: 19 lis 2011, 20:51
Cześc dziewuszki kochane,
nie mam szans na nadrobienie zaległości w czytaniu tyle tego
ale
jeszcze tydzień i na dobre biorę L4 więc wtedy będę mogła znowu wkręcić się w wąteczek
U nas w porząsiu choć zdarzały się chwile stresu (miałam z kuzynką mały wypadek samochodowy i miałam mega stracha bo mały przez godzinę się nie ruszał ale to chyba przez moje nerwy jak ze mnie wszystko zeszło to rozszalał się na dobre
i wogóle z niego to takie małe ADHD
)
Z ostatnich dwóch stron niewiele wyczytałam
Aga trzymam kciuki żeby szybciutko cię wypuścili z tego szpitala &&&&&
Mad nie czytałam wstecz ale wnioskuje ze twoja szwagierka w domu a dzidzia w szpitalu została
, biedna. Nawet nie umie sobie wyobrazic co ona czuje
Nie pocieszaj ją na siłę wydaje mi się że sama twoja obecnoś dużo jej pomoże
Dla reszty babolek uściski i :ico_buziaczki_big:
nie mam szans na nadrobienie zaległości w czytaniu tyle tego


jeszcze tydzień i na dobre biorę L4 więc wtedy będę mogła znowu wkręcić się w wąteczek



Z ostatnich dwóch stron niewiele wyczytałam

Aga trzymam kciuki żeby szybciutko cię wypuścili z tego szpitala &&&&&
Mad nie czytałam wstecz ale wnioskuje ze twoja szwagierka w domu a dzidzia w szpitalu została



Dla reszty babolek uściski i :ico_buziaczki_big: