Strona 552 z 946

: 03 cze 2009, 09:31
autor: Beata_Tychy
co do przewijaka to na komode wystarczy ci ta miekka opcja
kupiłam ten http://www.allegro.pl/show_item.php?item=641352927 zobaczymy co ztego bedzie....... najwyzej. :-D ..człowiek uczy sie na błedach
ale moze mi spasuje i nie bede do niego na palcach stac musiała :ico_oczko:

: 03 cze 2009, 09:40
autor: Tweety123
hej dziewczyny
ja dzisiaj na nogach o 8 dopiero ... :ico_wstydzioch:
za to wczoraj kupiliśmy komódkę dla Tomaszka, w końcu mogłam pochować wszystkie ciuszki i przybory dla Małego :ico_haha_02:
teraz czekam na rodziców mają nas w końcu odwiedzić, moja mamunia kochana

: 03 cze 2009, 10:16
autor: Renia0601
Witam i ja,
ja już się lipca nie mogę doczekać jak będę kupować łóżeczko i pościelki :ico_brawa_01: no wcześniej mi ten mężu nie da, bo po co i na co :ico_oczko: chciałam po wizycie lipcowej ale będzie pewnie pod koniec miesiąca to tak długo nie wytrzymam :ico_oczko: i Arturek musi mieć dużo czasu na przyzwyczajenie się, żeby nie wszystko na raz.
A komoda to pewnie pod koniec sierpnia, albo jak już będę wiedzieć że długo nie dotrzymam ;-)

: 03 cze 2009, 10:17
autor: betina
wykapana ubrana teraz musze isc z psami-poszlabym na dluzszy spacer do parku ale z 2 nie dam rady tyle isc ah potrzebuje troche relaksu spacer by mi pomogl chyba pojde sama po spacerze z moimi malenstwami

: 03 cze 2009, 10:59
autor: margolcia
hello
wczoraj już sie nie pojawiłam wieczorkiem bo R. z moim bratem :ico_zdrowko: :564: zdane prawko i nie miałam jak właczyć komputera
właśnie skończyłam :ico_prasowanko: ech a zmęczyłąm sie strasznie :ico_olaboga:
a po południu bedę piec ciasteczka :ico_brawa_01:
tagar :ico_pocieszyciel: trzymamy kciuki abyś donosiła do 34tc :ico_sorki: a o męża sie nie martw napewno sobie poradzi :ico_sorki:

: 03 cze 2009, 12:37
autor: megi5566
malutkaniunia88, rany ale Ty czesto prasujesz? Chce Ci sie tak????
Ja nienawidze prasowac, u nas Mezu sobie sam prasuje, bo ja od zelazka z daleka :ico_haha_01:

: 03 cze 2009, 13:26
autor: Renia0601
megi5566, ja swego czasu też prasowałam każde pranie, przed porodem bardzo polubiłam, jak się Arturek urodził to też prasowałam zawsze wszystko jemu i nam też, dopiero niedawno musiałam zaprzestać bo sami jesteśmy w domu prawie cały dzień a z nim nie mam jak, wieczorem jak tatuś przyjeżdża to mam tylko ochotę położyć się spać

[ Dodano: 2009-06-03, 14:09 ]
No i odkurzyłam i zmęczyłam się jak mops :-)

Tak wogóle miesiąc minął i ja musze kolejny numer większy stanik kupić, męczące się to robi strasznie, wkońcu misek na mnie braknie :ico_nienie:

: 03 cze 2009, 14:23
autor: megi5566
Tak wogóle miesiąc minął i ja musze kolejny numer większy stanik kupić
hahahha... Ja nosze caly czas te same co kupilam w I trymestrze :-D wtedy mnie wywalilo z C na D i juz nie rosna o dziwo :-D
ja swego czasu też prasowałam każde pranie
matko, nie opowiadaj mi takich herezjii. Ja, wstyd sie przyznac ale nawet deski do prasowania nie mam :ico_wstydzioch: teraz bedziemy musieli kupic, bo chcac nie chcac, to Malenstwu bede musiala prasowac :ico_sorki:

: 03 cze 2009, 14:53
autor: Renia0601
teraz bedziemy musieli kupic, bo chcac nie chcac, to Malenstwu bede musiala prasowac :ico_sorki:
a tam jak byś się uparła to nie treba, moja siostra swojemu małemu nie prasowała :ico_oczko:

Ja w tej ciąży zaczęłam od pełnego C małego D i teraz już muszę F kupić :ico_olaboga: bo ten co mam na sobie jest E i już mi piersi wyjść chcą, dobrze że chociaż wysoka jestem w miarę (172) i tak tego rozmiaru nie widać, najgorzej to mają niscy :ico_haha_02:

[ Dodano: 2009-06-03, 14:58 ]
ale jak nie mam stanika to mi się opierają na brzuchu :ico_haha_01:

: 03 cze 2009, 15:34
autor: izuś_85
hejka :-D wróciłam dopiero do domku :ico_oczko:
byłam w szkole zanieść świadectwo, dostałam zaświadczenia do zusu
potem byłam u kolezanki na herbatce

potem w urzędzie stanu cywilnego, termin jest na 4 lipca lub 25 lipca, nawet jakbym dziś dała papierki to moglibyśmy wziasć slub 10 czerwca za tydzien :ico_oczko:

potem przeszlam sie po sklepach, obejrzałam buty do kiecki za 39.90 :ico_oczko:
potem zjadłam lody i po drodze do domu wstąpiłam do koleżanki na kawkę

poszłyśmy do przedszkola po jej synka i z nim na lumpeks, potem do bieddronki na zakupy
i wreszcie jestem w domu :ico_oczko: :ico_oczko:

głodna jak wilk pałaszuje spaghetti (za gorące jest wiec zdąze pisać aż przestygnie)
prawie nie czuje mojej kości ogonowej