Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej dziewczynki w piekny sloneczny dzionek!!!
Egzamin poszedl wczoraj tak gladko, ze az sie zdziwilam. Ale jest 5 wiec jest dobrze To jeszcze tylko 2 do konca i luzik.


Moj R wczoraj zostal kopniety przez swojego syneczka i bardzo przezyl ten fakt. Malo co sie nie poplakal bo Maly mocno mu dowalil. No i moje Malenstwo chyba sie w koncu zaczelo przekrecac bo juz nie musze biegac co sekunda do lazienki i kopniaki sa w innym troszke miejscu. Mam tylko nadzieje ze sie pr4zekreca w dobra strone.

Anitko cieszę się niesamowicie ze znalezionego, i to prawda leżały gdzieś i się nabijały z ciebie, super nowina. Moje dokumenty znajdywały się w ten sam sposób, dzieki ludzkiej rzyczliwości.
Mała myszko ja tak pokłciłam się z moim, jak byłam w 3 miesiącu ciąży, jak wszytko mnie bolał i ciągle mdliło. Z rana mi zrobił awanture, tak dużą, że się popłakałam i krzyczałam na niego jak wychodził do pracy, " Dzięki za sprawienie, że czuję się okropnie, że jestem w ciąży" i płakałam około godziny i mówiłam do mojego brzunia, że jesteśmy sami. Nawet teraz, jak sobie to przypominam to łezka mi się kręci w oku. Ale po dniu mężunio zadzownił i przeprosił i potem mieliśmy czas na rozmowe w spokoju.
To ty Kasiu, jak ja niechcesz wracać do pracki??? Oo czytałam, że dzidzia po godzinie dostaje to co jadłyśmy, więc może ty się relaksujesz kiedy jesz tego grejfruta?? I dzidzia lubi ten moment.
JA jem dużo też ale stram się zasuwać z warzywami i owacami, bo brakło by mi kasy na te inne , ... słodkości i nawet słodsze.

[ Dodano: 2007-04-25, 16:43 ]
Gratulacje Wisienko, niedługo koniec i będzie laba.
DZiewczny czytałyście to : http://www.tik-tak.pl/porady.php?id=557
Wydaje mi się to bardzo ciekawe, ciągle do mojego mężunia gadam na ten temat, dzisiaj próbowaliśmy zdecydować nad pompką i butelkami, ale to jest cieżka decyzja, bo my wolelibyśmy chociaż na początek mieć szklane, bo plastik pod wpływem goronca wchodzi w reakcje z pożywieniem i to nie jest dobre dla noworodka, tak od początku go szprycować naszymi świńtwami. Chociaż na początek. I to jest zadanie stulecia, szklane butelki???

wczoraj byliśmy u gina i mam cudowną wiadomość - moje maleństwo odwrocilo się i już jest główką na dole więc narazie cc mi nie grozi znowu się potwierdziło ze będzie chłopak (jajeczka mi pokazywał ) silny i zdrowy chłopak rośnie.
Teraz dostałam juz skierowanie na tą glukozę wiec jestem spokojna. Lekarz jak zobaczył że przytyłam 10 kg od początku to tylko się uśmiechną powiedział że to nie za dużo i że wogóle po mnie tego nie widać

wisienko bardzo się cieszę że zdałaś ten egzamin gratuluję ja dopiero pod koniec maja będę miała egzaminki

A co do mojej zastępczynie to nie wiem jak długo z nią wytrzymam

wisienko, gratulacje!!
ja się dopiero co pochwaliłam, że nie mam problemów z moją zastępczynią a tu niespodzianka: dziewczyna pracuje na moim loginie, bo jeszcze nie dostała swojego i sama sobie zmieniła moje hasło nikomu nie mówiąc. Nie mogłam się zalogować na pocztę i przegapiłabym ważną informację o ubezpieczeniu (a to jest dodatkowa kaska, jak się dzidzia urodzi). Na szczęście szef wczoraj wieczorem zadzwonił i zdążę dziś dowieźć dokumenty. Te zastępczynie...

mala-mysz no to tylko dobrze świadczy o twojej zastępczyni bo chodziaż wie jak hasło zmienić a moja to nie wie co to jest word o klawiszach na klawiaturze nie wspomnę pyta czemu strzałkami nie moze tekstu skasować zwariuję przez nią

Cześć słonka !!!
ALe mam poranek !!!
Nic w kompie mi nie działa, nie wyspana jestem, najpierw spać nie mogłam, a potem obudziłam się z mężuniem ok. 6 rano i koniec leniuchowania. No ale się trochę przespałam, jak to można nazwać spaniem. Leżałam z lekko przymknientymi oczętami i tyle, a tu trzeba ugotować obiadek dla naszych głomodorków i troche coś ogarnąc, a ja mam głowe jak balnik.
Gratuluje zdrowego i pięknego synka.
Życze powodzenia z tą panienką z okienka w twojej pracy kasiu. Aż płakać się chce nad takimi ludzmi, bo śmiać to za mało.
Dziewczyny, a na uzg to wam pokazują pokolei rączki, ramionka i nózki i stópki, kręgosup, waszej dzidzi?

Hej dziewczyny,
moja nocka tez nie nazlezy do najlepszych. Kregoslup chyba pierwszy raz w zyciu mnie tak bolal, a do tego dokuczala przepuklina...

Kasiu, wspolczuje Ci tej paniusi i zycze cierpliwosci. I ciesze sie bardzo, ze Lukaszek rosnie zdrowo mam nadzieje ze sie nie obrazisz ze tak nazwalam Twoje Baby.

Oki, ide chyba na sniadanko bo moj Maluszek juz mi daje znac ze jest glodny.

He wisienko ja juz po jednym śniadanku i teraz myślę o kolejnym. Ale to prawda ja wstałam wcześnie dzisiaj to może dlatego.

Czesc Dziewczyny!
W ten piekny, sloneczny dzien ja mam mega potforna zgage !!! Zaraz chyba umre!!!
Nasza pociecha znowu szalala do 3 ej a o 6.30 musialam wstac na uczelnie wiec jestem zmeczona bardzo.Spalam troche teraz ale to nie to samo.
Teraz zcas na gratulacje.
Wisienko gratuluje zdania egzaminu.
Kasiu gratuluje zdrowego synia.
Natomiast wspolczuje niekumatych zastepczyn i bolu kregoslupa(oj mnie tez tak boli ).
No a jutro usg i ta mysl mnie trzyma przy zyciu !!!
Trzymajcie sie!jesli zapomnialam jeszcze pogratulowac czegos albo wspolczuc to przepraszam ale dzis jestem nie z tej ziemi. Buziole!!!

Powodzenia martuniu na uzg.
Witaj w klubie nie wyspanych.