Strona 544 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 15:43
autor: donatka26
no to jutro dzień wizyt :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

tibby trzymam kciuki , żeby ugs było, jestem ciekawa ile Was Tom waży, mówią, ze drugie dziecko zawsze jest większe, no u nas to na pewno się sprawdza :),

anza ja tez nie daję Szymka do przedszkola, po pierwsze ja będę w domu, po drugie też nie ma zajęć edukacyjnych, no i też grupy są łączone i panie inne, a to dla niego byłby znów stres,

u mnie była mama i przyniosła mi słodkie , także już wciągnęłam grzęśka i kinder kanapkę i banana :-D

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 16:12
autor: anza
ech dobrze Ci :)
my z Igą zjadłyśmy kisiel
teraz czekamy na R to zjemy obiad...

no ja też ciekawa jestem ile Maja będzie ważyć i też mam obawy że dużo... Iga 3500 ważyła a Maja w 30 tyg już miała 2kg to teraz nie wiem...
ale przy każdym usg mówią że dorodne dziecko więc jestem w strresie :)

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 17:58
autor: ziolo007
anza moj Oli wazyl 3,58kg, a Antos w 32tygodniu 2215g Takze nie wiem czego sie spodziewac przy porodzie. Smaruje krocze codziennie tak z 10minut.

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:04
autor: tibby
Te, boje sie ze Tom wyjdzie jakiś gigant. Choć w zasadzie jak porownywalam na usg polowkowym to był nieznacznie mniejszy niż Bobi.
Zgagucha mnie chyba jakas meczy. Byłam z M.w piwnicy i wyszukalam jeszcze maleńkie ciuszki. Znalazłam dresik na 56 w którym Tom wyjdzie do domu. Postanowiłam juz. Tylko jutro wstawie pranie bo dzis suszarka jeszcze naszymi ciuchami zawalona. Mam też kilka jeansow tych malutkich w rozm 0-3m. Jakas bluza jeszcze jedna. Nie znalazłam czapeczek takich małych ale mam nadzieję ze sobie jakos poradzę z tym co mam juz w szafie.

Ogólnie mam jakiegoś dola. Czuje zs jak jutro pójdę do lekarki to nic z tego fajnego nie będzie. Czuje ze nie będzie ani usg ani rozwarcia czy skracania szyjki. Wszystko ma teraz czarne barwy.

Delikatne bole jak na okres minęły. Było coś przez chwile i znów cisza. W domu te, jakas dziwna atmosfera... Najchętniej zasnelabym aż do jutra do wizyty.

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:28
autor: donatka26
to szykują się nam duże dzieci :),
ja już się boję porodu :ico_olaboga: ,
wczoraj wieczorem i dziś do południa miałam śluz brązowy(chyba pobarwiony krwią ), pewnie po tym wczorajszym badaniu, ale teraz już wraca do normy,

u nas pada i pada, my leniuchujemy, już mnie wszystko boli od leżenia, nie lubię tak siedzieć w domu, ale taka pogoda, że nic mi się nie chce :ico_spanko:,

a o której macie wizyty?

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:39
autor: tibby
Ja wizytuje juz o 11:30 wiec o 10:00 wychodzę co by ze spokojem odprowadzić juniora do dziadków, po drodze kupić bilety na tramwaj i odebrać wyniki z laboratorium. Zanim dojadę na miejsce minie z 45min bo jadę na drugi koniec miasta. Spowrotem zalicze wizytę w pracy i zaniosę L4. Potem odbiorę juniora i do domu. Po drodze może wymyślę coś na obiad.

Bobi miał przy porodzie 3810g wiec mały nie był. Oby tylko Tom nie zechciał być lepszy od brata.

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:51
autor: BrodzikowaMama
Tibby-widze ze juz tuz tu u Ciebie.....;)

a ja dzis mam jakis podlydzien;( od rana mi horomony buzuja....jeszcze do tego boje sie jutra...bo ide do Gina...i uystalimy juz date CC(oby nie) albo date wywolywania

my juz w Niedziele jak dobrze pojdziemy jedziemy na Wies do Rodziny na miesiac... bede miec spokoj z Chlopakami hehe zartuje...Oni sa TYLKO za MAMA!

i znow wam pomarudze co do imionek ze stanelo juz na 10000000 procent na Wandzia Teresa i Cecylka Malgorzata rodzinka poinformowana wiec odwrotu nie ma

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:56
autor: donatka26
oo to pół dnia Ci zleci,
ja oglądałam pogodę i jutro ma być 18st. i bez deszczu, oby się sprawdziło,

To ładną wagę miał Bobi, Szymek miał 3500, Mikołaj już jest większy o 100g, no nic jakoś damy radę, nie mamy wyjścia :)

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 18:59
autor: Małgorzatka
Ta pogoda mnie dobije...pada i jest parno-źle, pada i zimno- źle, nie pada i świeci słonko ale tak średno ciepło- źle, jest upal, też źle. Z niczego nie jestem zadowolona. Ciąża mnie pod tym względem zmienila, bo ja ogólnie pocieszna ze wszystkiego jestem raczej.

Poszła bym najchętniej do wyra spac...a gdzie, dzieci dziś są pod znakiem mamo nudzi mi się a bym ich wywiozła gdzieś daleko a sama poszła się grzać.

Od 14 jestem super mamą ledwo żyjącą- z YT puściłam hity weselne i mieliśmy dyskotekę, ledwo dycham ale co zrobić, przecież ja im się nie dziwię, że się nudzą, na pole nie idą od 3 dni to maja energii ho ho i się tłoką, biją, wrzeszczą więc musiałam im coś na wykorzystanie energii wynaleźć a taniec to jest to co lubią oboje więc....potańczyliśmy i nic mi się nie chce i brzuch mnie pobolewa.

Odebrałam wyniki przed wizytą, mocz chyba ok, bakterii nie ma, ale anemia dalej.

Re: wiosna-lato 2013

: 26 cze 2013, 19:01
autor: BrodzikowaMama
Ta pogoda mnie dobije...pada i jest parno-źle, pada i zimno- źle, nie pada i świeci słonko ale tak średno ciepło- źle, jest upal, też źle. Z niczego nie jestem zadowolona. Ciąża mnie pod tym względem zmienila, bo ja ogólnie pocieszna ze wszystkiego jestem raczej.

Poszła bym najchętniej do wyra spac...a gdzie, dzieci dziś są pod znakiem mamo nudzi mi się a bym ich wywiozła gdzieś daleko a sama poszła się grzać.

Od 14 jestem super mamą ledwo żyjącą- z YT puściłam hity weselne i mieliśmy dyskotekę, ledwo dycham ale co zrobić, przecież ja im się nie dziwię, że się nudzą, na pole nie idą od 3 dni to maja energii ho ho i się tłoką, biją, wrzeszczą więc musiałam im coś na wykorzystanie energii wynaleźć a taniec to jest to co lubią oboje więc....potańczyliśmy i nic mi się nie chce i brzuch mnie pobolewa.

Odebrałam wyniki przed wizytą, mocz chyba ok, bakterii nie ma, ale anemia dalej.
mam to samo