Zaczęlismy nowy rok - nasze Skarby ze stycznia 2008

[Renia0601]

Ale popisalam ciekawe czy rozumiecie

no jak nie rozumiemy jak rozumiemy

pojde ja wyciagnac z lozeczka wchodze teraz do pokoju a ona dalej spi juz ponad 2h

hehe jakie Cię zdziwienie pewnie złapało, a Marcin mi dzwonił i mówił że Artur też chyba nie dospał ale posadził go na fotelu bujanym a ten usnął i jeszcze pół godzinki spał ale jak to musiało wyglądać jak zasnął, ponoć zrobił zdjęcie to później Wam wkleję

No właśnie też mam ten kłopot, nie bardzo mam gdzie postawić choinkę, nie jest wielka, ale brak półek, coś będę musiała wymyślić.

ti chyba wszystkie mamy teraz taki problem ale jak to Święta bez choinki, niemożliwe, musi być, choćby na suficie

Ale dziś zaliczył guza

no niestety dzieciaczki takie ruchliwe i czasem równowagi nie zdążą złapać, dobrze że nic poważnego, a guz - nie pierwszy i nie ostatni

[ Dodano: 2008-10-29, 14:36 ]

Amelka spi juz ponad godzinke teraz staram sie zeby spala tylko raz i wieczorem kolo 20 zasypia a spi do 8.

a Arturek śpi dwa razy i śpi też około 12 czy 11 godzin więc da się wyspać, tylko teraz po zmianie czasu wstaje koło 5 - 5.30

[mz74]

Ja się wzięłam do sprzątania, muszę pochować do pawlacza ubrania letnie i wyjąć zimowe. Ula mi bardzo pomaga, wywala wszystko z szafy i się cieszy.

No pozazdroscic takiej pomocnicy!!

no niestety dzieciaczki takie ruchliwe i czasem równowagi nie zdążą złapać, dobrze że nic poważnego, a guz - nie pierwszy i nie ostatni

No racja, jeszcze bedzie guz i to nie jeden

Marcin mi dzwonił i mówił że Artur też chyba nie dospał ale posadził go na fotelu bujanym a ten usnął i jeszcze pół godzinki spał ale jak to musiało wyglądać jak zasnął, ponoć zrobił zdjęcie to później Wam wkleję

no koniecznie wklej fotke, super musialo to wygladac

ti chyba wszystkie mamy teraz taki problem ale jak to Święta bez choinki, niemożliwe, musi być, choćby na suficie

Renia, o takim miejscu na choinke to nie pomyslalam...

[Asikk]

no smyk spał mi jak nigdy 2.5h dziwne ale to pewnie ta pogoda bo cały czas pada. właśnie musiałam zadzwonic po tesciówke aby wyszła mi z piesem ta to sie zemna ma A ja klikałam z kumpelą na gg i nie zwracałam uwagi co kamil robi ja mam aneks kucheny i mam go na oku ale wiecie raz sie obruciłam 2 i patrze ok nic nie wsówa to ok a potem jak sie obruciłam to szok taki bajzel przyprawy w saszetkach całłe szczęści na podłodze wykałaczki patyczki do szaszłyków garki pokrywki szok jak by bąba walneła. Tak to jest jak sie na necie siedzi a nie dziecka pilnuje ale cisza była prze 2h

[iwona83]

zarezerwowałam bilety do polski no ale chcemy zrobić niespodziankę wiec nie mogę powiedzieć kiedy przylatujemy

[pinko]

Ale popisalam ciekawe czy rozumiecie.

Wszystko dokładnie rozumiemy.

Renia0601 napisał/a:
Marcin mi dzwonił i mówił że Artur też chyba nie dospał ale posadził go na fotelu bujanym a ten usnął i jeszcze pół godzinki spał ale jak to musiało wyglądać jak zasnął, ponoć zrobił zdjęcie to później Wam wkleję


no koniecznie wklej fotke, super musialo to wygladac

No właśnie, też chcę tą fotkę pooglądać.

ale cisza była prze 2h

U nas, jak Ulek jest zbyt cicho, to od razu wiemy, że coś majstruje....

[Asikk]

U nas, jak Ulek jest zbyt cicho, to od razu wiemy, że coś majstruje....

a to tak unas tak samo i w tedy zaraz lece do drugiego pokoju , ale tu miałam go na oku jk by

[Renia0601]

chcemy zrobić niespodziankę wiec nie mogę powiedzieć kiedy przylatujemy

to będzie i dla nas niespodzianka ale super że możecie wkońcu przyjechać

A to mój śpioszek

[mz74]

Renia,

Fotka extra!!!! Jakie Arturek ma dlugie wloski Sliczniusi chlopczyk!!

