Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

karina22, zdrówka życze i szybko się kuruj bo zasmarkana na porodówke byłoby kiepsko.

gratulacje i najszczersze życzonka dla niego

dziękuje Kochana

staram się, z Oliwka rozmawiałam, ale coś cicho dzis strasznie siedzi, a ja mam dzis silę na wszystko. Mowiłam nawet M. ze dzis moge rodzić bo mam powera

a wiele kobiet tak ma i właśnie w takie dni zaczyna sie akcja porodowa, no no, bo jeszcze słowa nie dotrzymasz, choć w sumie hmmm położna powinna wtedy ci to wybaczyć, bo to nie od ciebie zalezne tak naprawdę kiedy urodzisz a od córci hihih

szkieletorek a widzisz to nie wiedziałam, że w cm są podane obwody główki, w sumie nie zwracałam uwagi aż tak, bo ja dzieci w UK urodzone mam a tutaj na miesiące wszystko, nawet ciuszki nie powiem na jakie cm kupuje bo nie wiem

Miłej niedzieli wszystkim życze

ja z dziećmi w salonie siedzimy sobie , młoda podjada co chwile kanapkę serek, jourt, teraz z sokiem biega i ze słomką, spodobało się picie z normalnego kubeczka:) młody w lezaczku się przeciaga a ja nie mam nawet jak się iść umyć, małego z elizą nie sostawię, a jak pójde z nim na górę sama to bedzie płacz na dole, grrrr a mąż rzyga dziś jak kot po imprezie z sąsiadami - wie że nie może pić za dużo ale cóż napił się a był pprzekonany że po wisky nie rzyga hahahahaha, a dziś jego kolega z pracy ma przyjść - powodzenia mu zyczę:)

Cześć

Wpadam do Was między imprezami
Zuzia stawia za wczorajsze urodzinki
Maciek za swój pierwszy miesiąć

Wczoraj były dwie koleżanki Zu i taki sajgon,że masakra Miały być jeszcze dwie, w sumie dobrze,że nie przyszły

izabella ale Cię wymęczyło, współczuję, Kochana
Ale już bardzo niedługo i skończą się męki, sama radość będzie i nieprzespane noce

Sandrusiamoże chociaż za to przenoszenie synek szybciutko i bezboleśnie wyskoczy i wynagrodzi mamusi czekanie

Inia ja też nie wierzę w te herbatki na laktację i wierzę,że Piotruś dopnie swego i dostanie, ile trzeba mleczka

Dziękuję Wam za miłe słowa dla Maciusia

a wiele kobiet tak ma i właśnie w takie dni zaczyna sie akcja porodowa, no no, bo jeszcze słowa nie dotrzymasz, choć w sumie hmmm położna powinna wtedy ci to wybaczyć, bo to nie od ciebie zalezne tak naprawdę kiedy urodzisz a od córci hihih

mam nadziję że w razie czego sie nie obrazi ale czuje sie na prawde wyśmienicie, lekkie skurczyki i mega moc we mnie drzemie czuje sie jak supermen

Zuzia stawia za wczorajsze urodzinki
Maciek za swój pierwszy miesiąć

wielkie gratulacje dla Twoich dzieci i życzenia spelnienia marzeń

ale Cię wymęczyło, współczuję, Kochana
Ale już bardzo niedługo i skończą się męki, sama radość będzie i nieprzespane noce

heheh czekam na to z utęsknieniem

hej kochana ja mam dzis depreche juz sil nie mam , kurcze tak sie boje ze maly bedzie za duzy tyle po terminie skurcze mialam w nocy ale nieregularne i jeden bolesny inny nie siedze i rycze ja chce kurcze juz urodzic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej kochane

U nas pępkowe udane Pół piwka małego wypiłam i myślałam, że w nocy mi cycki
rozsadzi
Zapomniałam, że piwko dobre na laktacje

