Strona 546 z 655

: 30 maja 2012, 17:00
autor: Mad.
marcz89, wiem ze prosilaz ize ale moge Ci napisac jak ja robie. Miele mieso np lopatke (wiem co jem). Podsmazam na oliwie z oliwek, dodaje czosnku, drobno posiekanej cebuli w kosteczke, papryke w kostke. Zasypuje bazylia i oregano. Dodaje kukurydze... Na sam koniec daje pieczarki pokrojone w plasterki i zasypuje je pieprzem. Jak sie poddusza doprawiam sola.
Do tego daje puszke pomidorow (wole te wcalosci i sama kroje).
2 lyzeczki koncwntratu pomidorowego roztrzepuje z woda i dodaje lyzke maki.
Dolewam dososu iczekam az zagestnieje i zagotuje sie.

Tylko takie robie tych z tytki nie uznaje :-)
Moze Cie choc troszke za inspirowalam.

: 30 maja 2012, 18:49
autor: marcz89
a Mad dziękuję Ci bardzo:)) Musiała bym trochę Twój przepis ograniczyć bo dla dziecka to trochę za ciężki :ico_oczko: Ale dla nas jak najbardziej muszę wypróbować :-D

[ Dodano: 30-05-2012, 18:50 ]
MAd słodka ta Twoja córa!! Cała Ty :-D

Widzę że ślub za niedługo:) Jak tam przygotowania?:)

: 30 maja 2012, 18:53
autor: Mad.
marcz89, przepis podalam tak jak robie dla doroslych bo mala za mala by takie cuda jesc :-)
Widzę że ślub za niedługo:) Jak tam przygotowania?:)
Szukam wciaz kiecy i znalezc nie potrafie ale zabiore sie za to :P Przygotowan za wiele nie ma bo to cywilny :-) Ale obraczki juz sa gotowe :-)
Cała Ty
Zobaczyla bys Tate zmienilabys zdanie :-D

: 30 maja 2012, 20:55
autor: zirafka
Hej laski. Co do jedzenia to nasza maja w sumie zjada prawei wszystko tzn z umiarem i w granicach rozsądku... dzisiaj np na obiad jadła ryż z truskawkami i bardzo jej smkował, no więc obiady to zjada razem z nami i w sumie jej tak bardzo nie rozdrabniam , uwielbia ziemniaczki , zupke jarzynową, pomidorową a nawet ostatnio spróbowała ogórkowej ( bez śmietany ) i tez nie marudziła przy niej, a no i jadła juz barszczyk z jajkiem, zupa kalafiorowa, no i mięsko też lubi , zazwyczaj robię jej indyka. a no i dzisiaj zjadła poziomki z działki i były pyszne!!! a i jajecznice tez lubi... zreszta ona wszystko lubi i jak tylko widzi , ze my cos jemy to ona juz ma buzię otwarta i czeka aż jej coś "wskoczy " :ico_oczko:

: 30 maja 2012, 21:32
autor: Kocura Bura
Dobry wieczór!

marcz89, Mad., same śluby przed nami :-D Stresik jest, Dziewczyny? :-D

Ja to się dygam tak wszystko Maciusiowi dawać :ico_noniewiem:
No i w sumie je osobno. No, ale też dlatego,że ja często robię coś, czego nawet Zuzia nie chce, ale ona je w przedszkolu , więc luzik :ico_oczko:
A zupki u nas bardzo rzadko, bo nie przepadamy.

szkieletorek u nas w warzywniaczku dziś truskawki były po 6zł za kg. Wczoraj po 5,50. A koło Zenitu w sobotę płaciłam 4 zł/kg.

