Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Moje dziecko jeszcze od rana oka nie zmruzylo...probuje spac ale oddychac nie potrafi wiec sie tylko męczy .......jesc tez nie umie...biedna zjadla tylko puding ryzowy bo to podalam jej lyzeczką

[ Dodano: 2007-10-21, 16:07 ]
Gosia...ale Hubercik slicznie siedzi...no i Hania ma duzego faceta ....ale jak z wagą teraz to wyglada...juz pewnie nie tyje tak szybko co?

GLIZDUNIA, a masz fride do noska?
jak nie to koniecznie kup bo to najlepsze urzadzenie do oczyszczania noska
zadna gruszka nie wyciagnie tego co frida

Witajcie w niedzielne popołudnie. Ja też już obywatelski obowiązek spełniłam, oddałam głos na lekarza pediatrę, może większe chody będę miała

GLIZDUNIA, kuruj naszą Mayę kochaną, masz wodę morską do noska, może coś jej tam choć troszkę prześwidruje i będzie jej się lepiej oddychało.

GosiaA Hubert to przystojniacha nie lada i nie mów, że gruby jest dobrze zbudowany śliczny chłopczyk.

A Wiktorek faktycznie mamusin syncio i spryciula.

A to mój wczorajszy szkrab

Stopki to teraz ulubiona zabawka

Bardzo lubię siedzieć w wanience

A dziś udało mi się złapać, jak moje dziecię siada w leżaczku


A tu wychodzimy dziś rano na spacer, nie dziwcie się, że ja w czapie, ale rano u nas był jeszcze szron w lesie


Dobra już koniec, bo zarzuciłam Was fotkami, jak kiedyś nie wklejałam wcale tak teraz szaleję
I zmykam, bo Karol się sfajdał na leżaczku

Dla Karolka i Hubercika

Śliczni dżentelmeni

Ale Hubertus ma pultynki!!! hehheheheeh...to ja faktycznie muszę do roboty gnać, bo nie zrobię żeby go nakarmić

Karolus też śliczny chłopiec! i jaki duży!!! a jak siedzi, normalnie oczy mi się odbiły od monitora... No to moja chyba musi inteligencją zacząć nadrabiać, bo sprawnością to

Moja zjadła mleczko i poszła spać na dwór...Kupa była...no, moje dziecko to chociaż zdolne i słucha mamy. Jak ją zachęcę to kupa od razu idzie! już kilka razy ak było i dziś znów, no, się ma autorytet...
Szukam wózka wreszcie czas zamówić...ale niestety okazuje się że wózek nie jest czerwony... tylko jakiś pomarańczowy... co robić...nie umiem zdecydować..

Rodzice pojechali na zakupy..czy tam chodzenie i gapienie się na wystawy...a my siedzimy. Ja tu, J przed tv...taki miły rodzinny weekend...

zborra, pomarańczowy też ładny, weekend przed TV, ja tam bym chciała, ja siedze tylko z Karolem, który właśnie piszczy w niebogłosy, a starsze Sikory wywiało gdzieś. I powiem Ci jeszcze, że my oboje z Sikorem stwierdziliśmy, że Kacper to taki inteligencik był od początku, a Karol to mięśniak Także Hania napewno inteligencją go przerośnie

Gosia nie mów tak, Hubercik jest duży ale przecież ani Ty ani Twój mąż do maluśkich się nie zaliczacie, a pewnie z wagą to i tak wyhamuje, a ile on mierzy???
Sikorka Twój Karolek ma piękne oczęta, i jak siada no tak ja znowu o oczkach ale co ja zrobię jak się właśnie nad oczkami rozpływam
Zbora wiesz może spróbuj tych łóżkowych rzeczy, bo wiem że w Twoim przypadku one działają

dla Karolka

Jagodka mam fride...ale taki przy tym ryk ze szok...az nosek ma czerwony bo sie wyrywa a ja nie trafiam ...nawet polowy nie jestem w stanie wydobyc bo taka woda ze frida sie zapycha co pociągnięcie
a wody morskiej tu u nas nie widzialam...mam sol fizjologiczną...ale jak Maya widzi patyczek to sie trzesie choc cosik mi sie udalo tak wcisnąc w ten nos...

no z waga to chyba stanał ..znaczy wolniej grubnie a ma ok 80 cm ... ale nonono ma szczupłą on taki duzy w głowie i w barach a dół jak u atlety
sikorka - cudny jest Karolek
Glizdunia - ja tez na siłe - trudno - juz wole zeby sie darl jak mu frida wyciagam niz sie dusił - więc walcz - załóż jej chwyt - głowka przy twoim brzuchu - rączki unieruchomic i wyciagaj - a najlepiej niech ci ttwoj chłop pomoze ..sila wyzsza ..
zborra - trzymaj sie dzielnie - chlop to chlop ...musi sie pogapic w tv ...

ja będę nudna...ale może jak zobaczycie to będzie łatwiej mi doradzić...
http://www.allegro.pl/item255845192_ory ... tanie.html
http://www.allegro.pl/item258452098_now ... a_com.html

no dobra...i poza tym już nudzić nie będę...bo jakoś jestem przekonana, że niestety nic nie wywalczę z J...Mogę się nadymać i tyle. I niech się sam interesuje swoim tyłkiem, niech się sam pakuje na wyjazd itp...
A łóżkowych spraw nie będę próbować...Zawzięłam się kolejny raz i już. Nie, to nie...

Zaczęłam z Hanią lekcje...hehehe...kot robi miau... pies robi chau...papapa, baba, pokaż cześć... młodej się podoba na razie...heheheh...

Ja już po kolacji, niebawem kąpiemy i wtedy nie wiem...może dziś wcześniej się położę??? jutro na 11, wtorek mam wolny, bo z Hanią na USG jadę...
Hania wyrosła z 2pajacy... no, tak ma być!

wiecie coś o wyborach? chyba jest szansa na powodzenie