: 18 maja 2007, 21:09
Maju faktycznie Adrianek ma taka łobuzerska minke Filip czesto robi taka zalotna, rzuca powłuczyste spojrzenia spod rzes-podejzewamy ze bedzie z niego podrywacz u nas wszystko w porzadku, juz nie dokaramian go w nocy, odzwyczaił sie za to wstaje o 5 lub przed i wtedy musze mu dac jeść ale nie spi juz dopiero jak sie wybawi to przysnie. W ciagu dnia ma kilka drzemek ale ok pol godziny tak wiec napewno sie nie wysypia. Wiecie co podejrzewam ze moga juz powoli odzywac sie zabki bo wszytko "zjada" co napotka na swojej drodze i przebudza sie z płaczem, czesto jak wypadnie mu smoczek. Nic z dziasełkami sie nie dzieje ale moze juz powoli go swedza. Trzymajcie sie cieplo!!!