Strona 56 z 409

: 28 sie 2007, 22:51
autor: monia26
madziarka81 pisze:monia26, ile kosztuje takie usg?


Madzi z tego co wiem to ok 120zł,ale w tym jest wliczona też płyta dvd :ico_noniewiem:
Za tanio to nie jest,ale co tam popatrze na moje słoneczko i przy okazji dowiem sie co i jak,głównie chodzi o ewentualne wykrycie jakis wad szczególnie serduszka,ale ja wiem,ze jest wszystko dobrze :-)

: 29 sie 2007, 08:13
autor: madziarka81
Cześć dziewczynki!

Monia słyszałam ze te usg wszystko wykrywa i określa płeć dziecka na 100%. Wydawało mi się ze jest droższe :ico_noniewiem: chociaz i tak wydaje mi się ze powinno być tańsze. Koniecznie napisz potem :-)

Wiecie co? Jak jeszcze nie czułam ruchów to nie mogłam się doczekac a teraz jak zbyt długo ich nie czuję zaczynam się martwić. O ile pamiętam to chyba tak jest na początku prawda? Te ruchy nie są jeszcze regularne :ico_noniewiem:

Nie czułam wieczorem, w nocy no i teraz zjadłam sniadanko i czekam. Mam nadzieje ze się doczekam jakiegoś kopniaczka to przestanę się martwić :ico_noniewiem:

: 29 sie 2007, 08:15
autor: mz74
Witam wszytskie Mamusie!

Marcia,

Naprawde nie przejmuj sie tymi snami, mnie tez dzisiaj w nocy snily sie jakies glupoty.... i przez to jestem niewyspana :ico_zly:

monia26 pisze:Madzi z tego co wiem to ok 120zł,ale w tym jest wliczona też płyta dvd


Fajnie macie, bo u mnie takie usg to kosztuje ok. 250 zl..... tak wiec, nawet nie mam co myslec o takim usg..... ale jak Wy macie taniej to czemu nie zrobic!!

Goonia pisze:A ja dzisiaj wybrałam się na wycieczkę i wtoczyłam się na Św. Krzyż. To jest góra w Świętokrzyskim Parku Narodowym :-D

Goonia, przepraszam, ze pytam, ale czy pochodzisz z Kielc albo okolic??? Pytam, bo ja pochodze z Kielc, ale juz od 15 lat mieszkam w Krakowie, ale moi rodzice tam mieszkaja i czesto do nich zagladam.... :-D Św. Krzyż to fajna sprawa :ico_haha_01: ale faktycznie troche wspinaczki jest.....

Pozdrowionka!!!

goska

[ Dodano: 2007-08-29, 08:24 ]
Madzia,

Ja to mowiac szczerze to prawie wogole nic nie czuje (jakies male pukniecia czasem... ale nawet nie jestem pewna czy to Dzidzia :ico_placzek: ) i tez sie martwie, niektorzy mowia ze to normalne kazdy zaczyna czuc ruchy na roznym etapie, ale ja mysle ze sie uspokoje dopiero jak lekarz mi powie ze wszytsko jest OK (w przyszlym tygodniu).

z tego co wiem, to w II trymestrze ruchy sa bardzo nieregularne i czasami moze ich nie byc wcale przez dluzszy czas (tak wyczytalam w jakiejs ksiazce madrej... :-) )

Buziaczki

: 29 sie 2007, 09:25
autor: Goonia
Hej Mamusie! :-D
Gosiu ja mieszkam w Kielcach! Nie jestem wprawdzie rodowitą kielczanką, ale mieszkam tu już całkiem długo :-) Madziarka nie przejmuj sie kopniaczkami, ja mam podobnie. Wtedy, kiedy pisałam Wam że się źle czuję to i Dzidziuś był jakiś taki spokojny. I bałam się bardzo, bo wcześniej szalał ostro, a potem spokój...No ale po dwóch dniach znowu się ożywił. I tak jest, że czasami tylko troszkę daje o sobie znać, a czasami daje takiego czadu że nie mogę usnąć. Ale to takie uroki pierwszych kopniaczków, bo pytałam się gine ostatnio.Kończę, bo mam dziś masę opcji do zrobienia! pa!
ps. USG przesunięto mi na przyszły tydzień :ico_zly:

: 29 sie 2007, 09:32
autor: madziarka81
Dzięki dziewczyny.
W zasadzie to powinnam to przeciez wiedziec, jedna ciążę mam za soba :ico_oczko: Ale powiem Wam szczerze ze przezywam ja tak samo jak pierwszą i wszystkim się martwię :ico_puknij:
Dzidzia raz mnie puknęła niedawno więc chyba wszystko jest ok.
Gosia jak czujesz czasem takie puknięcia to na pewno Twój maluszek daje o sobie znac :-)

Goonia pisze:USG przesunięto mi na przyszły tydzień

mz74 pisze:dopiero jak lekarz mi powie ze wszytsko jest OK (w przyszlym tygodniu).


czekamy, czekamy :-D Mamy juz dwóch chłopców i jedną dziewczynke więc teraz dla równowagi może bedzie dziewczynka i chłopiec albo dwie dziewczynki? :ico_oczko:

: 29 sie 2007, 09:36
autor: mz74
Goonia pisze:Gosiu ja mieszkam w Kielcach! Nie jestem wprawdzie rodowitą kielczanką, ale mieszkam tu już całkiem długo :-)


To milo ponac krajanke :-) :-) jaki ten swiat maly!!

madziarka81 pisze:Gosia jak czujesz czasem takie puknięcia to na pewno Twój maluszek daje o sobie znac :-)


Taka mam nadzieje!! :ico_haha_01:
madziarka81 pisze:czekamy, czekamy :-D Mamy juz dwóch chłopców i jedną dziewczynke więc teraz dla równowagi może bedzie dziewczynka i chłopiec albo dwie dziewczynki? :ico_oczko:


Mam nadzieje ze niedlugo sie dowiem kto tam mieszka u mnie.... :-)

: 29 sie 2007, 10:50
autor: marcia_pod
hey!
obiecywałam sobie ze nie bede pytac o plec dziecka, ze chce niespodzianke, ale tak mnie korci :ico_puknij:
nie wiem w koncu co zrobic. to juz jutro. moze zapytam, niech zagladnie i powie a nie powiem nikomu co tam lekarz niby zobaczyl, albo nie pytac?
nie wiem.pomocy!!!
zadreczam sie juz tym pytaniem od paru dni, i serio mysle zeby w tajemnicy tylko dla siebie samej sie nie zapytac. co mi radzicie?
od poczatku sie upieralam ze nie chce wiedziec a teraz na 1 dzien przed usg nie moge wytrzymac! ufff ciezka decyzja.
wiem ze mamy ktore do konca nie wiedzialy kto u nich mieszka byly bardzo zadowolone i szczesliwe z niespodzianki, i tak planowalam a teraz jestem w kropce -co wybrac!


pozdrowionka



aha dzis ide zdecydowac ostatecznie jak bedzie miala wygladac płyta z mojego wesela- cała ta ładna obróbka. mam nadzieje ze dobrze zdecyduje bez mojego A.
Wlasciwie on jest prawie wylaczony z przyygotowań do ślubu, wszystkim sie zajmuje sama z mama i tesciowa a on biedny sam w Anglii :ico_placzek:
Juz chce zeby ta rozłaka była za nami


miłego dzionka dziewczynki

: 29 sie 2007, 10:51
autor: monia26
Witajcie kochane :-)
Madziu nie martw sie o te kopniaczki,ja miałam tak w sobote,aż do niedzieli,po piatkowej serii kopniaków zrobiła sie cisza :ico_noniewiem: ,no i panika :ico_puknij:
Lekarz później mi powiedział,ze dzidzia musiała,sie obracać i dlatego tak mnie pokopała,a teraz odpoczywa,że tak sie zdarza w 2 trymestrze,to są sporadyczne kopniaczki :-)

A mnie dzisiaj wszystko boli,maluch mnie w wczoraj na wieczór i w nocy tak pokopał,ze to chyba od tego :ico_noniewiem: Mój skarb jest ułozony nóżkami w dół i prosto mnie kopie w pecherz,troche sie martwie tym jego ułożeniem,bo juz powinien być główka w dół,ale lekarz mnie pocieszył i powiedział,ze jeszcze zdąży sie przekręcic :ico_noniewiem:

Buziaki

[ Dodano: 2007-08-29, 10:56 ]
Hej Marcia :-
marcia_pod pisze:obiecywałam sobie ze nie bede pytac o plec dziecka, ze chce niespodzianke, ale tak mnie korci :ico_puknij:
nie wiem w koncu co zrobic. to juz jutro. moze zapytam, niech zagladnie i powie a nie powiem nikomu co tam lekarz niby zobaczyl, albo nie pytac?
nie wiem.pomocy!!!
zadreczam sie juz tym pytaniem od paru dni, i serio mysle zeby w tajemnicy tylko dla siebie samej sie nie zapytac. co mi radzicie?


