Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

izabelllla123, to skoro dziś masz tyle sił, to może coś się zacznie byłabyś niestety niesłowna he he

i sie udało jestem słowna i nie urodzilam wczoraj

W nocy standardowa walka ze skurczami była i znów przeszly

Mnie się wydaje, że Piotruś znów bardziej żółty, tylko czy to możliwe? Nie wiem co o tym myśleć, jutro przychodzi położna, zobaczymy co na to powie, ale w czwartek i tak wybiorę się z nim do lekarza (wtedy nasza pediatra przyjmuje dzieci zdrowe).

nie mam pojęcia co Ci doradzić

U nas znów ładnie i slonecznie, ptaszki sobie ćwirkają, nie mam dzis praktycznie nic do roboty tylko obiad wiec sie polenie standardowo

Z M. wrocilam wczoraj ze spacerku i obiado kolacji dopiero o 22. I padłam do łózka od razu poleniuchować

ja również witam sie z kawką i bułeczką

[ Dodano: 26-09-2011, 08:30 ]
dziś może pójde do opieki z koleżanką ech, sama nie wiem co dziś robić

nie mam nic zaplanowanego

nie mam dzis praktycznie nic do roboty tylko obiad wiec sie polenie standardowo

A ja wstałam , zamknęłam okno w salonie i patrze a firanka taka osrana przez muchę że szlak mnie trafić chciał. No masakra , jak mogła w tylu miejscach napaskudzić i co z tego że tydź temu ją prałam i prasowałam , muszę raz jeszcze bo patrzeć na to nie mogę ale zrobię to na końcu , teraz mam ważniejsze rzeczy .Siostra ma wolne bo wczoraj pracowała od rana do baardzo późna więc na razie nie będę włączać odkurzacza by pospała.Ale jak tylko wstanie to biorę się za sprzątanie.P ma mi dziś umyć okna w ganku i na klatce schodowej, ja potem pomyje szyby i zmienię firanki. Potem wypierzymy dywanik bo ładna pogodę zapowiadają na najbliższe dni.
Tata dziś mi kaskę ma przelać na konto i zamawiam wózeczek :)

Tata dziś mi kaskę ma przelać na konto i zamawiam wózeczek :)

o super

Tata dziś mi kaskę ma przelać na konto i zamawiam wózeczek :)

to super że zamawiasz a jeszcze masz cos do zakupienia czy juz komlet masz pracusiu??

Tata dziś mi kaskę ma przelać na konto i zamawiam wózeczek :)

to super że zamawiasz a jeszcze masz cos do zakupienia czy juz komlet masz pracusiu??

No pod koniec tego tyg jak P dostanie wypłatę to muszę zamówić w końcu te pieluchy wielorazowe hehe bo tak odkładaliśmy to na koniec a bo najpierw chciałam to zamówić a potem tamto i kasa uciekała, oraz biustonosz ciążowy i tyle .

hehe pracusiu to chyba nie o mnie piszesz. Ja po prostu robię codzienne czynności. Nic wielkiego.
Ziemniaczki już sobie uskrobałam na obiadek , żeberka wyciągłam by się rozmroziły , teraz robię sobie paznokcie bo zaniedbałam je troszku , i mam nadzieje że nim skończę to siostra wstanie bo chciałabym już coś robić.
U nas pogoda też piękna , niebo czyściuteńkie ale prania nie mam do zrobienia żadnego właśnie .Jedynie dywan ale to popołudniu bo sama nie jestem w stanie podnieść wielkiej szafy która na nim stoi.


A powiedzcie mi jakie wy dokumenty bierzecie do szpitala? Pytałam gina ale zapomniałam chyba troszkę i chce sobie przypomnieć.

teraz robię sobie paznokcie bo zaniedbałam je troszku

ja zmywalam ostatnio paznokcie, bo w razie porodu u nas w szpitalu nie wolno miec pomalowanych, bo patrza na płytkę paznokcia czy nie sinieje pod nią. i jeszcze takiego klipsa na palec zakladją

