie ...no zobaczymy .... ale sama nie wiem czy chce teraz - małego zostawiac na całe dnie ...teraz pare razy sie zdazylo i bylam chora ............
zdjęcia cudne ..wybaczcie , ze tak ogólnikowo ... ale nie mam siły .... dzis jedno szkolenie prowadziłam potem spotkanie słuzbowe ....i padam ... mały spi .. ale widze , ze jak wybywalam z domu i zostaje z Pania Małgosia - to w nocy bardziej niespokojny ... hmmm ...i problem ma nie mój syn , ze zostaje z kims tylko ja ..... bo mi tak cholernie ciezko ....
zdjęcia cudne ..wybaczcie , ze tak ogólnikowo ... ale nie mam siły .... dzis jedno szkolenie prowadziłam potem spotkanie słuzbowe ....i padam ... mały spi .. ale widze , ze jak wybywalam z domu i zostaje z Pania Małgosia - to w nocy bardziej niespokojny ... hmmm ...i problem ma nie mój syn , ze zostaje z kims tylko ja ..... bo mi tak cholernie ciezko ....