Izabela dzieci lubią robić na przekór Ja np. mojemu Leosiowi w dniu
porodu powiedziałam, że nie wolno mu bo mama ma nogi nie ogolone i co, godzine
później skurcze mnie dopadły
Więc się nie zdziw, że Oliwka na złość położnej zrobi

Kocura wszystkiego dobrego dla Twoich dzieciaczków
:ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Ale czas biegnie

Inia życzę szybkiego powrotu do normalności po tym szpitalu

Sandrusia biedactwo współczuję Ci
Ja też strasznie się bałam, żeby Leoś nie był za duży bo w sumie od początku
mówili, że będzie spory
No i w sumie malusi się nie urodził.
Każdego dnia trzymam kciuki, żeby Twój maluszek zechciał już wyjść

Powiem Wam, że u mnie przy obu porodach sprawdziły się identyczne scenariusze:
szycie- przy Elizie szyłam ochraniacz na łóżeczko, przy Leosiu mąż w końcu kupił mi
maszynę taką małą i szyłam ubranka dla lalek Elizy
pobyt w szpitalu- przy Elizie siedziałam 4dni bo taki wymóg że w dniu porodu trzeba było
się stawić, ja się stawiłąm dzień po i tak musiałam czekać na księżniczkę,
przy Leosiu też musiałam odsiedzieć swoje przez ciśnienie
nieprzespana nocka- przy Elizie jedna się kobita tak się darła, że ją boli, przy Leosiu
trafiła do nas na sale kobita i tak chrapała, że spać się nie dało
i co przy jednym i drugim na drugi dzień rodziłam
Jakbyśmy planowali trzecie to wiem jaki scenariusz mnie czeka

hej dziewczęta

szkieletorek moja Majcia urodziła się szczupła i długaśna jak modelka i miała obwód główki i klatki piersiowej równo 33cm a czapeczke miałam 36 i 38cm ale były troszke duże wiec kupiłam niby 34/36 i ta była w sam raz

kwiatunio powiedziała zę jak coś to mi napisze sms ale na weekend ma gosci i wyprawia urodzinki wiec pewnie dlatego nie zglada bo spędza czas z rodzicami

mój mężus na ryby pojechał, Majkę chrzestny zabrał na plac zabaw, a ja robie obiadek

[ Dodano: 25-09-2011, 13:04 ]
SANDRUSIA)), oj ja już tak mocno kciuki trzymam zeby u Ciebie sie wreszcie zaczeło na prawdę żal mi Ciebie bo tak długo już czekasz, tak długo skurcze cie łapia i daja nadzieje a synek nadal nie chce wyskoczyć
mam nadzieje ze chociaż w nagrodę poród pójdzie szybko i sprawnie

[ Dodano: 25-09-2011, 13:05 ]
Kocura Bura, dla Zuzi :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: z okazji urodzinek, sto latek i dużo uśmiechu, no i :ico_buziaczki_big: dla Maćka

[ Dodano: 25-09-2011, 13:07 ]
elibell, o jak szybko mineło Doriankowi juz dwa tygodnie stukneło a wydaje sie ze to raptem chwilkę temu rodziłaś

oj tak, dni z dziećmi lecą szybciutko. szkoda, że czasem te 9 m-cy tak wolno idzie...

dziekuje wam kochane
ja wlasnie polozylam Huberta spac , Kubus gra , a ja i Wiktoria bedziemy ogarnic domek , L musial isc dzis do sklepu wiec nie bedzie go do iweczora
ja mialam slilny skurcz jakies 20 min temu i cisza wykonczyc sie mozna normalnie chyba sie walne ze schodow chce juz przytulic mojego maluszka , wiedziec ze jest zdrowy nie martwic sie juz czy wszystko bedzie dobrze czy niebedzie komplikacji przy porodzie i takie tam juz normalnie swira dostaje

[ Dodano: 25-09-2011, 13:45 ]
Kinga_łódź, jejku patrze na twoje zdjecie i sliczne masz te dzieciaczki w ogole Loes podobny jest do siostry

Zuzia stawia za wczorajsze urodzinki
Maciek za swój pierwszy miesiąć

sto lat dla dzieciaczków:)

U nas pępkowe udane Pół piwka małego wypiłam i myślałam, że w nocy mi cycki
rozsadzi

u nas też udane choć nic nie piłam a miałam mega ochotę na jakieś ciemne piwko ale nic mnie w sklepie nie przyciągnęło, a jak mam stac i wybierać pół dnia to stwierdziłam, że nic nie musze pić, tyle nie piłam to wytrzymam jeszcze ale jakieś karmi bym się napiła tyle, że nie mam gdzie kupić

SANDRUSIA ja tak samo jak dziewczyny trzymam kciuki i nie ukrywam, że każdego dnia jak wchodze na forum mam nadzieję, że zobaczę nowy temat, że już urodziłaś. I też trzymam kciuki by za te d lugie czekanie z bolączkami poród był mega szybki;)

elibell, o jak szybko mineło Doriankowi juz dwa tygodnie stukneło a wydaje sie ze to raptem chwilkę temu rodziłaś

a mi się wydaje, że to już było dawno temu, bo już nawet nie oczyszczam się, czasem coś na wkładce jest ale tak rzadko że a dokupiłam wkładek niepotrzebnie tylko hihihi i ćwiczę mięśnie Kegla, czasem zapominam o tym, ale jak sobie przypomne to długo ćwiczę

szkieletorek moja Majcia urodziła się szczupła i długaśna jak modelka i miała obwód główki i klatki piersiowej równo 33cm a czapeczke miałam 36 i 38cm ale były troszke duże wiec kupiłam niby 34/36 i ta była w sam raz

a ja nie wiem jaki rozmiar mały ma główki, zapomniałam a przecież niedawno mierzyła nam środowiskowa jak była u nas, ale że książeczki mam na górze nie chce mi się lecieć po to, choć będę musiała bo wypełniam dokumenty do przedszkola i muszę tam wpisać rodzinnego lekarza elizy i środowiskową jej. Wtedy sprawdzę i wam napiszę:)

inia daj znaka jak Piotruś czy już lepiej, czy już udało się wam wrócić lekko do normy:)

Ja dziś czuję się nawet ogarnięta mimo niewyspania, wstałam do elizy po 6, nawet masę czasu miałyśmy na zabawy, pranie jedno zrobiłam a teraz nawet mam chwile na neta i niebawem zrobię obiadek, dziś piersi kuraka ze szpinakiem, a później spacer trzeba zaliczyć z dzieciaczkami. a mój szanowny mąż dalej choruje, nie wiem jak on jeszcze dziś chce ludzi ugościć jak ledwo żyje hihihi, kara za zbyt dużą ilość wypitego alkoholu hihihi

wchodze po obiadku bo Majcia śpi, a ja już sie nudze, Przemek niedługo wróci, spod Wisły daleko nie ma już pewnie zapach sosu mu pod nos podleciał bo dzwonił zapytac czy obiad dobry mamy

a mi się wydaje, że to już było dawno temu, bo już nawet nie oczyszczam się, czasem coś na wkładce jest ale tak rzadko że a dokupiłam wkładek niepotrzebnie tylko hihihi i ćwiczę mięśnie Kegla, czasem zapominam o tym, ale jak sobie przypomne to długo ćwiczę

też ćwiczyłam, mimo to nietrzymanie moczu pozostało po Majce po takim nacięciu to ja sie dziwie ze co innego umiem utrzymać mam nadzieje ze jakby co to po drugim porodzie załapie sie na jakąś promocyjną plastykę krocza byle mi nóg razem nie zszyli

izabella jak samopoczucie? nie rusza cie w strone porodówki? bo mam nadzieje ze mnie weźmiesz ze sobą jak obiecałaś

[ Dodano: 25-09-2011, 15:28 ]
Kocura Bura, oj sorki miałam Ci napisać ze śliczną masz fotkę małego w podpisie ale gdzies mi umkneło

ciekawe jak noc mineła Ini i Piotrusiowi