: 22 kwie 2008, 16:35
spinka, myślę, że z czasem się poprawią nasi tatusiowie
Od kiedy jestem na zwolnieniu mam wrażenie, że "rozpuściłam" Ł. Wcześniej mieliśmy niepisany podział obowiązków, a teraz większość rzeczy robię sama, no ale nie mam skrupułów męczyć go po pracy, jak cały dzień jestem w domu. Oby tylko się za bardzo nie przyzwyczaił

Od kiedy jestem na zwolnieniu mam wrażenie, że "rozpuściłam" Ł. Wcześniej mieliśmy niepisany podział obowiązków, a teraz większość rzeczy robię sama, no ale nie mam skrupułów męczyć go po pracy, jak cały dzień jestem w domu. Oby tylko się za bardzo nie przyzwyczaił
