Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[shoo]

czesc, witam i ja porannie..

Ale jak widać 40sto latek z Polski różni się od 40sto latka z Anglii

kazdy sie rozni, obojetnie, czy z Polski, Anglii, czy Zimbabwe
chociaz u nas jeszcze dochodzi, wiadomo, roznica kultur... ale te kultury nie sa znowu tak rozne... inaczej pewnie by bylo, gdyby A. byl muzlumaninem z Arabii Saudyjskiej.. na szczescie nie jest
nie, zebym cos miala do muzlumanow.. to tylko tak odnosnie roznicy kultur bylo..

szkrab, a czemu dopiero po 5 latach wzieliscie slub koscielny? jezeli moge zapytac..

u nas nocka ok, bez pobudki.. tzn. maly obudzil sie o 7 i zaczal "spiewac", co chwile mu smok wypadal, wiec wstalam, poszlam mu robic mleko... a on po 5 minutach zasnal
chyba po prostu chcial, zebym wyszla z sypialni hehe... zawsze tak robi, a ja od wczesnego rana musze swiecic oczami, podczas gdy on jeszcze spi i wcale nie musialabym byc juz na nogach



[ Dodano: 2009-03-11, 07:43 ]
aha, kawa dla wszystkich

[szkrab]

Shoo bo doszlismy do wniosku jesli zdecydujemy sie na dziecko to wezmiemy wtedy slub koscielny. Poprostu nie chcielismy sie spieszyc w razie czego jakby nam nie wyszlo

[Gie]

witam z rana :)

[szkrab]

Hallo:)

[ Dodano: 2009-03-11, 08:24 ]
I zmykam na zakupki:)

[Gie]

dla Paulinki i Su za 7 m-cy!!!

[margarita83]

Witam i ja
shoo dziekuje za kawkę.

kazdy sie rozni, obojetnie, czy z Polski, Anglii, czy Zimbabwe

tak ale odniosłam to do naszych Panów, ciężko nam będzie z nimi w życiu, Tobie chyba gorzej z racji właśnie różnicy kultur, choć P. jest ateistą i też jest różnica wiary.
ale nie ma co tego roztrząsać. Życie napisze nam scenariusz, oby był fajowy

dla Su i Pauli. O rety jak ten czas zapitala. Dziewczyny niedawno pisałyśmy o porodach, o tym jak nasze maluszki były takie maleńkie. Ten czas przeleciał mi przez palce

u nas nocka taka sobie, Maja od 5 spała ze mną ;-/
Ale za to dzisiaj rano oniemiałam. Po porannej toaletce zostawiłam córę w łóżeczku i poszłam posprzątać pranie, słyszę jak sobie gada, ale coraz głośniej, nie płacze.
No to idę luknąć co robi, wchodzę do pokoju a ona sobie stoi przy szczebelkach Zobaczyła mnie to zaczęla sie smiać na dodatek, a ja usiadlam z wrażenia. Koniec zostawiania w lóżeczku no bo jeszcze się chwieje, więc jak uderzy o szczebelki nie będzie ciekawie. Pozostaje tylko kojec i płotek dookoła koca

[ Dodano: 2009-03-11, 09:28 ]
szkrab, ty tak wcześnie z dzieciaczkami latasz na zakupki???
No bo chyba nie masz z kim zostawić córek???
Mnie by cię chyba nie chciało tak wcześnie lecieć

W ogóle to jestem taka rozleniwiona że masakra, mam tyle roboty że obłęd, a ja robię wszystko żeby tylko nie robić tego co potrzeba
P. mnie zatrzaśnie jaka wróci

[ Dodano: 2009-03-11, 09:29 ]
Gie, jak tam w pracy???
Ja odliczam już dni do powrotu do pracy. Obecnie jestem na urlopie, wracam 3 kwietnia
sama nie wiem co czuję ...

[Gie]

czesc`MARGARITA - Twoja Majka nie przestaje mnie zadziwiac... ale kolegi z pracy synek (jest mlodszy od Su o tydzien) tez juz zasuwa po calym mieszkaniu i staje wspierajac sie szczebelkow, czy lozka rodzicow...

bravo dla Majki

u mnie w pracy ok, juz sie przyzwyczailam, ale nie chce mi sie tu przyjezdzac, wolalabym posiedziec w domu z Su...

tez dasz rade, nie mamy wyjscia...

[margarita83]

mnie moja córa też zadziwia, chciałabym aby ciutek przystopowała


co do pracy to mam mieszane odczucia, ja na razie wracam na 4 godz dziennie (1/2 etatu na wychowawczym).

[Gie]

eeeee, to jak na 1/2 etatu, to spokojnie... zazdroszcze, ze bedziesz w pracy tylko 4 godz. dziennie... to najwspanialsze rozwiazanie - wyrwac sie na troche z domu do ludzi, ale miec tez duzo czasu na bycie z corcia - miodzio...

[margarita83]

no też jestem zadowolona. To będzie 4 godz dziennie ewentualnie 8 godz co drugi dzień - w zalezności od potrzeby.
Ciekawa jestem jaka będzie atmosfera teraz, bo u mnie w firmie jest tylko 3 pracowników i szef, a ja byłam zatrudniona jako pierwsza, jestem najstarsza stażem pracy w tej firmie
No i firma ma biura w domku jednorodzinnym rodziców mojego szefa, a siostra mojego szefa ma urodziła córkę w czerwcu, ale podobno ta Madzia to takie ciepłe kluchy. Już czuje jak będą się wychwalać tą dzidzią
A mała podobno tylko siedzi albo leżzy i jest gruba jak kaliszanka - nie wiem słyszalam, nie widziałam.

[ Dodano: 2009-03-11, 09:53 ]
dobra lecę wziąść sie wkońcu za robotę.
dzisiaj na 15 jadę do fryzjera, postanowiłam sobie zrobić pasemka do nowych pików
ciekawe co mi wymyśli