Strona 543 z 979

: 14 maja 2009, 17:52
autor: Ragazza555
różnicę mu robi twardość podłoża
włąśnie rozmawiałam z P przez tele i doszliśmy do podobnego wniosku że na wersalce ma chyba za miękko i spróbujemy położyć ją na kocyku na podłodze :-)

: 14 maja 2009, 18:05
autor: ananke
włąśnie rozmawiałam z P przez tele i doszliśmy do podobnego wniosku że na wersalce ma chyba za miękko i spróbujemy położyć ją na kocyku na podłodze :-)
:ico_sorki: mam nadzieję, że jej się spodoba :-)

Donatka, Ty kolację, a ja właśnie obiad wciągnęłam :-D

: 14 maja 2009, 18:25
autor: milutka204
a my mamy wyniki moczu i jest wszystko ok


a mała marudzi..... ze heeeej....... sama w domku jestem zaraz ja wykapie bo powinna o 18:50 jesc liczac co 3 h.... a nie chce przed kapiela ja karmic

: 14 maja 2009, 18:26
autor: ananke
a my mamy wyniki moczu i jest wszystko ok
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: to dobre wieści :ico_sorki:

milutka204, a patrzyłaś na tę rozpiskę ze skokami rozwojowymi?? może ona ma teraz okres przejściowy jakiś :ico_noniewiem:

: 14 maja 2009, 18:29
autor: milutka204
milutka204, a patrzyłaś na tę rozpiskę ze skokami rozwojowymi?? może ona ma teraz okres przejściowy jakiś :ico_noniewiem:
_________________
powiem Ci ze wlasnie tak myslalam ze mam bardzo ksiazkowe dziecko bo kazdy etap skokowy przechodzila a teraz okresy marudne trwaja od 14 do 19 tyg.... wiec ja juz sama nie wiem


placze na kolanach ze mi uszy zaraz oodpadna :ico_noniewiem:

: 14 maja 2009, 19:08
autor: ananke
placze na kolanach ze mi uszy zaraz oodpadna :ico_noniewiem:
Milutka, to się nią zajmij... a co ma robić, jak leży na kolanach - cieszyć, że patrzy w sufit?? no zlituj się... to już nie niemowlak, że zadowoli się widokiem, trzeba gadać, cieszyć się, śpiewać, bajki czytać nawet...

[ Dodano: 2009-05-14, 19:10 ]
my się zbieramy wcześniej na górę, bo mam pranko do porozkładania po szufladach :-)

plus tego wietrzyska u mnie taki, że w połączeniu ze słonkiem pranie wyschło mi w godzinkę :-D :ico_sorki:

: 14 maja 2009, 19:45
autor: Beatris60
dziś z rana musiałam jeszcze formalne sprawy z chrztem załatwić, potem z Oskarkiem do szczepienia, a lekarka że on blady i trzeba morfologie zrobić bo miałam w ciąży anemię. był kłóty i do krwi pobrania i potem do szczepienia a wszystko wyszło w porze drzemki - upłakał sie niemożliwie, w drodze powrotnej zasnął więc od razu go do wózka i na długi spacer żeby odespał. potem obiad, ola z przedszkola i tak zeszło.

doczytałam ale nie pamietam co komu, więc wybaczcie ze tlko o sobie :ico_sorki:

: 14 maja 2009, 19:58
autor: jedwabna
hej hej
a my juz przygotowania do chrzcin pelna para.

idziemy teraz kapac malego a dopiero do domu zesmy weszli...

moja fryzura do bani i przez to mam spieprzony humor na calej linii :ico_zly:

do jutra

: 14 maja 2009, 19:58
autor: milutka204
Milutka, to się nią zajmij... a co ma robić, jak leży na kolanach - cieszyć, że patrzy w sufit?? no zlituj się... to już nie niemowlak, że zadowoli się widokiem, trzeba gadać, cieszyć się, śpiewać, bajki czytać nawet...
ja caly czas do niej gadam wygupiam sie itd a ona mi zazwyczaj siedzi bo do lezenia to ona nie jest zdatna... a przed chwila mi sie zaszla kurde nie rozdwoje sie kapiel mleko zrobic ubrac itd a ona tak placze

dobra my na dzis spadamy m,usze mała ululac na rekach bo juz marudzi :ico_noniewiem:

: 14 maja 2009, 20:18
autor: donatka26
a ja nie miałam netu :ico_zly: , synuś śpi, ja zaraz pójdę się ykąpać
milutaka, super, ze wyniki OK :ico_sorki: