Z tymi imionami to smiesznie jest,moj tesc nie mial pomyslu jak dac drugiemu synowi na imie,pierwszy mial imie po swoim dziadku,czyli tacie tescia,a na drugiego pomyslu nie bylo,kiedys USG nie rorbili,to nie wiedzieli co bedzie - cora czy syn,wiec jak sie urodzil 3 wrzesnia,to wzial kalendarz i szukal kolo tej daty jakiegos ladnego imienia i padlo na Lukasza
My starajac sie o dziecko 1,mowilismy,ze staramy sie o Amelie,urodzil sie Andrzejek. Jak bylam w 2 ciazy,to mowilam,ze to byloby zbyt piekne,zeby 2 byla corcia i pewnie bedzie syn - Szymon ale podejrzewam,ze teraz jak bedzie chlopczyk,to inne imie wybierzemy
