Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

witajcie, dwa dni bez netu i trzy strony czytania, nie dziwię się michelle22, że musiała dużo nadrabiać zaległości :ico_oczko:

my w weekend siedzieliśmy na działce, jeździmy zawsze tak, zeby Radek spał tam z dizadkiem,a my wtedy spokojnie możemy sie opalać :-D

mój synuś nie chce siadać na nocnik, sikanie idzie mu super na stojąco, a kupe woli zrobic od razu do ubikacji :ico_szoking:

tak jak Marzenka jak była mała
co do kąpania, to ja zawszse kąpię sama - mamy małą łazienkę i obok wanny zmieści się tyylko jedna osoba, poza tym mąż pracuje na 18:00 stale i ja zawsze kąpię dwójkę - wkładam ich do wanny i wychodze przygotować do pielęgnacji po kąpieli w pokoju wszytsko a oni się bawią :ico_haha_01:

a upał taki, że wyszliśmy na spacer dzisiaj dopiero o 17:00 :ico_oczko:

Hej dziewczyny :ico_haha_02:

U mnie dalszy ciag upału ,ale w sumie ja lubię taka pogodę,no bo jak lato to lato :ico_brawa_01:

A od czwartku prawdopodobnie znowu ma byc chłodno :ico_noniewiem:

Jezeli chodzi u mnie z nocnikowaniem,to Bartosz jest cały czas na NIE :ico_zly:

Co go chce posadzic,to płacze ,drze sie ,nie ma mowy ,a z checia bym go juz nauczyła,tylko mały diabełek za nic nie chce nocnika :ico_zly:

My tez wczoraj bylismy dopiero po południu na polu,ale usiedziec cięzko było i tak ,bo skwar niesamowity :-)

Mishelle22 witaj znowu i witam Krzysia-śliczne zdjęcie :ico_haha_02:

Agnes z tego co sie orientuje ,to po 2 latach można spokojnie po CC starac sie o nastepna dzidzie .Życze powodzenia :ico_haha_02:

Kasiekk super ,że z dziąsełkiem Kacperka jest juz w porząsiu.Ż oczkiem też bedzie :-)

Meggie a co tobie jest bidulko,jezeli oczywiscie można wiedziec :588:

A co sie dzieje z Alą mama Gabi

Witam.

U nas tez skwar z nieba :ico_noniewiem:

My wychodzimy albo z ranka albo po 18 :ico_noniewiem:

Oczywiście nad jeziorko :-D

Co do mycia główki to Olka do roku czasu nic nie jęczała przy myciu lałam jej wodę na głowę i tyle a teraz tylko poczuje wodę na włosach i juz sie drze :ico_noniewiem:

my dziś o 16 idziemy nad wodę, tam przynajmniej nie czuć tego żaru z nieba a Dawiś jest wniebowizęty

my z myciem główki mamy jesczez spokój:) zobaczymy jak długo:D

Mati ma wirusa.Wczoraj troche miał gorączkę. W nocy też. Spał z nami. jak tylko odeszłam to wył. czopka nie mogłam mu włożyć bo mi się w rekach topił. od razu włożyłam do lodówki. dzis poszłam do lekarza i te czopki to i tak była za mała dawka. juz wszystko kupiłam i sie kurujemy bo jutro mamy 4dniowy wyjazd na szczecin (roczek kolezanki córci). jak sie nie uda to trudno, nie pojedziemy nigdzie. mati wazniejszy. w kazdym razie najbardziej mu dokucza ta cieknąca woda z noska...

Z myciam główki mamy luz i w ogóle z kąpielą też. Mati ją po prostu uwielbia, a jak tata mu płucze głowę prysznicem to on ją odchyla do tyłu. Mateuszka kąpie tylko tatus od kiedy ja mam problemy z kręgosłupem. Czasem kąpiemy się we dwoje wtedy tatus ma wolne:)

My też chorzy - oboje :ico_zly:

Ja byłam rano u swojej lekarki - dostałam antybiotyk.
Do Krzysia lekarz przyjedzie wieczorem (prywatny, bo Nasza na rejonie ma urlop :ico_zly:

)
W nocy miał 38,5, rano i teraz też. Martwię się czy nie oskrzela lub nie daj Boże płuca bo ma sapkę i kaszle tak "głęboko" :ico_noniewiem:

Teraz bidulek śpi (usnął na rękach przy włączonym odkurzaczu i telewizorze :ico_szoking:

).
Najgorsze jest to, że nie chce ani jeść ani pić :ico_placzek:

(strzykawką mu do gardła wlewam picie).

Biedne Wasze dzidziulki,żeby szybciutko wyzdrowiały :ico_sorki:

Dora przyjdzie czas i na Bartusia i będzie siusiał do nocnika :ico_oczko:

Oczko coraz lepiej,troszke tylko czerwone jeszzce,opuchlizna juz prawie zeszła :ico_brawa_01:

kolejny upalny dzień,mam juz dość tej pogody,choc mam nadzieję że w sobote bedzie ładnie :ico_sorki:

przyjeżdża małż to moze pojedziemy na basen,ale pewnie jak na złość będzie lało,zawsze tak jest :ico_zly:

nad woda to ja bym mogła siedzieć w taka pogodę,kurcze ja nie pamiętam kiedy pływałam :ico_puknij:

tak bym chciała popływać i posmażyć sie gdzieś :064:

w tamtym roku mały był za mały,w tym nie ma kiedy,bo małża cały czas nie ma,pracuje,a ja sama z nim nie pójde,bo musiałabym tylko latać bez przerwy za nim,ech :ico_noniewiem:

Zdrówka życzę wszystkim chorym szkrabińcom, mój Tosiaczek troszkę chorował, jeszcze ma katarek...ale już mu przechodzi..

oby te choróbska szybko się pokończyły bo męczą się wszyscy...

matikasia pisze:oby te choróbska szybko się pokończyły bo męczą się wszyscy...

zycze wam tego i maluchom bo one bardzo tym sie mecza :ico_buziaczki_big:

Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Wspaniale dzieci 2006:)