Witam ! my juz po imprezie.Wyszło w miare.Nie zdąrzyłam sama zrobić wszystkiego bo rano Misiek był na kacu i musiałam oprócz jedzenia zajać sie jeszcze Benkie,ale jak przyjechała tesciowa z rodzeństwem Miska to mi pomogły.Fakt że nieduzo bo tylko Kaśka uprasowała obrusek i zastawiły naczynia ale dla mnie i tak to duzo.Zrobiłam żurek w chlebkach
kurczaki z ziemniakami,
gyros z ryzem i brzoskwiniami,
na zimno
sałatka jarzynowa,
sałatka wiosenna
ryba po grecku
galaretki drobiowe
grzybki z jajek(banał ale jest 1 danie wiecej)
jajka z majonezie
i ten nieszczesny tort.
Udało mi sie go troche uratowac i zaraz po zrobieniu wyglądał tak

Skończyłam go o 1.30 w nocy.
Potem jeszcze udekorowałam pokój balonami .Wiem ze kicz ale to urodziny dziecka a nie dorosłego więc....
Na koniec postawiłam miśka -prezent od nas - salonie i czekał az mały sie obudzi.Rano gdy otworzył drzwi i zobczył misia to na poczatkiu jego mina była dziwna-był chya zaskoczony a otem jak sie na niego rzucił, przytulał, skakał, przewracał ...Śmieszne to było
To Benek z misiem
Potem dostał jeszcze stolik od chrzestnej,Zdąrzył już nogi połamać
http://www.allegro.pl/item444495770_sto ... iatlo.html
Jezdzik od chrzestnego
zestaw ksiazeczek, klocki i bębenek od dziadków isiostry Miśka.
Do tego wczoraj chrzestan Benka miała urodziny wiec 100 lat było śpiewane 2 razy.
Była świeczka
http://www.allegro.pl/item431874655_sza ... tanna.html
Niestety nie mam jej zdjecia jak wybuchła bo ja ją odpalałam ale fotki robiła chrzestna wiec niedługo powinnam mieć.
Imprezka skończyła sie po 20.Wiec dopiero dzis na dobre zaczynam sprzątać.
I to by było chyba w skrócie.
A co do wychowawczego to tesć ma sie tam dziś dowiedziec co i jak i pewnie jutro tam pojade.Zobaczymy jeszcze.
Kicia super ze Wam sie udało z tym mieszkankiem
Eska u mni Benek potrafi jeszcze kaszę i kleik wcinać i 4 razy dziennie po 120 ml.Mleka samego do ust nie weźmie.Są dni ze wypije kaszę rano i wieczorem a potem je normalnie ale gdy go coś boli to wtedy jest tylko kaszka.