JA to bym nie wytrzymała do konca i wiem,ze predzej czy poźniej i tak bym sie zapytała o płeć :-) Mi lekarz w szpitalu nie chciał powiedzieć,ale tak go ciagnełam za język,ze nie miał wyjscia :-D ,no i mój maż bardzo chciał wiedziec :ico_brawa_01:
Kochana musisz sama zdecydować! :-)

: 29 sie 2007, 11:14
autor: mz74
Marcia,

Nie wiem co Ci poradzić. Ciężka sprawa. W sumie to i tak na 100% do końca nigdy nie mozna byc pewnym...
Musisz zadecydować sama, ale w sumie to co Ci szkodzi wiedzieć??
U mnie jest odwrotnie, ja bym bardzo chciala znać płeć i pewnie bede miala pecha i nic nie zobacze :-) Ja mysle, ze jak znasz plec, to jednak tworzy to tak silniejsza wiez z dzieckiem, nie jesto to juz ONO, ale Ona lub On- dla mnie to calkiem co innego, nie jest to już "anonim", ale konkretna mała osóbka...... Zaczelabym sobie wyobrazac, jak bedzie wygladal (a) snuc jakies plany, itp....
Ale generalnie nie przywiozuje do tego az takiej wagi, bede znac super, jak nie to trudno...

Chyba za wiele to Ci nie pomogłam......
Pozdrawiam i daj znać co postanowisz!!

: 29 sie 2007, 11:36
autor: madziarka81
marcia_pod, zgadzam się z dziewczynami ze musisz sama zdecydować. Ja osobiście bardzo chcę wiedziec, poprzednio wiedziałam bardzo szybko bo juz w 16 tc i nie żałowałam ale podziwiam mamy które do końca są cierpliwe. Ale to nie dla mnie :-D
Może dzidzia zdecyduje za Ciebie i odwróci się tak ze nie bedzie widać? Wtedy nie bedziesz miała wyjścia i pozostaniesz w słodkiej nieświadomości do porodu :ico_oczko:
Albo odwrotnie. Od razu pokaże co ma między nóżkami i wystawi Twoją cierpliwość i ciekawość na ciężką próbę.

Sama jutro będziesz wiedziała co masz zrobic. A co do przygotowąn do ślubu to dobrze ze masz mamę i teściową które są pomocne. Samej pewnie byłoby Ci ciężko. :ico_noniewiem:

monia26, Ty tez się nie martw o ułożenie. Synek ma jeszcze dużo czasu zeby się obrócić odpowiednio. Moze wczoraj coś się działo skoro tak Cię pokopał? :ico_oczko:

Dzisiaj znajome powiedziały mi ze w ogóle nie widac jak na piąty miesiąc mojej ciąży. Biorac pod uwage fakt jak tyłam w poprzedniej to rzeczywiście jest duża różnica. Wtedy miałam juz 10kg na plusie, teraz 3 więc jest różnica.

Ja czasami sama nie widze tego brzuszka :ico_noniewiem:

Gosia Ty piszesz z nami z pracy prawda? A masz neta w domu? Mogę zapytać się czym się zajmujesz? Przepraszam za ciekawość ale chciałabym Was dobrze poznać na tyle na ile jest to możliwe oczywicie :ico_noniewiem:

A Kasia pisała ze gdzies pod koniec sierpnia mieli jechac więc pewnie dlatego się nie odzywa :-)

Pozdrawiam.

[ Dodano: 2007-08-29, 11:36 ]
Ale litania :-D :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-08-29, 11:46 ]
Zauważyłyście ze zniknęły nasze suwaczki odmierzające ciążę z baby gaga? Ciekawe czy wrócą :ico_noniewiem: