: 22 paź 2010, 12:21
no zasnął po 25min, ja od tego leżenia zmarzłam brrr, w domku napalone , a mi zimno, ręce i stopy mam lodowate ,
zaraz pójdę obrać ziemniaki na obiad i umyję włosy
niktusia a na tapczanie Ci nie zaśnie? może schowaj wózek i kładź się z nim na tapczanie, na początku pewnie będzie długo zasypiał, ale z czasem powinien szybko zasnąć, w szczególności jak będzie bardzo zmęczony
coś dziś mi ciągle jakiś błąd wyskakuje jak wysyłam wiadomość , i jakoś wolno idzie, nie wiem czy to przez ten wiatr tak działa ten net
zaraz pójdę obrać ziemniaki na obiad i umyję włosy
niktusia a na tapczanie Ci nie zaśnie? może schowaj wózek i kładź się z nim na tapczanie, na początku pewnie będzie długo zasypiał, ale z czasem powinien szybko zasnąć, w szczególności jak będzie bardzo zmęczony
coś dziś mi ciągle jakiś błąd wyskakuje jak wysyłam wiadomość , i jakoś wolno idzie, nie wiem czy to przez ten wiatr tak działa ten net