A powiedzcie mi jakie wy dokumenty bierzecie do szpitala? Pytałam gina ale zapomniałam chyba troszkę i chce sobie przypomnieć

u nas trzeba mieć:
- karta chip
- karta ciązy
-ostatnie USG
-ostatnie badania krwi i moczu
- karteczke z grupą krwi z laboratorium lub np karte chonorowego dawcy krwi gdzie podana jest grupa krwi
- dowód osobisty
-ksiażeczke ubezpieczeniowa lub druk ZUS RUMA za ostatni miesiąc.
- dane firmy matki/ nip, adres, regon, telelfon/ i tak samo ojca dane

A na wypis akt małżeństwa, dane firm obu rodziców, dowód osobisty ojca,

hej kochane
ja od wczoraj mialam skurcze bolalo jak przy @ czasem mojcniej ale bole sie nioe nasilaly maly tak sie ruszal ze az sie wystraszylam zadzwonilismy do szpiatala ale powiedzieli ze to naormalne bo dziecko przygotowuje sie do porodu poszlam spac w nocy meczyly mnie skurcze i rano co 5 min ale dalej sie nie nasilaly teraz jakby przeszly pozatym leci ze mnie taki dosc wodnity sluz nie jest go duzo ale jednak ja musze dzis urodzic! bo juz sil nie mam porobie troche przysiadow pobiegam po schodach moze to cos da jak nie to pojade do szpitala i powiem ze cos mi sie saczy moze mnie zostawia bo w koncu juz tyle po terminie

teraz robię sobie paznokcie bo zaniedbałam je troszku

ja zmywalam ostatnio paznokcie, bo w razie porodu u nas w szpitalu nie wolno miec pomalowanych, bo patrza na płytkę paznokcia czy nie sinieje pod nią. i jeszcze takiego klipsa na palec zakladją

Tak wiem że nie wolno mieć pomalowanych dlatego ja nie maluje tylko sobie skórki obcinam , piłuje i równam , takie porządki paznokciowe.

A powiedzcie mi jakie wy dokumenty bierzecie do szpitala? Pytałam gina ale zapomniałam chyba troszkę i chce sobie przypomnieć

u nas trzeba mieć:
- karta chip

A co to i po co ?

Sandrusia porób może faktycznie te przysiady i jak dalej będzie się sączyć to spróbuj jechać i zobaczymy co ci powiedzą, może chociaż zbadają i coś więcej będziesz wiedzieć.

Dzien doberek

ja wlasnie zjadlam sniadanko i zaraz ide wstawic na zupke, dzis warzywna
Za oknem pieknie, slonecznie i co najwazniejsze cieplutko, ale to tak cipelo, ze na krotki rekaw mozna smigac.
Wstawilam juz pranie, pewnie sie wypralo, meza robocze ciuchy wiec ide za moment rozwiesic.

SANDRUSIA, jejku bidulko, a Ty dalej walczysz, pewnie, ze zadzwon i powiedz, ze cos sie saczy, moze w koncu cos zrobia i bedziesz tulic juz malenswto

szkieletorek, co do domkumentow, to ja Ci nie pomoge, bo u nas to inaczej, ja biore ksiazeczke ciazy i tam mam wszystko, od badan, grupa krwi po zdjecia USG wiec ja mam tylko to do wziecia

Nie zagladlam wczoraj bo bylam zajeta, troche sprzatalam i poprasowalam i dzis chce tez dokonczyc reszte.

Wiecie co, byla u nas w sobote tesciowa, pytala sie mnie jak sie czuje wiec jej powiedzialam, ze roznie, ze coraz ciezej i , ze mialam skurcze i myslalam, ze pojedziemy do szpitala, i ze nie wiem co to bedzie z Erysiem jak mnie w nocy zlapie,a wiecie do ona na to- aaaaaa no tak, no tak i nic wiecej koniec tematu.
Wiecej jej nie pytalam i sie juz jej nie zapytam, to ona sama powinna zaproponowac, ze przyjedzie do synka, powiedzialam mojej mamie, ze jesli w ogole nie przyjedzie to bedzie miala przesrane na calej linii, juz tam moja noga u niej nie postanie, a jak cos bedzie gadala to jej powiem, ze nic jej nie interesuje

Jak mozna byc takim znieczulica

No nic na razie nan tyle, ide wywiesic pranie i wstawic na zupke

[ Dodano: 26-09-2011, 10:09 ]
Acha i stawiam za 37 tydzien