: 11 wrz 2009, 21:19
Małgorzatko u nas wygladało to tak że stopniowo zabierałam karmienia w dzień już Franek miesiąc nie pił cyca oduczałam go od usypiania w dzień z cycem wiec tylko na noc został cycuś ale to tylko ze wzgledu na mnie bo tak bardzo mi by tego brakowało , wiec i ja musiałam dojrzec do tej decyzji a teraz wróciła 1 wrzesnia do pracy wiec już powiedzmy że sie zaklimatyzowałam z rozłąką z synkiem i czas najwyższy by odciąć " pępowinę "zauważyłam że Franki nie woła o cyca po kąpieli tylko picie o herbatkę wiec pożegnaliśmy sie z cycusiem w nocy tez juz sie nie domaga cyca tylko picie albo przytulenia bo śpi z nami ale tego jeszcze nie chce go oduczyc bo mi z tym dobrze.asiab Trzymaj się, zaglądaj! Zaglądaj do nas i wspieraj!
[ Dodano: 2009-09-11, 11:00 ]a jak nocki? Nie piliście już w nocy? Bo nam jeszcze nocne ssanie ..myślę, że dziś już spróbuje w nocy butle z mleczkiem zapodać ..może wypije...bo od 3 dni pożegnaliśmy sie z cycusiem i obyło sie bez placzu
pozdrawiam wszystkie mamusie i wspieram was dajcie swoim dzieciom to co najcenniejsze , to co tylko my kobiety możemy dac
[ Dodano: 2009-09-11, 21:22 ]
wszystko sie unormuje u mnie było to samo życze wytrwałościNie jest latwo, bo Kuba chce cycac praktycznie co godzine. Troche w nocy daje odetchnac, bo budzi sie rowno co 2 godziny ale spi z nami w lozeczku, wiec mam ten komfort, ze wyciagam cyca i tyle