: 30 maja 2012, 21:48
autor: elibell
Ja to się dygam tak wszystko Maciusiowi dawać
ja jakoś też, zapominam nawet, już nie wiem kiedy myślałam by jajęczniczkę na parze zrobic i po dziś jeszcze niejadł:( kurka, mam fajne przepisy i dziś wyjęłam i specjalnie awokado kupiłam do jakiegos przepisu z kus kus i jutro zrobię:)

aaa a w ogóle u nas idą kolejne zebole, trójki dolne, jeszcze ani jednego górnego nie ma, a dolne po kolei wychodza hihihi

a dziś jak byłam u koleżanki mieli wezwanie do szpitala dla swojego 2 letniego synka, że ma mieć rezonans robiony pod narkozą i zabieg na zębach pod narkozą, dzień po dniu. Pytam o co z zebami chodzi, bo malutki nie ma górnych jedynek i wiecie co lekarze i tu i w Chechach (bo oni z Chech) powiedzieli, ze przyczyną sa hormony i karmienie piersią, że bierze jakieś zwykłe hormony które ida do dziecka przez mleko i małemu wysżły jedynki ale odpadły i nie jest to wina ani słodkoci bo nie jada ani mleka modyfikowanego z butli bo tez nie pije tylko cyc i ewentualnie czasem smakowe mleczko bananowe. Kurka czytałam że hormony nie sa wcale zdrowe mimo, że lekarze polecają przy karmieniu piersią ale żeby aż tak? Co wasi lekarze na to?Mówili coś takiego, że może byc takie cos. aaa no i co do tych jedynek resztki są w dziasłach i malutkiego to boli dlatego robia mu operacje.

: 30 maja 2012, 21:58
autor: Kocura Bura
co do tych jedynek resztki są w dziasłach i malutkiego to boli dlatego robia mu operacje.
masakra jakaś :ico_szoking: :ico_olaboga:

: 30 maja 2012, 22:09
autor: kwiatunio
dobry wieczór,

co do jedzonka to ja chyba przestanę gotować specjalnie dla Izy bo Ona strajkuje z tymi moimi zupkami a wieczorem z A zjadła ziemniaczki i kotlecika kawałek :ico_sorki: na noc Jej zrobiłam na mleku normalnym budyń ale taki żeby z butli przeleciał i zobaczymy :ico_sorki:
no i co do tych jedynek resztki są w dziasłach i malutkiego to boli dlatego robia mu operacje.
matko boska straszne to :ico_szoking: :ico_placzek: :ico_placzek:

: 30 maja 2012, 22:35
autor: elibell
masakra jakaś
nooo jak to usłyszałam to aż zaskoczona byłam. A jeszcze biedny ma jakąś blizej nieokreślona chorobę, coś jak epilepsja ale trwa dłużej, dlatego stwierdzono, ze to nie jest to i dlatego rezonans musza zrobić. A taki cudny chłopczyk, Eliza go uwielbia a on ją i mimo róznicy językowej jakoś sie dogadują hihihihi

: 31 maja 2012, 07:52
autor: ladybird23
witam
elibell nie slyszalam jeszcze o takim przypadku :ico_szoking: :ico_olaboga:

piszecie o domach,mieszkaniach..tez mi sie marzy domek, choc teraz w domu mieszkam u mamy, ale na razie nie mam nic pewngo..no ale rzeczywistosc przyslania plany bardzo dobitnie..
sama dzialka w dobrej okolicy 150 zl/m2 minimum :ico_szoking: budowa +wykonczenie ok 250 tys (przy dobrych wiatrach) - kredyt na min 30 lat z rata ok 800-900 zl :ico_olaboga:
ale kto wie, moze za pare lat, przy lepszych zarobkach cos sie uda :ico_noniewiem:
ale wolalbym placic rate i miec dom, niz kupic z rata mieszkanie i placic dodatkowo czynsz :ico_noniewiem:
i mi by sie podobala taka kuchnia duza, duze okna, przestronnie i jasno..
a jesli dzieciaki wedruja za wami do kuchni, albo szperaja w szafkach..to kiedys bodajze w jakims programie dla mlodych mam na tvn style mowili ze w kazdym pomieszczeniu w domu dziecko powinno miec cos wlasnego np w jednej szufladzie w kuchni powinno miec np swoje wlasne plastykowe przyrzady kuchenne itp zeby jak my jestemy zajete gotowaniem, ono bylo zajete czyms swoim :ico_noniewiem:
dla bardzo wrazidlatych dzieciaczkow moze to i jest jakies rozwiazanie, choc ja nie zastosowalam u siebie w domu :ico_noniewiem: