witam
elibell nie slyszalam jeszcze o takim przypadku
piszecie o domach,mieszkaniach..tez mi sie marzy domek, choc teraz w domu mieszkam u mamy, ale na razie nie mam nic pewngo..no ale rzeczywistosc przyslania plany bardzo dobitnie..
sama dzialka w dobrej okolicy 150 zl/m2 minimum

budowa +wykonczenie ok 250 tys (przy dobrych wiatrach) - kredyt na min 30 lat z rata ok 800-900 zl
ale kto wie, moze za pare lat, przy lepszych zarobkach cos sie uda
ale wolalbym placic rate i miec dom, niz kupic z rata mieszkanie i placic dodatkowo czynsz
i mi by sie podobala taka kuchnia duza, duze okna, przestronnie i jasno..
a jesli dzieciaki wedruja za wami do kuchni, albo szperaja w szafkach..to kiedys bodajze w jakims programie dla mlodych mam na tvn style mowili ze w kazdym pomieszczeniu w domu dziecko powinno miec cos wlasnego np w jednej szufladzie w kuchni powinno miec np swoje wlasne plastykowe przyrzady kuchenne itp zeby jak my jestemy zajete gotowaniem, ono bylo zajete czyms swoim
dla bardzo wrazidlatych dzieciaczkow moze to i jest jakies rozwiazanie, choc ja nie zastosowalam u siebie w domu
