Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Dziewczyny czy dzieci 3 miesieczne powinny sie tak strasznie ślinić?
Ja musze małego kilka razy dziennie przebirać bo całę body ma mokre,albo śliniaki zmieniać co chwile.Masakra z tym jakaś.Tylko jak śpi to jest spokoj,a że w dzień prawie nie śpi to mamy cały kosz prania

Madleine ja mam to samo ze ślinieniem z Tomkiem pamiętam było to samo że nawet myślałam że to zęby. Zakładaj śliniaczki

więc może jakiś dzień taki dziwny

mam nadzieję że już normalny będzie.

A co do spania wstał o 9 rano zasnął z problemem po 12 i tak budził się co chwilę przez sen i płakał wstał o 13:30 wielce wyspany i na razie ma dobry humor.

Madleine pamietam ze kolo 3 miesiaca sie slinila potem w okolicy 6 i teraz po skonczonym 8 i do teraz zębów nie ma Takze albo przebierac albo zaśliniakować

a zapomniałam Wam powiedzieć że laekara dojrzała zęby w dziąsłąch kai i mói ze już są ale zanim wyjdą to jeszcze torche...

no Vibrucol kiedyś był od wcześniejszego wieku niz rok nie pamiętam już... no u Nas też ok jest póki co

Widze ze dzisiaj wszystkei dzieciaki marudne.... chyba cos aura niekorzystna. Marysia je spi..bawi sie marudzi i tak w kolko.

a co do ślinienia się to uNas to samo wygląda ja buldog bo tyle sliny jej leci

Kasiala jak jej obcinam pazurki to zapalam sobie tylko latarkę i odkrywam jej tylko stópki. Jeszcze nigdy się nie przebudziła...czasami mi tylko stópkę zabierze ale za chwile znów wyprostuje

Mąż wrócił z delegacji więc zostawiłam mu Tymka i skoczyłyśmy z Jolką na zakupy. Kupiłam pieluszki dady 3, bo w 2 już mały się ledwo dopina i świetne są.

Z tym ślinieniem to u nas to samo...mały ładuje piąstki do buzi i ślini się na potęgę...Jolka też tak miała i wszyscy mówili że szybko zęby dostanie a jej pierwszy zębol wyszedł jak miała 7,5 mieś

Witam i ja. co do ślinienia to moja umiarkowanie, niedużo chyba w porównaniu z waszymi.
dzis nauczyła sie śpiewać, ćwierka cały dzien
Kasiala a jak raz zaszczepisz jedną szczepionką to potem nie musisz już tą sama?, możesz zmieniac? bo mi sie zdawało że to trzeba tym już potem czym sie zaczeło- ale może nie cóż to za skojarzona szczepionka co i tak 3 kłucia były?
M. wczoraj pampersy kupił w selgrosie jakies małe paczki po 36zł- dla nas 4ki a dla znajomych co maja blizniaki i do nich jedziemy w niedziele 3ki
i 6 paczek chusteczek Huggies po 21zł bez paru groszy - wyszło 3,50 za sztuke. Byle tylko nie odparzały małej bo jeszcze ich nigdy nie używałysmy
co do nocek to OK chyba- karmie przez sen i nawet nie wiem ile razy ona je, nieraz budze sie z gołym cycem

a smyk od dawna daje sobie paznokcie obcinać, natomiast Agatka ma na to radar- nawet jak śpi to sie budzi jak obcinam więc robię to na sto rat

Kasiala a jak raz zaszczepisz jedną szczepionką to potem nie musisz już tą sama?, możesz zmieniac? bo mi sie zdawało że to trzeba tym już potem czym sie zaczeło- ale może nie

Z tego co wiem to trzeba szczepić tą samą szczepionką. Jak Jolka tak ciężko znosiła 6w1 to pytałam lekarkę czy może lepiej przejść na te stare szczepionki ale lekarka właśnie powiedziała że należy szczepić tym samym i że wysoka temp. do 48h po szczepieniu może się utrzymać.