Iwona, no to fajna niespodzianka bedzie.... ciekawe kiedy...

[pinko]

Renia, zdjęcie super, z Arturka się przystojniak zrobił, widać, że chłopczyk, już nie bobasek

Ulek dzisiaj nie kąpiemy, bo podejrzanie kaszlała po południu, właśnie Jarek daje jej kaszkę. Dzisiaj dostałam z nestle przesyłkę i w środku była próbka kaszki mleczno-ryżowej po 9 miesiącu 5 owoców, zrobiłam ją na kolację, chyba jej smakuje, mi smakowała i ładny zapach.
Jeśli mowa o prezentach, to wczoraj dostałam przesyłkę z bobovity, nagrodę pocieszenia w postaci łyżeczki (chodziło o konkurs z kolorowymi nakrętkami), lepsze to niż nic

Uciekam, jak Ula zaśnie to będziemy jakiś serialik oglądać
Spokojnej nocki...

[CleoShe]

Ja się wzięłam do sprzątania, muszę pochować do pawlacza ubrania letnie i wyjąć zimowe.

A to mi przypomniało dzieciństwo.. kiedy to mama zawsze siedziała w stercie ciuchów (czwórki dzieci) i pakowała je do walizek na sezon kolejny. A, że mamy wysokie na 3 metry mieszkanie i drabina nie dosięgała całkiem do pawlacza wobec czego mamie trudno było samej ładować wszystko na górę to zawsze nas prosiła byśmy weszły i układały. My jako dzieciaki jak było pusto na pawlaczu to się tam zamykałyśmy i udawałyśmy, że to nasz dom (bo pawlacz nie małych rozmiarów jest). Tak szybko minęło dzieciństwo....

pinko napisał/a:
przecież okres świąteczny jest do 2.02. A oni zaraz po świętach ściągają dekoracje i koniec świąt.

dlatego też długo wcześniej zaczynają

To samo chciałam napisać.

No właśnie też mam ten kłopot, nie bardzo mam gdzie postawić choinkę, nie jest wielka, ale brak półek, coś będę musiała wymyślić.

Też się zastanawiam gdzie postawimy choinkę. W zeszłym roku kupiłam taką niewielką i bombki fakt mam też plastikowe i drewniane ozdóbki więc nie ma problemu, że coś mogłoby się stłuc.. bardziej martwi mnie to, że Norbert zapewne będzie ciągał za gałązaki i wszystko ozdóbki poobrywa Jakąś półkę Rafał pewnie wymyśli.

Assik dzieki za program juz go sciagam

Też ten ściągnęłam ale się jeszcze z nim nie zaznajomiłam.

a Arturek śpi dwa razy i śpi też około 12 czy 11 godzin więc da się wyspać, tylko teraz po zmianie czasu wstaje koło 5 - 5.30

Norbert ma 2-3 drzemki dziennie i koło 20 już śpi zazwyczaj.. i tak do 7 rano. Także też mu wychodzi około 12 godzin snu na dobę.

A ja klikałam z kumpelą na gg i nie zwracałam uwagi co kamil robi ja mam aneks kucheny i mam go na oku ale wiecie raz sie obruciłam 2 i patrze ok nic nie wsówa to ok a potem jak sie obruciłam to szok taki bajzel przyprawy w saszetkach całłe szczęści na podłodze wykałaczki patyczki do szaszłyków garki pokrywki szok jak by bąba walneła.

To on tak cichutko Ci pobaraszkował po szufladach? heheh.. dobrze, że przypraw się nie objadł Mi to ostatnio z szafki wywalił i zbił przyprawę do kurczaka w słoiczku.. i ogólnie cały czas szafki otwierał. Już mu się to nie uda bo zamontowałam blokady

zarezerwowałam bilety do polski no ale chcemy zrobić niespodziankę wiec nie mogę powiedzieć kiedy przylatujemy

Iwona, nam możesz powiedzieć My przecież Twojej rodzinie nie zdradzimy Fajnie, że lecisz do Polski i jeszcze na 3 miesiące??? Ale chyba tylko z Mają co?

Renia, Arturek fajnie sobie śpiocha Przypomniało mi się jak Norbert kiedyś normalnie na siedząco na podłodze mi usnął

Za 20 siódma u nas.. idę Norbiego wykąpać.