malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

24 lis 2008, 23:50

julia.l, ale nie miałaś żadnych oporów. Bo ja się bardzo cieszę ze mój mąż chce ze mna rodzić ale mam mieszane uczucia. Ale w gruncie rzeczy dobrze w cieżkich chwilach mieć przy sobie kogoś kogo się kocha i kto kocha ciebie :-D

[ Dodano: 2008-11-25, 11:20 ]
dzisiaj mnie jakaś chanderka trzyma i nie chce puścić :ico_placzek: może to taki dzień oby przeszła szybko :ico_sorki:

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

25 lis 2008, 14:02

julia.l, ale nie miałaś żadnych oporów. Bo ja się bardzo cieszę ze mój mąż chce ze mna rodzić ale mam mieszane uczucia. Ale w gruncie rzeczy dobrze w cieżkich chwilach mieć przy sobie kogoś kogo się kocha i kto kocha ciebie
Niemiałam żdniutkich oporów, ja wychodze z założenia że skoro mnie kocha, wzięliśmy ślub zdecydowalismy się na dzieci i wspólne życie to i wspólne przeżywanie porodu było dla mnie normalne, a i mąż nie dyskutował na ten temat bo wiedział, że rodzimy razem i tyle że skoro razem spłodziliśmy to i razem urodzimy i razem wychowamy.
Ale każda kobieta jest inna, ja niewyobrażam sobie rodzić bez męża :ico_nienie:

Jak karetka zabrała mnie na porodówkę i mąż dojechał to dzwonił do mnie jeszcze czy rodzimy razem czy sie rozmysliłam bo oczywiście opłata za poród rodzinny najpierw i wpierwszej chwili powiedziałam że urodze sama bo pieniążki przydadzą sie na dziecko, ale jak mnie złapał pierwszy mocniejszy skurcz to zadzwoniłam do Niego i powiedziałam że ma 1 minute żeby do mnie przyjść i zobaczyc jak cierpie :ico_haha_01: w końcu sama dziecka nie spłodziłam i biegł juz na porodówke i do dnia dzisiejszego oboje się cieszymy że przeżywaliśmy to razem :-)

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

25 lis 2008, 15:05

julia.l, chyba a raczej na pewno masz rację :ico_brawa_01:
i tak jak opowiadacie o porodach rodzinnych to jednak ludzi przybliżają do siebie :-D

[ Dodano: 2008-11-25, 14:05 ]
julia.l, a ile kosztuje poród rodzinny, bo ja jak na razie w ogóle się nie orientowałam w cenach?

BeWu
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 541
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:17

25 lis 2008, 15:25

moim zdaniem poród rodzinny to przezycie które napewno bardzo zbliża ludzi do siebie i jestem jak najbardzie za, ale jednak sama wolałabym żeby mój mąż czekał na korytarzu, tym bardziej że mam nadzieję że i w tym przypadku nie potrwa to dłużej niż pół godziny :ico_oczko:

co do ceny to w naszym szpitalu kosztowało to chyba jakieś 250 zł...

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

25 lis 2008, 15:46

Ceny sie wachają jak ja rodziłam to płaciłam 150,00 a w innym szpitalu 300,00 no i zależy jakie znieczulenie bo ZZO chyba tez jest płatne ale to tez zalezy od szpitala i koszt to jakieś 450,00 chyba że cos pomyliłam :ico_wstydzioch: ta pogoda mnie wykończy :ico_placzek:

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

25 lis 2008, 17:00

A u nas za poród rodzinny sie nie płaci, tzn 30 zł ale to koszt ubrania ochronnego dla tatusia. My mielismy troche wątpliwosci, co do wspólnego porodu zrówno ja jak i mąż. Teraz za to ich nie mamy.
Mnie wzieło przeziębionko, i kuruje sie mleczkiem z miodem i kanapeczkami z czosnkiem.

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

25 lis 2008, 17:16

aga29, duuuuużo zdrówka :-)

[ Dodano: 2008-11-25, 16:19 ]
dobrze tak posłuchać opinii i rad bardziej doświadczonych osób jak wy, człowiek nabiera pewnego dystansu do siebie i całej tej sytuacji która nas czeka WIELKIE DZIĘKI DZIEWCZYNY :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

25 lis 2008, 18:11

aga29, fajnie że nie musicie płacic za poród rodzinny bo to i tak niezgodne z prawem, ale co zrobić :ico_olaboga: kuruj sie :-)

malgoskab, pytasz to odpowiadamy co my czułysmy za pierwszym razem :-D

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

25 lis 2008, 20:18

będę musiała zrobić rozeznanie jak to wygląda w szpitalu w którym chce rodzić

[ Dodano: 2008-11-25, 19:34 ]
ale się już nie mogę doczekać żeby przytulić Maluszka do siebie :-D

Awatar użytkownika
julia.l
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2972
Rejestracja: 14 maja 2008, 19:34

26 lis 2008, 21:50

cyn.inspiration, na pewno wszystko jest wporządku, a ja chyba sie nie dowiem kto u mnie mieszka pod serduszkiem bo łożysko zasłania dzidzie, ale przynajmniej bedzie neispodzianka :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Semrush [Bot] i 1 gość